Eurowizja 2023 dopiero za niecały rok, ale lato poprzedzające kolejną edycję konkursu to zwykle czas wielu spekulacji dotyczących uczestników. Nie inaczej jest w tym roku. Holandię chce reprezentować Dany, zwycięzca The Voice of Holland. Jakie ma na to szanse?
W przeciwieństwie do wielu innych krajów Holendrzy od lat wyłaniają reprezentanta wewnętrznie. Ta metoda wyboru uczestnika doprowadziła ich w ostatnich latach do zwycięstwa, drugiego miejsca i dobrych rezultatów w finale. Zwykle AVROTROS stawia na młodych, utalentowanych wykonawców. Czy tak będzie również w przyszłym roku? Dany z pewnością chce kontynuować tę serię.
Eurowizja 2023: Dany z Holandii?
Dany, a właściwie Dani van Velthoven, to 23-letni wokalista pochodzący z Purmerend w północnej części Holandii. Wiosną 2021 roku wygrał jedenastą edycję The Voice of Holland, a jego trenerką była Anouk (Eurowizja 2013, Holandia). To właśnie ona wsparła finansowo młodego piosenkarza tuż po programie. Śmierć partnera oraz lockdown uniemożliwiający występy sprawiły, że jego kariera załamała się. Alternatywą miała być Eurowizja, którą Dany śledzi od dziecka. Latem 2021 roku zgłosił swoją propozycję na konkurs, a następnie znalazł się na krótkiej liście czterech artystów typowanych do wyjazdu do Turynu. Choć piosenki nigdy nie ujawniono, najprawdopodobniej za jej produkcję odpowiadał Wouter Hardy, współtwórca zwycięskiej kompozycji Arcade (Eurowizja 2019, Holandia) czy Tout l’univers (Eurowizja 2021, Szwajcaria).
W ostatnich dniach na falach lokalnego radia RTV Purmerend zwycięzca The Voice of Holland zadeklarował, że także Eurowizja 2023 jest w jego planach. Z drugiej zaś strony wokalista mówi wprost, że najważniejsze dla niego w tym momencie jest zorganizowanie sztabu profesjonalistów, którzy rozwiną jego karierę. Tym samym Eurowizja 2023 nie jest głównym priorytetem, ale Dany zapowiada, że z pewnością zgłosi utwór nadawcy. Co więcej, ma przeczucie, że będzie on lepszy niż ten ubiegłoroczny, bo dziś jest bardziej świadomym wykonawcą.
Eurowizja 2023: jak wybierze Holandia?
Po paśmie porażek i braku kwalifikacji do finału Eurowizji, Holandia zmieniła strategię i od 2013 roku wybiera swoich reprezentantów wewnętrznie. Zainteresowani twórcy mogą zgłaszać piosenki nadawcy. W tym roku należy to zrobić do 31 sierpnia. Warunek konieczny to nowa kompozycja, niepublikowana przed 1 września. W kolejnych miesiącach zespół powołany przez AVROTROS wyłoni uczestnika, który będzie bronił barw Holandii podczas Eurowizji 2023. Publikacja utworu w ostatnich latach miała miejsce na początku marca.
The Voice przepustką na Eurowizję
Nadawca publiczny z Holandii w przeszłości wybierał wewnętrznie uczestników programu The Voice. W 2017 roku Holandię reprezentował zespół OG3NE, który wygrał piąty sezon formatu. W tej samej edycji mogliśmy oglądać reprezentanta z 2019 roku, który następnie zwyciężył Eurowizję – Duncana Laurence’a. Z kolei podczas Eurowizji 2022 mogliśmy oglądać triumfatorów lokalnych edycji formatu The Voice z Azerbejdżanu (Nadir Rustamli), Belgii (Jeremie Makiese) czy Polski (Krystian Ochman). Swoje epizody w programie zaliczyli także reprezentanci Australii (Sheldon Riley), Cypru (Andromache) czy Irlandii (Brooke).
Eurowizja 2023: co wiemy?
Już dziewiętnaście państw zadeklarowało udział w kolejnej edycji konkursu, a część z nich rozpoczęła już przygotowania. To m.in. Cypr, który wybierze reprezentanta za pomocą talent-show All Together Now, a także Hiszpania i San Marino, które będą kontynuować rozpoczęte w tym roku formaty selekcyjne. Zgłoszenia do kolejnych edycji selekcji rozpoczęto już m.in. w Albanii.
Możliwy jest powrót Monako lub Turcji, z którą EBU prowadzi rozmowy. Najprawdopodobniej nie zobaczymy uczestników z Andory, Bośni Hercegowiny i Słowacji, a możliwe, że z udziału wycofa się także Macedonia Północna i Rumunia.