Eurowizja 2024: kontrowersje po finale w Islandii. Czy kraj wycofa się z konkursu?

Eurowizja 2024, Islandia

Reprezentantką Islandii na Eurowizji 2024 zostaje Hera Björk (fot. RÚV)

Eurowizja 2024 bez Islandii? Krajowa telewizja już jakiś czas temu oddzieliła swoje dotychczasowe preselekcje od udziału w konkursie. Dopiero po jego rozegraniu ma zapaść decyzja o starcie lub rezygnacji z powodu obecności w stawce Izraela. Nie brakuje też głosów rozczarowania samymi wynikami selekcji oraz kontrowersji na tym tle.

Islandia wyłoniła piosenkę na 68. Konkurs Piosenki Eurowizji w sobotę 2 marca. Wybór nie jest jednak równoznaczny z udziałem – od nadawcy i wyłonionej artystki zależeć będzie to, czy kraj wystąpi w maju w Szwecji. Powodem oddzielenia preselekcji od samej Eurowizji jest znaczny sprzeciw Islandczyków wobec dopuszczenia do udziału Izraela.

Eurowizja 2023: Dilja (Islandia) na pierwszej próbie. / fot. Corinne Cumming, Eurovision.tv

Eurowizja 2024: Bashar Murad w islandzkiej stawce – co się działo?

Tuż przed oficjalnym ogłoszeniem stawki eliminacji Söngvakeppnin 2024 potwierdzony został udział Bashara Murada. Palestyński artysta współpracował wcześniej m.in. z zespołem Hatari (Eurowizja 2019). Jego start z utworem Vestrið Villt / Wild West spowodował, że pojawiły się komentarze o politycznych działaniach w islandzkim konkursie, zaś sam kraj trafił do czołówki zakładów bukmacherskich. Wiele komentarzy sugerowało, że na mocy sympatii do narodowości wykonawcy Islandia będzie bić się o zwycięstwo na Eurowizji. Szanse Bashara na wygraną w selekcjach do samego końca były zdaniem bukmacherów przytłaczające.

Tymczasem rósł sprzeciw wobec udziału Islandii w jednym widowisku z Izraelem, który póki co pozostaje uczestnikiem Eurowizji 2024. Według ankiety na stronie internetowej islandzkiego nadawcy RÚV 76% osób w Islandii popiera usunięcie Izraela ze stawki, a 60% – rezygnację Islandii w razie jego pozostania. Do bojkotu nawoływali też liczni celebryci czy influencerzy, a także Islandzkie Towarzystwo Autorów i Kompozytorów czy OGAE Islandia. Państwowa telewizja oficjalnie oddzieliła Söngvakeppnin od dalszego udziału w Eurowizji. Decyzja o starcie została odłożona na czas po konkursie i pozostawiana do konsultacji z jego zwycięzcą.

Hera Björk wygrała: kontrowersje i dokładne wyniki

Ku sporemu zaskoczeniu fanów, Söngvakeppnin 2024 wygrała Hera Björk, reprezentantka Islandii z 2010 roku. Piosenkarka stanęła w szranki z Basharem w ścisłym finale konkursu. Po koncercie media społecznościowe zalały głosy rozczarowania i sugestie, że wyniki zostały zmanipulowane lub nieprawidłowo zliczone. Pojawiły się doniesienia o błędach w aplikacji RÚV Stjörnur (przekierowującej do wysłania SMS) i tym samym, braku możliwości głosowania na Bashara Murada. Śledztwa ws. wyników zażądał autor Wild West. W niedzielę po finale firmy Vodafone i Choicely, obsługujące głosowanie, ogłosiły, że ich analiz systemy zadziałały prawidłowo, ale przyjrzą się jeszcze ewentualnym nieprawidłowościom.

Głos zabrał też sam nadawca. Reprezentujący RÚV szef preselekcji, Rúnar Freyr, potwierdził ostateczny werdykt. Mężczyzna ogłosił, że przewaga Hery Björk była na tyle duża, że ewentualne błędy w głosach nie zmieniły wyników. Gdyby wszystkie zebrane przez nią wiadomości SMS z drugiej tury przepisać Basharowi Muradowi, i tak by wygrała. Potem jednak nadawca potwierdził nieprawidłowości w SMS i za nie przeprosił, ponownie ogłaszając, że dotknęły one na tyle mało osób, że nie miały prawa przesądzić o wynikach.

Pełne rezultaty poznaliśmy w poniedziałek 4 marca. W pierwszej turze połowę głosów oddali widzowie, a islandzcy jurorzy rozdzielili dokładnie tyle samo punktów. Superfinał dla dwóch najlepszych piosenek polegał na dodaniu do wyników pierwszej tury kolejnej serii głosów, ale już tylko od publiki. Jak się okazuje, podważane głosy SMS stanowiły tylko 1,8% głosów w drugiej turze i ich wadliwość faktycznie nie była przesądzająca. Większość widzów zagłosowała przez tradycyjne połączenia telefoniczne. Widzimy też, że podobnie jak w 2016, 2018 i 2022 roku – zwyciężczyni konkursu nie była liderką po pierwszej turze.

Pierwsza runda – jury:

Pierwsza runda – widzowie:

Pierwsza runda – łącznie:

Superfinał – widzowie:

Eurowizja 2024 – ostateczny wynik islandzkiego finału:

Eurowizja 2024 bez Islandii? Kraj rozważa dalszy udział

Zgodnie z zapowiedziami, po preselekcjach nadszedł czas na podjęcie decyzji o starcie w konkursie międzynarodowym. Islandzki nadawca ma zdecydować się na występ lub rezygnację w porozumieniu ze zwyciężczynią eliminacji. Póki co nie wiemy oficjalnie ani kiedy poznamy wybór Islandii, ani jakiej decyzji możemy spodziewać się po zwycięskiej artystce. Do 11 marca nadawcy uczestniczący w tegorocznym konkursie mają obowiązek zgłoszenia swojej piosenki do Europejskiej Unii Nadawców (EBU).

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata. Znamy także projekt sceny i prowadzące konkurs.

W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej Słowacji. 29 państw wskazało już reprezentanta i piosenkę. Wiemy m.in., kto będzie reprezentować powracający po 31 latach przerwy Luksemburg. Nasz kraj reprezentować będzie Luna z piosenką The Tower, która zaśpiewa w pierwszym półfinale konkursu. Reprezentantka Polski wyłoniona została poprzez wewnętrzne preselekcje. Sezon selekcyjny można śledzić w naszym kalendarzu.

Eurowizja 2024: oficjalne grafiki konkursu. (fot. EBU / SVT / mat. prasowe)

źródła: RÚV, Eurovision.tv

Exit mobile version