Eurowizja 2023 odbędzie się w Liverpoolu, który w wyścigu o organizację konkursu na ostatniej prostej pokonał Glasgow. Jak na ten wybór zareagowali ludzie związani z Konkursem Piosenki Eurowizji i nie tylko?
Wielka Brytania organizuje Eurowizję 2023 w imieniu Ukrainy
Eurowizja 2023 będzie pierwszym konkursem organizowanym w Wielkiej Brytanii od 25 lat. Do tej pory Brytyjczycy gościli Konkurs Piosenki Eurowizji osiem razy — po raz ostatni w 1998 roku w Birmingham. Teraz wybór padł na Liverpool, który nazywany jest światową stolicą muzyki i zabawy. To tutaj narodziła się także grupa The Beatles, uznawana za jeden z najważniejszych zespołów w historii muzyki.
Biorąc pod uwagę silne tradycje muzyczne tego miasta, wybór Liverpoolu był jednak pewną niespodzianką. Wśród fanów konkursu to największe miasto Szkocji uznawane było za głównego faworyta do organizacji przyszłorocznego widowiska, które w imieniu tegorocznego zwycięzcy, czyli objętej wojną Ukrainy zorganizuje Wielka Brytania. Glasgow było faworytem do organizacji konkursu również wśród bukmacherów. Warto także wspomnieć, że w tym mieście toczyła się akcja filmu wyprodukowanego przez Netflix Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga, którego fabuła opiera się właśnie na Konkursie Piosenki Eurowizji.
Faworyt przegrał jednak w wyścigu o organizację przyszłorocznego konkursu. W piątek wieczorem stacja BBC ogłosiła, że Eurowizja 2023 odbędzie się w Liverpoolu 9, 11 i 13 maja w M&S Bank Arena.
Eurowizja 2023 w Liverpoolu: szefowie Eurowizji, BBC i UA:PBC komentują wybór
Martin Österdahl (EBU) — producent wykonawczy Konkursu Piosenki Eurowizji uważa, że Liverpool to idealne miejsce, aby ugościć 67. Konkursu Piosenki Eurowizji w imieniu Ukrainy. I jak dodaje: Miasto jest synonimem muzyki, a Arena Liverpool spełnia wszystkie warunki, by zorganizować tak duże wydarzenie.
Wybór Liverpoolu skomentowali również szefowie brytyjskiej i ukraińskiej telewizji. Tim Davis, dyrektor generalny BBC, powiedział: Liverpool to ekscytujące, ciepłe i tętniące życiem miasto. To niekwestionowana stolica muzyki pop, która świętuje 65. rocznicę partnerstwa z ukraińskim miastem — Odessą. Jestem pewien, że mieszkańcy Liverpoolu przyjmą całą Europę oraz resztę świata z otwartymi ramionami i razem stworzymy coś wyjątkowego.
W logo przyszłorocznego konkursu znalazła się wyłącznie flaga Ukrainy, ale podkreślono fakt organizacji Eurowizji 2023 przez Brytyjczyków. Zwykle w logotypie nie umieszcza się nazwy kraju organizującego konkurs, ponieważ jest ona zgodna z obecną flagą. W przypadku kolejnego konkursu jest inaczej, bo Ukraina ze względu na inwazję Rosji nie zorganizuje konkursu pomimo wygranej w 2022 roku.
Do sytuacji z logotypem odniósł się Mykoła Czernotycki — Szef Zarządu UA:PBC: To symboliczne, że Konkurs Piosenki Eurowizji 2023 odbędzie się w Liverpoolu, bliźniaczym mieście Odessy. Organizacja konkursu na tym poziomie stawia bardzo wysokie wymagania. Jestem przekonany, że miasto uznawane za stolicę muzyki pop jak najlepiej wyjdzie im naprzeciw i zapewni święto muzyki, które zachwyci zarówno delegacje, jak i fanów Eurowizji.
Kalush Orchestra: jesteśmy smutni, ale wiemy, że mieszkańcy Liverpoolu będą dobrymi gospodarzami
Wybór miasta-gospodarza skomentowali również tegoroczni zwycięzcy Eurowizji — Kalush Orchestra. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że przyszłoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Liverpoolu. Nie mieliśmy jeszcze okazji odwiedzić tego miasta, ale jego muzyczne dziedzictwo znane jest na całym świecie. Zagranie w tym samym miejscu [podczas przyszłorocznego konkursu, przyp. red.], w którym zaczynała grupa The Beatles będzie momentem, którego nigdy nie zapomnimy!
Członkowie zespołu pośrednio odnieśli się także do obecnej sytuacji, która uniemożliwia organizację Eurowizji 2023 w Ukrainie: Chociaż jesteśmy smutni, że przyszłoroczny konkurs nie może odbyć się w naszej ojczyźnie, wiemy, że mieszkańcy Liverpoolu będą dobrymi gospodarzami, a organizatorzy zadbają o prawdziwą ukraińską atmosferę podczas Eurowizji w tym mieście.
Eurowizja 2023: lawina komentarzy po wyborze Liverpoolu
Po wyborze Liverpoolu sieć zalała fala komentarzy. Zaskoczenia i radości nie kryli oczywiście internauci i fani Konkursu Piosenki Eurowizji, ale gratulacje i miłe słowa popłynęły również od polityków i osób związanych z Eurowizją.
Na Twitterze wyboru pogratulowała premier Wielkiej Brytanii Liz Truss, opisując gospodarzy jako gościnne miasto z dumnym muzycznym dziedzictwem. Z kolei pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon przyznała, że jest bardzo smutna, że Glasgow nie będzie gospodarzem konkursu, jednocześnie gratulując wybranemu miastu. Tuż po ogłoszeniu wyboru burmistrz Liverpoolu Joanne Anderson obiecała, że miasto zorganizuje najlepszą imprezę w historii. Dodała też, że to ogromne przedsięwzięcie i oczy całego świata w maju będą zwrócone w naszym kierunku, szczególnie oczy naszych przyjaciół w Ukrainie. Przed nami miesiące ciężkiej pracy. Ukraino – zapewniam was, będziecie dumni.
Wybór Liverpoolu skomentował też Lider Partii Pracy Keir Starmer, który napisał, że nie ma wątpliwości, że wspólnie Wielka Brytania i Ukraina stworzą niezapomniane widowisko, a burmistrz regionu Liverpool Steve Rotheram oświadczył, że… muzyka wraca do domu. Gratulacje miastu-gospodarzowi złożył również Andy Burnham — burmistrz Manchesteru. Co ciekawe, po ogłoszeniu wyboru Port Liverpool w ramach solidarności z Ukrainą został oświetlony w barwach tego kraju. W sobotę zwycięstwo świętowała też gazeta Echo w Liverpoolu, umieszczając okładce informację o wyborze miasta wraz z symboliczną flagą Ukrainy.
Z wyboru Liverpoolu cieszy się Cheryl Baker — członkini zespołu Bucks Fizz, który reprezentował Wielką Brytanię na Eurowizji w 1981 roku. W jednym z wywiadów udzielonych jeszcze przed ogłoszeniem miasta-gospodarza powiedziała, że Liverpool byłby odpowiednim gospodarzem Eurowizji 2023 ze względu na The Beatles i muzyczną historię.
Gdy Liverpool został ogłoszony gospodarzem Eurowizji 2023, głos zabrał tegoroczny reprezentant Wielkiej Brytanii Sam Ryder. Artysta pochwalił muzyczną historię miasta i zaapelował organizatorów, żeby dołożyli wszelkich starań, aby jak najlepiej uhonorować Ukrainę, zwycięzcę Eurowizji 2022.
Eurowizja 2023: co wiemy?
Według informacji z Ukrainy, do prowadzenia konkursu w Wielkiej Brytanii zaproszono konferansjerów znanych z ukraińskiej telewizji. Dodatkowo, Ukraina jako triumfator poprzedniej edycji Eurowizji będzie mieć zagwarantowany start w finale. Brytyjskim faworytem do prowadzenia widowiska jest Graham Norton, jednak zapowiedział on już, że nie zamierza rozstawać się z rolą komentatora.
Jak dotąd, 33 kraje zadeklarowały start w przyszłorocznej Eurowizji. Wśród nich jest również Polska, której reprezentanta 26 lutego wyłonią preselekcje. Mimo że do Eurowizji pozostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś znamy daty selekcji reprezentantów w Szwecji czy we Włoszech. Jako pierwsze odbędą się eliminacje w Ukrainie – już 17 grudnia. Po sześciu latach przerwy preselekcje przeprowadzi Belgia. Z kolei Izrael już wyłonił swojego uczestnika. Będzie to czterokrotna laureatka nagród MTV EMA – Noa Kirel.
Podczas Eurowizji w Wielkiej Brytanii nie zobaczymy reprezentantów Andory, Bośni i Hercegowiny, Luksemburga czy Słowacji. Być może z udziału wycofa się Macedonia Północna. Sugerowana była też rezygnacja Azerbejdżanu i choć nadawca zdementował sugestie, udział nie jest potwierdzony.
