Eurowizja 2024 coraz bliżej! Przygotowania do konkursu nabierają rozpędu wraz z nowym rokiem kalendarzowym, a fani wytrwale czekają na informacje od Telewizji Polskiej. Na koncertach sylwestrowych nie zabrakło wątków eurowizyjnych i wykonania przez Justynę Steczkowskiej piosenki przygotowanej na konkurs. Kolejne osoby zapowiadają tymczasem swoje premiery, jak i sugerują możliwość udziału. Co wiemy?
Kto wystąpi w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji? Jak na razie nie wiemy nawet, w jaki sposób Telewizja Polska wyselekcjonuje swoją reprezentację. Nie milkną dalej echa premiery utworu Justyny Steczkowskiej, a i inni zainteresowani nie próżnują w wypowiedziach o tegorocznym konkursie.
Eurowizja 2024: Justyna Steczkowska wykonała WITCH-ER Tarohoro
Po długo wyczekiwanej premierze utworu WITCH-ER Tarohoro Justyny Steczkowskiej oczy społeczności fanów Eurowizji w Polsce zwróciły się ku jej występowi w Zakopanem. Na scenie Sylwestra z Dwójką piosenkarka zaprezentowała utwór, który powstał z myślą o powrocie na scenę konkursu po 29 latach od występu w 1995 roku. Mimo że prowadzące koncertu TVP powiedziały, że Steczkowska zgłosiła utwór do preselekcji, na razie jest to tylko plan. Piosenka pozostaje kandydatem na kandydata, ponieważ żaden nabór utworów na Eurowizję 2024 nie został jeszcze otwarty. Poza nowym singlem Justyna Steczkowska wykonała jeden ze swoich największych hitów, Dziewczynę Szamana.
Luna, Marcin Maciejczak i inni zainteresowani
Pozostali artyści chętni do zgłoszenia się do TVP ujawnili nowe informacje o swoich utworach. Luna planuje premierę numeru The Tower jeszcze na ten miesiąc. Z kolei Marcin Maciejczak ujawnił tytuły dwóch rozważanych utworów – Midnight Dreamer i Wonderful. 5 stycznia czeka nas premiera Nowhere to go Izabeli Zabielskiej. Lista osób chętnych do reprezentowania Polski w 2024 roku dostępna jest TUTAJ.
Edyta Górniak planuje powrót 30 lat po występie w Dublinie?
W Nowym Roku do eurowizyjnych spekulacji dołączają dwie popularne piosenkarki. Choć po kontrowersyjnych preselekcjach w zeszłym roku Edyta Górniak napisała w sieci, że nigdy więcej nie dotknie tematu Eurowizji, w rozmowie z Faktem zadeklarowała jednak możliwość powrotu z odpowiednią piosenką i zespołem. W tym roku przypada 30-lecie jej występu w Dublinie w 1994 roku. 1 grudnia w mediach społecznościowych pierwsza w historii polska reprezentantka napisała, że próbuje policzyć ile godzin pracy mieści się w 3’minutowym utworze [pisownia oryginalna].
Po Sylwestrze w TVP, podczas którego jej występ w duecie z synem spotkał się krytyką, piosenkarka powiedziała Super Expressowi: Już trzy, cztery projekty temu, bałam się, że nie dociągnę do końca roku, ale udało się. Dziękuję za modlitwy i wsparcie. Wiem, że się wielu fanów modli za moją siłę, za moje zdrowie, żebym miała witalność i dawała radę. Muszę odpocząć, więc jak 1 stycznia wyłączę telefon, to nie będzie mnie do kwietnia, no, chyba że pojawią się jakieś megaprojekty. Czy megaprojekty to kolejna sugestia o Konkursie Piosenki Eurowizji? Plotki głoszą, że Edyta Górniak faktycznie przygotowuje piosenkę do Malmö. Spekulacje o jej powrocie pojawiły się już w 2021 roku, kiedy TVP reprezentanta wybrała wewnętrznie.
Doda pyta fanów: utwór Mama na Eurowizji?
Głos zabrała też Doda. Gwiazda wielokrotnie wspominała swoją sympatię do konkursu i chęć udziału w nim. W rozmowie z Plotkiem wypowiedziała się w temacie utworu Justyny Steczkowskiej: Nie słyszałam całej piosenki, natomiast jeżeli robiła to z chłopakami, z którymi ja produkowałam całą płytę, to jest to świetny wybór. Ich piosenki dwa razy wygrały Eurowizję Junior. Ja uwielbiam Eurowizję, więc za każdym razem, kiedy biorą udział już po prostu weterani, znane osoby, które są wyjadaczami estrady, to dla mnie są to jeszcze większe emocje, więc będę jej bardzo, bardzo kibicować. Będę oglądać z wypiekami na twarzy.
3 stycznia Doda ponownie zasugerowała chęć udziału. Na swojej instagramowej relacji zapytała fanów, czy powinna zgłosić na Eurowizję utwór Mama. Piosenka po premierze 30 grudnia doczekała się już ponad 300 tysięcy odsłon w serwisie YouTube. Jej tematyką jest świadome macierzyństwo. Autorzy są nam już doskonale znani: Piotr Zborowski, Carla Fernandes, Marissa i Dominik Buczkowski-Wojtaszek. Ostatnia trójka współpracowała już przy piosence Justyny Steczkowskiej, a wcześniej także przy polskiej balladzie na Eurowizję Junior 2023.
Niedoszły start dwa lata temu
Artystka przypomniała też, że chciała wystąpić w konkursie z utworem Fake Love w 2022 roku: Jak dobrze pamiętamy, tylko jeden, jedyny raz w życiu zdecydowałam się na to, aby zgłosić swój utwór do Eurowizji po tym, jak przez dekadę namawialiście mnie do tego. No ale to było za czasów państwa Kurskich, którzy stwierdzili, że wybiorą swoich ulubieńców i nawet nie raczyli mojej piosenki do preselekcji dopuścić.
Warto jednak dodać, że wówczas Doda ogłosiła swoje zgłoszenie do preselekcji 13 stycznia, tj. na jeden dzień przed oficjalnym ogłoszeniem TVP, iż konkurs będzie publiczny, a nie zamknięty. Do stawki dostały się wyłącznie kompozycje, które zostały zgłoszone przed 20 listopada 2021 roku przez odpowiedni formularz. Nadawca postanowił nie uznać jej kandydatury i nie przyznać jej np. dzikiej karty. Tym samym, Fake Love nie konkurowało o bilet do Turynu z regulaminowo zgłoszonymi piosenkami. Czas pokaże, czy tym razem Doda lub Edyta Górniak spełnią spekulacje i wystartują w eliminacjach, o ile TVP w ogóle je rozpisze. Być może czekają nas jeszcze kolejne zainteresowane nazwiska…
Eurowizja 2024: co wiemy?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące prowadzących. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata.
W konkursie udział weźmie 37 państw. Po 31 latach przerwy w stawce historycznie znajdzie się Luksemburg, którego reprezentanta poznamy 27 stycznia podczas preselekcji. Niestety, w konkursie zabraknie ponownie Bułgarii, Macedonii Północnej i Słowacji. Znamy już reprezentantów Belgii, Cypru, Grecji, Holandii, Słowenii i Wielkiej Brytanii. Z kolei Francja, Czechy i Albania wskazały już reprezentanta i piosenkę. O udziale w konkursie poinformowała również Telewizja Polska. Sezon selekcyjny można śledzić w naszym kalendarzu.
źródła: Plejada, Plotek, Onet, NaTemat, Dziennik Eurowizyjny, Instagram @dodaqueen, @musicofluna, @marcinmaciejczak, @izabela_zabielska, inf. własne