Eurowizja 2024: Holandia zdyskwalifikowana! Kraj nie weźmie udziału

Eurowizja 2024, Joost Klein, Holandia

Eurowizja 2024: Joost Klein (Holandia) na pierwszej próbie. / fot. Sarah Louise Bennett, EBU

Eurowizja 2024. W historycznej decyzji Europejska Unia Nadawców zdyskwalifikowała jednego z finalistów Konkursu Piosenki Eurowizji w dniu Wielkiego Finału. Joost Klein nie zaśpiewa w barwach Holandii. Co wiemy?

Decyzją organizatorów, po spotkaniu z władzami holenderskiej telewizji publicznej, Holandia została zdyskwalifikowana z finału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji.

Eurowizja 2024: Joost Klein (Holandia). / fot. Corinne Cumming – EBU

Holandia wykluczona z finału

W południe 11 maja Europejska Unia Nadawców (EBU) poinformowała o dyskwalifikacji Holendra z udziału w Wielkim Finale. Poprzedniego dnia holenderska ekipa niespodziewanie nie wystąpiła na próbie prasowej, a na próbie oglądanej przez jury występ zastąpiono nagraniem z półfinału. W morzu plotek i przecieków do szwedzkiej prasy pojawiły się informacje o zaatakowaniu pracownicy obsługi konkursu przez Joosta Kleina. Do zdarzenia miało dojść w czwartkowy wieczór, po półfinale i poza konferencją prasową finalistów.

Dziś rano odbyło się spotkanie EBU z prezesem holenderskiego nadawcy NPO. Komunikat organizatorów jest następujący:

Holenderski artysta Joost Klein nie weźmie udziału w Wielkim Finale tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji.

Szwedzka policja zbadała zgłoszenie pracownicy produkcji ws. incydentu po jego występie w czwartkowym półfinale. Podczas gdy procedura prawna nabrała biegu, nie byłoby to odpowiednie, by kontynuował udział. Chcielibyśmy podkreślić, że w przeciwieństwie do niektórych medialnych doniesień i spekulacji w mediach społecznościowych, incydent nie dotyczy żadnego innego wykonawcy ani członka innej delegacji.

Utrzymujemy politykę braku tolerancji dla nieodpowiednich zachowań w naszym wydarzeniu i poświęcamy się zapewnianiu bezpiecznego środowiska pracy całej obsłudze Konkursu. W świetle tego, zachowanie Joosta Kleina względem członkini ekipy jest złamaniem zasad.

Wielki Finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się teraz z udziałem 25 państw.

Europejska Unia Nadawców (EBU)

Holandia wyraża szok

Nadawca AVROTROS z Holandii wyraził szok otrzymaniem informacji o dyskwalifikacji. Stacja zapowiada dalsze komentarze w przyszłości, ale zaznacza, że uważa decyzję EBU za nieproporcjonalną do sytuacji i drastyczną. W podobnym tonie wypowiada się w sieci holenderski komentator Eurowizji. Lokalne władze rodzinnego miasta Joosta Kleina wyraziły swój smutek. Zaplanowana w Leeuwarden impreza i tak się odbędzie, a Nikkie Tutorials odda z niej punktację holenderskiego jury.

EBU potwierdza, że Holandia zachowuje swoje standardowe prawo głosu w finale. Kraj odda dwa komplety not: od jury i telewidzów. Numeracja występów nie zmienia się. Tym samym, nie pojawi się żaden występ z numerem 5, przypisanym wcześniej Holandii. Punktacja komisji jurorskich (ustalona na piątkowej próbie generalnej) została przekalkulowana z pominięciem Holandii.

Eurowizja 2024: oświadczenie holenderskiego nadawcy

O 17:45 odbyła się konferencja prasowa nadawcy AVTROTROS. Oto treść opublikowanego oświadczenia:

Incydent wydarzył się po występie w ostatni czwartek. Wbrew jasnym ustaleniom Joost był filmowany tuż po tym, jak zszedł ze sceny i spieszył się do green roomu. W tej chwili Joost wielokrotnie naciskał, że nie chce być filmowany. Nie było to respektowane. Doprowadziło to do grożącego ruchu Joosta w stronę kamery. Joost nie dotknął kamerzystki. Incydent został zgłoszony i pociągnął za sobą śledztwo EBU i policji.

Wczoraj i dziś skonsultowaliśmy się szeroko z EBU i zaproponowaliśmy kilka rozwiązań. Jednakże EBU i tak zdecydowała się zdyskwalifikować Joosta Kleina. AVROTROS uważa karę za bardzo ciężką i nieproporcjonalną. Jesteśmy za dobrymi manierami – niech nie będzie w tej kwestii żadnych nieporozumień – ale w naszym przekonaniu decyzja o wykluczeniu nie jest proporcjonalna do zdarzenia.

Jesteśmy bardzo rozczarowani i rozżaleni wobec milionów fanów, którzy byli podekscytowani na dzisiejszy wieczór. To, co Joost wniósł dla Holandii i Europy, nie powinno było zakończyć się w ten sposób.

AVROTROS – holenderska telewizja publiczna
Eurowizja 2024: scena konkursu. (fot. Peppe Andersson / SVT)

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji organizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia jest Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Slogan brzmi United By Music – zeszłoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata. Znamy także projekt sceny i prowadzące konkurs. EBU ogłosiła kilka zmian organizacyjnych.

W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej Słowacji. Polskie preselekcje wewnętrzne wygrała Luna z piosenką The Tower. Polska nie przeszła do koncertu finałowego.

Exit mobile version