Mija dziesięć lat, od kiedy Słowacja wycofała się z Konkursu Piosenki Eurowizji. Wszystko wskazuje na to, że Eurowizja 2023 nie będzie edycją, w której zobaczymy reprezentanta naszych południowych sąsiadów. Jednak wciąż jest cień szansy na start kraju w przyszłorocznym konkursie.
Ostatni raz Eurowizja z udziałem Słowacji miała miejsce w 2012 roku. Wtedy Max Jason Mai zajął ostatnie miejsce w półfinale konkursu. Od tego czasu RTVS nie uczestniczy w widowisku, choć angażowała się w inne konkursy EBU, np. Konkurs Eurowizji dla Młodych Tancerzy.
Eurowizja i Słowacja. Czy jest szansa na powrót?
Portal ESCToday opublikował informację, powołując się na swoje źródła w RTVS (nadawca słowacki), z której wynika, że Eurowizja 2023 odbędzie się bez Słowacji. Powodem przedłużanej co rok absencji mają być zbyt wysokie koszty uczestnictwa w wydarzeniu. Jednak strona Eurocontest.cz. donosi, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona.
Ostateczne decyzje RTVS podejmie dopiero w sierpniu. Najpierw nadawca wyłoni nowe władze, a o fotel prezesa walczy aż ośmioro kandydatów. Następnie zespół programowy pod okiem nowego włodarza RTVS przedstawi program nadawczy na 2023 rok, w którym wciąż może znaleźć się miejsce dla Eurowizji. Choć trudno spodziewać się, że Słowacy diametralnie zmienią swoje nastawienie do konkursu, warto podkreślić, że zmiana szefa stacji w przeszłości determinowała podejście do Eurowizji. Tak było chociażby w Polsce, gdzie od objęcia sterów przez Jacka Kurskiego, Polska nie myśli o wycofaniu. Co więcej, powróciliśmy do Eurowizji Junior, która dziś bywa bardziej popularna w Polsce niż dorosły konkurs.
Słowacja na Eurowizji
Do tej pory Słowacja uczestniczyła w Eurowizji zaledwie siedmiokrotnie. Pierwsza próba debiutu nastąpiła w 1993 roku. Wtedy ze względu na prognozowaną zbyt dużą liczbę krajów, urządzono państwom z Europy Środkowo-Wschodniej rundę kwalifikacyjną. Wystartowało w niej siedmioro uczestników, z czego najlepsza trójka awansowała do konkursu w Millstreet. Słowacja zajęła w niej czwarte miejsce, przegrywając wyjazd na Eurowizję o punkt.
Pierwszy start Słowacji, podobnie jak Polski, miał miejsce w 1994 roku i zakończył się dziewiętnastym miejscem. Na dorobek 15 punktów znaczący wpływ miała dwunastka z Malty. Ze względu na słabe rezultaty Słowacja nie mogła wysyłać swoich reprezentantów co roku tylko co dwa lata. W 2000 roku, gdy kraj mógł wziąć udział w konkursie, RTVS nie powróciła do rywalizacji ze względów finansowych.
Zainteresowanie Eurowizją pojawiło się dopiero w 2007 roku, gdy w widowisku debiutowały Czechy. W 2009 roku Słowacja po jedenastu latach przerwy wysłała swojego reprezentanta i przez kolejne cztery edycje konsekwentnie uczestniczyła w wydarzeniu. Jednak każdy kolejny start kończył się na półfinale. Nawet typowana do zwycięstwa Kristina (Eurowizja 2010) przepadła, zajmując szesnaste miejsce w półfinale. Dotychczas najlepszym miejscem Słowaków jest osiemnasta pozycja podczas Eurowizji 1996 w Oslo.
Eurowizja 2023: co wiemy?
Już dziewiętnaście państw zadeklarowało udział w kolejnej edycji konkursu, a część z nich rozpoczęła już przygotowania. To m.in. Cypr, który wybierze reprezentanta za pomocą talent-show All Together Now, a także Hiszpania i San Marino, które będą kontynuować rozpoczęte w tym roku formaty selekcyjne. Zgłoszenia do kolejnych edycji selekcji rozpoczęto już m.in. w Albanii.
Możliwy jest powrót Monako lub Turcji, z którą EBU prowadzi rozmowy. Najprawdopodobniej nie zobaczymy uczestników z Andory, Bośni Hercegowiny, a możliwe, że z udziału wycofa się także Macedonia Północna i Rumunia. Niedawno słowacki nadawca RTVS potwierdził, że Słowacja nie weźmie udziału w przyszłorocznej Eurowizji. Stacja twierdzi, że kluczowymi czynnikami są ograniczenia finansowe i niska oglądalność.