Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak zgłasza „Midnight Dreamer”. Znamy szczegóły piosenki!

Eurowizja 2024, Marcin Maciejczak, Polska

Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak wśród zainteresowanych udziałem..(fot. materiały prasowe)

Eurowizja 2024 w sezonie selekcyjnym. Kolejne kraje wybierają reprezentantów, a do 2 lutego zgłoszenia przyjmuje Telewizja Polska. Wśród kandydatów znajdzie się Marcin Maciejczak ze swoim utworem Midnight dreamer. Co wiemy o piosence? Przedpremierowo mieli okazję zapoznać się z nią nasi redaktorzy.

Zwycięzca The Voice Kids, Marcin Maciejczak, przygotował dwa utwory na tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji. Ostatecznie, postanowił zgłosić do preselekcji jeden z nich, który udało nam się usłyszeć i przeanalizować. Czy jest to piosenka z potencjałem na europejski sukces?

Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak z Midnight Dreamer

Dzięki uprzejmości agencji e-muzyka mieliśmy możliwość usłyszenia piosenki Midnight dreamer, z którą Marcin Maciejczak chce reprezentować Polskę w Malmö. Nie znamy póki co daty jej oficjalnej premiery. Przedstawiamy więc spostrzeżenia co do tego, jakiego utworu mogą spodziewać się fani artysty oraz samego konkursu. Druga kompozycja, Wonderful, najpewniej nie znajdzie się w stawce polskich eliminacji.

Zupełnie nowe oblicze

Propozycja Marcina Maciejczaka dotyka tematyki seksualności i ukazuje zupełnie nowe oblicze wykonawcy, bardziej dojrzałe i niegrzeczne. Utwór jest energiczny i przypomina nieco twórczość Years and Years, a także kojarzy mi się ze stylistyką retro – trochę z elektroniką lat 90., trochę z disco lat 70. Jest to piosenka do radia, ale ze względu na mocny tekst – na scenie może stać się statementem. Szczególnie wyrazisty jest moment melorecytacji w przejściu między zwrotką a ostatnim refrenem. Tu jednak dostrzegam pewien mankament: końcowy refren piosenki w wersji, którą miałem okazję usłyszeć, brzmi dokładnie tak samo, jak poprzednie refreny i sprawia tym samym wrażenie „wypłaszczonego” i przewidywalnego. Jest to w moim odczuciu zabieg podobny do „River” Ochmana, którego wersja studyjna spotkała się z takim samym zarzutem i dopiero wykonania na żywo obroniły końcówkę kompozycji. Na to też liczę w tym przypadku.

Z pewnością nie jest to piosenka, której można było spodziewać się po Marcinie, znając jego dotychczasowy dorobek. I jest to bardzo duży plus – oryginalność czy łamanie konwencji dobrze sprawdza się na Eurowizji, a także może wzbudzić zainteresowanie szerszego grona odbiorców, poza wyłącznym gronem fanów artysty. Czy Polska podołałaby przedstawieniu piosenki w tym progresywnym i barwnym klimacie na scenie w Szwecji? Przekonamy się w przypadku jej wyboru.

Kamil Polewski – Eurowizja.org
Marcin Maciejczak podczas występu w finale The Voice Kids 3. / fot. TVP

Dobry, queerowy bop

Wszyscy, którzy dotychczas kojarzyli Marcina z dość nostalgicznych brzmień, na pewno będą zaskoczeni nowym kierunkiem, jaki sobie obrał utworem, na którego oficjalną premierę jeszcze chwilkę musimy poczekać. Muzycznie – bardzo apetyczna, ciut niegrzeczna kompozycja, wyraźnie ocierająca się o klimaty, które mogą być znane słuchaczom twórczości zespołu Years and Years. Nie mam na myśli naśladownictwa, ale odczuwalny klimat. Zastanawiam się, czy to zaleta, czy kwestia problematyczna, kiedy na jednej scenie mieliby się spotkać Marcin i Olly Alexander, który przecież przez lata był głównym wokalistą „Yearsów”. Przekonany natomiast jestem, że piosenka ma potencjał na to, by przyciągnąć uwagę słuchaczy, a po dopieszczeniu „mixu i masteru” na pewno zagości w niejednym klubie. Wersja piosenki, z którą się zapoznałem, nie była ostateczną wersją.

Należy docenić wokal Marcina, gdyż odnoszę wrażenie, że gdyby „Midnight dreamer” było wykonywane przez kogoś o mniej charakterystycznej barwie, to przekaz piosenki mógłby zostać mocno spłycony, a Marcin dodaje tej piosence dużo głębi. Utwór ma na pewno duży potencjał sceniczny, ale staging będzie musiał być bardzo ostrożnie rozegrany: w takim sensie, by z niczym nie przesadzić, ale należałoby podejść do niego bezkompromisowo i pokazać na scenie maksimum, na jakie pozwolą regulamin i ograniczenia wiekowe konkursu. Bez dalszego, zbędnego owijania w bawełnę – Marcin Maciejczak, w mojej opinii, proponuje na Eurowizję 2024 dobry, queerowy bop.

Francesco Martello – Eurowizja.org

Marcin Maciejczak – o artyście

17-letni Marcin Maciejczak zasłynął udziałem w trzeciej serii The Voice Kids, wzruszając trenerów i publikę wykonaniem I’ll never love again Lady Gagi. Debiutancki singiel zwycięzcy programu – Jak gdyby nic – stał się przebojem polskich radiostacji i doczekał się milionów odsłon. W 2021 roku ukazał się jego debiutancki album Tamte dni, a rok później wydał EP-kę Hypno. Na koncie ma też m.in. utwór w duecie z Justyną Steczkowską (Eurowizja 1995) oraz współprace z Sarą James (Eurowizja Junior 2021) czy Natalią Nykiel. Wraz z ostatnią piosenkarką należy do wytwórni Off The Record. Chęć reprezentowania Polski na Eurowizji 2024 wyraził już we wrześniu.

Eurowizja 2024: kto z Polski?

We wrześniu telewizja publiczna potwierdziła swój udział w Eurowizji 2024. Zgodnie ze spekulacjami, wybór reprezentacji Polski odbędzie się wewnętrznie. Telewizja Polska przyjmuje zgłoszenia do godz. 22:00 w piątek 2 lutego. Propozycję na Eurowizję wskaże pięcioosobowa komisja ekspercka, której skład poznamy po ogłoszeniu wyboru. Lista osób zainteresowanych udziałem dostępna jest TUTAJ.

Eurowizja 2024: kto z Polski? Od lewej: Justyna Steczkowska, Marcin Maciejczak, Edyta Górniak, Luna. (fot. Jan Bogacz / TVP / mat. prasowe)

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące prowadzących. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata.

W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej Słowacji. Znamy już reprezentantów BelgiiCypruGrecjiGruzji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Z kolei FrancjaCzechyAlbaniaSłowenia i Irlandia wskazały już reprezentanta i piosenkę. Wiemy także, kto będzie reprezentować powracający po 31 latach przerwy Luksemburg. Reprezentanta Polski wyłonią wewnętrzne preselekcje. Sezon selekcyjny można śledzić w naszym kalendarzu.

Eurowizja 2024: oficjalne grafiki konkursu. (fot. EBU / SVT / mat. prasowe)

źródła: inf. własne / fot. materiały prasowe, The Voice Kids – TVP, Eurovision.tv – EBU

Exit mobile version