Mimo iż kolejna Eurowizja odbędzie się dopiero za rok, przełom wiosny i lata to czas, gdy kolejni nadawcy potwierdzają udział w konkursie. Nie inaczej jest w tym roku. Dotychczas już dziewiętnaście państw potwierdziło zainteresowanie startem na Eurowizji 2023. Kto jest w tym gronie? Czy Telewizja Polska również planuje wysłać swojego reprezentanta?
Wciąż nie wiemy, gdzie zostanie zorganizowana Eurowizja 2023. Po tym jak Europejska Unia Nadawców poinformowała o przeniesieniu konkursu z Ukrainy do innego kraju, najpoważniejszym kandydatem jest Wielka Brytania. W sumie trzynaście miast chce gościć wydarzenie u siebie.
Eurowizja 2023: potwierdzone kraje
W dziewiętnastu krajach zadeklarowano start w przyszłorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. Część państw poszło już o krok dalej i rozpoczęło oficjalne przygotowania do konkursu. Wiemy już, że wewnętrznie swojego reprezentanta wybierze Holandia, która do 31 sierpnia czeka na zgłoszenia piosenek. Najciekawszą kandydaturę wybierze komisja jurorska – tę metodę selekcji nadawca wykorzystuje od 2014 roku. Na wybór wewnętrzny zdecydowano się także w Izraelu. To pokłosie braku chętnych wśród stacji telewizyjnych do wyprodukowania programu będącego formą publicznych selekcji.
Z pewnością selekcje odbędą się w Finlandii i Norwegii, gdzie już trwa nabór utworów. Ten zakończy się we wrześniu, a finały zarówno Uuden Musiikin Kilpailu, jak i Melodi Grand Prix będą mieć miejsce w lutym 2023 roku. Z kolei Włosi tradycyjnie już wyłonią swojego reprezentanta przy okazji Sanremo. Podobnie w Albanii, gdzie zwycięzca Festivali i Këngës 61 pojedzie na Eurowizję 2023. Znamy również datę Melodifestivalen – finał cyklu obejrzymy 11 marca 2023 roku. Na formaty selekcyjne stawiają też San Marino czy Cypr, który po raz pierwszy wybierze wykonawcę za pomocą talent-show – All Together Now. Natomiast Hiszpanie zorganizują drugą edycję Benidorm Fest, a szczegóły poznamy 19 lipca podczas konferencji prasowej RTVE.
Eurowizja 2023: kto najprawdopodobniej wystąpi?
Choć Belgia oficjalnie nie potwierdziła jeszcze startu, nie brakuje pogłosek o powrocie do selekcji w tym kraju. W tym roku za Eurowizję odpowiedzialny jest nadawca waloński RTBF, który jest również gotowy na przejęcie od Ukrainy prawa do organizacji konkursu. Najprawdopodobniej wystąpi reprezentant Chorwacji wybrany w selekcjach DORA. Chorwackiego nadawcę HRT obejmuje umowa do 2024 roku na organizację festiwalu w Opatiji. Jest duża szansa, że ponownie zobaczymy przedstawiciela Czarnogóry. Jako przyczynę braku udziału w Eurowizji Junior 2022, nadawca RTCG podał chęć skupienia się na rywalizacji w ramach dorosłego konkursu. Z kolei Australia bardzo chce ponownie wziąć udział, lecz nadawcy SBS kończy się pięcioletnia umowa z EBU, na podstawie której kraj startuje w Eurowizji.
Wśród potwierdzonych krajów są także: Austria, Cypr, Dania, Francja, Grecja, Niemcy, Serbia, Ukraina, Wielka Brytania i Polska.
Eurowizja 2023 z Polską?
Eurowizja 2023 będzie najprawdopodobniej okazją do kolejnego występu Polski na Eurowizji. Bowiem jeszcze przed finałem tegorocznej Eurowizji zainteresowanie udziałem zadeklarował prezes TVP, Jacek Kurski. W rozmowie z portalem Plejada.pl powiedział:
Zawsze bierzemy udział. Od kiedy jestem prezesem, nakazałem powrót Polski do Eurowizji Junior – to są olbrzymie sukcesy: dwa zwycięstwa i prawie trzecie. […] Wróciliśmy do Eurowizji Junior z olbrzymi sukcesami, czas teraz na większe sukcesy w Eurowizji.
Jacek Kurski w wywiadzie dla Plejada.pl
Jak wybierzemy reprezentanta?
Z kolei Mikołaj Dobrowolski, reżyser polskiego występu na Eurowizji 2022, nie wyklucza organizacji selekcji także w 2023 roku. Jak przyznał w wywiadzie dla strony Dobry Wieczór Europo, na decyzję telewizji wpływ może mieć wynik Krystiana Ochmana i tym samym popularność tego wyboru w kraju.
Jeżeli będzie duży sukces, to pewnie ci artyści, którzy będą się zgłaszali i będą chcieli wystąpić na Eurowizji, będą liczniejsi i będą mieli większe nazwiska. Jeżeli robimy coś, co nie przynosi nam dużego poklasku, nie mamy wielkiego sukcesu, to telewizja też ma wielki problem. […] Wiele krajów rezygnuje z preselekcji w momencie, gdy wiedzą, że im się to nie opłaci. To show w telewizji musi być też lokalnie interesujące. Jeżeli tam będą nazwiska, które nie będą interesowały widzów, […] to ten telewidz tego nie włączy.
Warto jednak zaznaczyć, że wciąż nierozwiązana pozostaje afera z głosowaniem. Jury z sześciu krajów biorących udział w drugim półfinale, w tym polskie jury, miało dopuścić się stronniczego i wzajemnego głosowania na siebie. Europejska Unia Nadawców zidentyfikowała problem, przedstawiając algorytmiczne nieprawidłowości. TVP jednoznacznie zanegowała możliwość oszustwa, deklarując podjęcie stosownych kroków w przypadku negatywnych dla TVP decyzji wydanych przez Europejską Unię Nadawców w sprawie uczestnictwa w konkursie.
Eurowizja 2023: które kraje nie wezmą udziału?
Eurowizja 2023 prawdopodobnie nie będzie konkursem, podczas którego zobaczymy uczestnika z Andory. Choć byli reprezentanci walczą o przywrócenie kraju do udziału w widowisku, władze mają inne priorytety. Nikłe szanse, że w Eurowizji weźmie udział Bośnia i Hercegowina, bowiem nadawca jest na skraju bankructwa, a ponadto jest zadłużony wobec EBU. Z kolei Monako czeka na uruchomienie nowego nadawcy, który będzie starał się o członkostwo w Europejskiej Unii Nadawców. Niejasna sytuacja jest w Słowacji – udział w konkursie uzależniony będzie od wizji nowego dyrektora stacji. Na pewno nie wezmą udziału Rosja i Białoruś, których nadawcy są usunięci lub zawieszeni w EBU.
Możliwe, że z Eurowizji wycofa się Rumunia. Nadawca jest negatywnie nastawiony do EBU po oskarżeniach o manipulację głosami jurorów. Jednak publiczność w ankiecie dalej chce, by kraj uczestniczył w największym widowisku muzycznym. Jeszcze podczas Eurowizji 2022 nadawca MRT deklarował, że po incydencie z flagą Macedonia Północna może zrezygnować z udziału w kolejnych edycjach Eurowizji.
