Eurowizja 2023: faworyci po próbach. Jak obstawiają bukmacherzy?

Eurowizja 2023, trofeum

Eurowizja 2023: umiarkowane wyniki oglądalności konkursu po finale Eurowizji. / fot. eurovision.tv

Kto wygra tegoroczną Eurowizję? To pytanie zadają sobie fani już od wielu miesięcy – po śledzeniu preselekcji i przygotowań poszczególnych krajów do konkursu przychodzi czas na wielki finał. Na tę kwestię nie pozostają obojętni także bukmacherzy, którzy nieraz poprawnie przewidzieli triumfatora.

Zakłady bukmacherskie nie są oczywiście nieomylne, ale stanowią pewien obraz szans, jakie mają na zwycięstwo poszczególne kraje. Zobaczyliśmy już próby wszystkich uczestników, również tych typowanych do zdobycia statuetki. Kto zyskał, a kto stracił w oczach bukmacherów?

Niezwyciężona Loreen

Murowaną faworytką w oczach bukmacherów pozostaje niezmiennie reprezentantka Szwecji – Loreen. Taki rezultat nie dziwi – charyzmatyczna wokalistka, zwyciężczyni Eurowizji 2012, a na dodatek lubiana przez fanów piosenka. Owy zestaw z pewnością budzi zaufanie. Wspomniany kraj był w gronie państw najczęściej przewidywanych do zwycięstwa jeszcze długo przed wyborem reprezentantki. Nie jest to dziwne, gdyż Szwecję zazwyczaj wymienia się jako uczestnika, który potrafi przygotować widowisko i piosenkę na najwyższym poziomie. Bukmacherzy utwierdzili się w przekonaniu, że Eurowizja może wrócić na północ, kiedy wiadomym był fakt, iż Loreen wystąpi w Melodifestivalen 2023 z utworem Tatoo. Od tej pory ten skandynawski kraj nie opuścił pierwszego miejsca w notowaniach. Zdaje się, że próby również nie wpłynęły negatywnie na szanse wokalistki – mimo, że występ musiał być nieco zmodyfikowany, wciąż robi na wielu wrażenie i panuje powszechna opinia, że Szwecja będzie zdecydowanie liczyła się w walce o wygraną. Obecnie prawdopodobieństwo takiej wygranej dla Szwecji bukmacherzy przewidują na 39%.

Käärijä podczas drugiej próby / fot. Sarah Louise Bennett (EBU)

Eurowizja trafi do Finlandii?

W kontekście zwycięstwa bardzo często mówi się także o reprezentancie kolejnego skandynawskiego kraju – Finlandii. Käärijä i jego utwór Cha Cha Cha szybko zdobyli sympatię fanów, którzy prawdopodobnie chętnie wesprą swojego ulubieńca podczas tegorocznej Eurowizji. Po ogłoszeniu stawki fińskich preselekcji oraz piosenek poszczególnych uczestników, bukmacherzy szybko zauważyli, że wśród tych artystów może znajdować się utwór, który będzie w stanie wiele zwojować w majowym konkursie. Od czasu finału UMK 2023, który odbył się 25 lutego, Käärijä właściwie nie opuszcza drugiego miejsca w notowaniach. Kilka dni po zwycięstwie był trzeci, ale teraz najczęściej stawia się go jako drugiego w kolejce do triumfu – zaraz po Loreen. Próby reprezentanta Finlandii również nie zawiodły oczekiwań, a fani przygotować się mogą na ciekawy występ – wzorowany na tym z preselekcji, ale jednak bardziej dopracowany i z większym „rozmachem”. Na ten moment bukmacherzy dają artyście 24% na zwycięstwo i warto zaznaczyć, że od początku prób te procenty bardzo wzrosły!

La Zarra podczas drugiej próby / fot. Sarah Louise Bennett (EBU)

Francja również w czołówce!

Zdaje się, że francuska piosenka była lubiana przez wielu od dnia swojej premiery, ale w oczach bukmacherów zaczęła zyskiwać bardziej pod koniec kwietnia, a zdecydowanie najbardziej w czasie prób. Wygląda na to, że występ będzie bardzo spektakularny i zrealizowany w sposób, którego fani się nie spodziewali. Na widzu, który usłyszy ten chwytliwy utwór po raz pierwszy, a na dodatek zobaczy tego typu prezentację sceniczną, taki pakiet zrobić może ogromne wrażenie. Fakt ten zauważają bukmacherzy – oceniają szanse La Zarry na zwycięstwo na 8%. Wiemy już także, że wokalistka wystąpi w pierwszej połowie finału – w przeciwieństwie do dwóch państw, które w notowaniach znajdują się nad nią, ma zapewniony już udział w sobotnim koncercie. Czy uda jej się utrzymać świetne wrażenie aż do ostatecznej rozgrywki? Oby właśnie tak było!

Co z resztą państw?

Można rzec, że na zwycięstwo szansę ma każdy kraj biorący udział w konkursie. Mimo wszystko, zawsze pojawiają się takie propozycje, które wyróżniają się szczególnie, takie jak na przykład te wyżej opisane. W kontekście triumfu bukmacherzy rozważają także chociażby Ukrainę – zeszłorocznego zwycięzcę. Fakt ten nie dziwi, zważając na obecną sytuację tego kraju, ale przede wszystkim na to, że jest to państwo zawsze dobrze do konkursu przygotowane. Wspomina się także o Hiszpanii, Norwegii zyskującej niezwykłą popularność w serwisie TikTok czy o lubianym przez fanów Izraelu. W top 10 znajdują się także Włochy, Austria oraz Wielka Brytania. Szanse tych państw mimo wszystko są dużo mniejsze od pozostałych faworytów, należy jednak pamiętać, że mowa tu o przewidywaniach zwycięstwa. Procenty nie zmieniają faktu, że kraje te mogą zająć naprawdę wysokie miejsca!

Bukmacherzy przewidują także, kto może awansować do finału. W tym przypadku próby nieco namieszały, ale raczej na tych miejscach od ósmego do dziesiątego. Murowani faworyci pozostają w bezpiecznej strefie i nie widać wątpliwości co do tego, czy zakwalifikują się do sobotnich zmagań. W półfinale pierwszym szansę na zakwalifikowanie się w postaci 96% ma zarówno Finlandia, jak i Szwecja, co pokazuje, jak bardzo zacięta walka może wystąpić pomiędzy tymi państwami w finale. W drugim półfinale największe szanse na awans według bukmacherów ma Austria – 91 %.

Przewidywania obejmują także rezultaty u jurorów i widzów – u tych pierwszych triumfować może Loreen, natomiast fani postawią prawdopodobnie na Finlandię – tak twierdzą bukmacherzy. W top 3 znajdą się Szwecja, Finlandia i Francja, a top 5 uzupełnią Norwegia i Hiszpania. Jeśli chodzi o BIG 5, przewidujący uważają, że to La Zarra ma szansę na najlepszy wynik. Pamiętajmy jednak, że są to tylko pewne wizje, a wszystko okaże się podczas konkursu. Część z opisanych scenariuszy może się spełnić, ale niewykluczone są oczywiście niespodzianki!

Blanca Paloma podczas drugiej próby / fot. Chloe Hashemi (EBU)

Eurowizja 2023: co wiemy?

Wiemy już, że Eurowizja 2023 odbędzie się 9, 11 i 13 maja 2023 roku w M&S Bank Arena w Liverpoolu, pod hasłem United by Music. Wystąpi 37 krajów, a w porównaniu do poprzedniego roku będzie to pierwsza Eurowizja od lat bez reprezentanta Macedonii Północnej. Natomiast z powodu kryzysu energetycznego ze startu zrezygnowali także nadawcy z Bułgarii i Czarnogóry

Eurowizja 2023 będzie pierwszym od lat konkursem ze zmianami w systemie głosowania. Bowiem o tym, kto awansuje do finału, zdecydują jedynie widzowie. Jednocześnie, po raz pierwszy wpływ na wybór zwycięzcy Eurowizji będą mieć również fani konkursu z całego świata, którzy będą mogli oddać głosy online.

Źródło: eurovisionworld.com

Exit mobile version