Eurowizja 2024 odbędzie się w cieniu kontrowersji wokół udziału Izraela. W wielu krajach doszło do różnych form sprzeciwu wobec dopuszczeniu do imprezy uczestniczki z państwa prowadzącego działania zbrojne w Strefie Gazy. Organy Europejskiej Unii Nadawców podjęły decyzję o udziale telewizji KAN w tegorocznej Eurowizji. Nadawca ujawnił właśnie numer Hurricane, który ma wybrzmieć w drugim półfinale.
Po fali kontrowersji i protestów związanych z kwestią łamania praw człowieka Izrael opublikował piosenkę przygotowaną dla Eden Golan. Piosenkarka ma według planu wystąpić w drugiej połowie drugiego półfinału Eurowizji 2024.
Eurowizja 2024: Hurricane utworem z Izraela
Preselekcje Hakochaw Haba 2024 zwyciężyła w zeszłym miesiącu Eden Golan. Piosenka, która została dla niej skomponowana, miała według przecieków izraelskich mediów zostać odrzucona przez Europejską Unię Nadawców (EBU) przez niespełnienie wymogu apolityczności. Kontrowersyjne October Rain, nawiązujące, jak domyśliła się opinia publiczna, do październikowego wybuchu wojny Izraela z Hamasem, przeszło zmianę tekstu. Ostateczna wersja ballady nosi tytuł Hurricane, a jej zneutralizowane słowa mają mówić o dziewczynie przechodzącej osobisty kryzys. Jej autorami są Avi Ohion, Keren Peles i Staw Beger.
Izrael: sprzeciw wobec udziału kraju
Udział Izraela w obliczu trwającej wojny wywołał sprzeciw na całym kontynencie. Przez szereg państw przetoczyły się protesty w różnych formach. Po ogłoszeniu stawki 37 państw biorących udział w tegorocznej Eurowizji organizatorzy poinformowali media, że Grupa Referencyjna Konkursu Piosenki Eurowizji nie stwierdziła przeciwskazań do występu Izraela. EBU rozdzieliła też kwestię obecności Izraela od kwestii wykluczenia Rosji w 2022 roku. Na etapie krajowych preselekcji niektórzy uczestnicy zapowiadali bojkot widowiska w razie pozostania Izraela na liście uczestników. Ostatecznie, reprezentanci Finlandii i Norwegii, którzy rozważali rezygnację z występu, pojadą na konkurs.
Inaczej ma się sprawa Islandii. Państwowy nadawca ogłosił, że rozegranie preselekcji nie będzie równoznaczne z dalszym udziałem kraju. Finał wydarzenia niespodziewanie wygrała wygrała Hera Björk. Piosenkarka pokonała w nim faworyta bukmacherów – palestyńskiego wokalistę Bashara Murada. Po dokonaniu wyboru islandzka telewizja, w porozumieniu z laureatką, przystąpiła do podjęcia decyzji o pozostaniu lub wycofaniu się. 11 marca odbędzie się spotkanie wszystkich 37 szefów delegacji – to ostateczny termin zgłoszenia piosenki przez każdy kraj do konkursu. Póki co nie mamy żadnych informacji, czy Eurowizja 2024 odbędzie się z udziałem Islandii, czy kraj zrezygnuje z występu.
Według źródeł izraelskiego portalu Ynet ostateczną wersję piosenki Eden Golan zaakceptowało 28 na 36 państw. Sprzeciw wyrazić miały delegacje Chorwacji, Hiszpanii, Islandii, Niemiec, Portugalii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Nie są to jednak pewne informacje.
Przypominamy, że od grudnia redakcja portalu Eurowizja.org ogranicza do minimum relacjonowanie udziału Izraela w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Eurowizja 2024: co wiemy?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata. Znamy także projekt sceny i prowadzące konkurs.
W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej i Słowacji. 33 państwa wskazały już reprezentanta i piosenkę. Wiemy m.in., kto będzie reprezentować powracający po 31 latach przerwy Luksemburg. Polskie preselekcje wewnętrzne wygrała Luna z piosenką The Tower, która zaśpiewa w pierwszym półfinale konkursu.