Konkurs Piosenki Eurowizji 2024 jeszcze nie był tak blisko jak dziś. Już za chwilę w Malmö Arenie rozpoczną się pierwsze próby reprezentantów występujących w pierwszym półfinale. Śledźcie je z nami! Eurowizja 2024 odbędzie się na żywo 7, 9 i 11 maja.
Dzisiaj po raz pierwszy na zamkniętej dla zewnętrznych mediów próbie pojawią się reprezentanci siedmiu krajów, w tym również reprezentantka Polski – Luna.
Kto wystąpi?
Próby rozpoczną się o 10:30 czasu polskiego a każda reprezentacja będzie miała na zapoznanie się ze sceną i przećwiczenie piosenki tylko pół godziny.
Harmonogram dnia prezentuje się następująco:
- 🇨🇾 10:30 – 11:00 CYPR
- 🇷🇸 11:10 – 11:40 SERBIA
- 🇱🇹 11:50 – 12:20 LITWA
- 🇮🇪 12:30 – 13:00 IRLANDIA
- 🇺🇦 14:10 – 14:40 UKRAINA
- 🇵🇱 14:50 – 15:20 POLSKA
- 🇭🇷 15:30 – 16:00 CHORWACJA
🇨🇾 CYPR – SILIA KAPSIS – LIAR
Pierwszy półfinał otwiera reprezentantka Cypru, Silia Kapsis z piosenką Liar. W udostępnionych na ten moment przez r/eurovision w serwisie Reddit materiale dowiadujemy się, że występ grecko-cypryjskiej piosenkarki prezentuje się dość skromnie ale bardzo estetycznie. Dominują ciemne barwy. Silia przeniosła na scenę swoją stylizację z teledysku. Na scenie nie widzimy żadnych rekwizytów ale możemy zobaczyć między innymi, że towarzyszą jej tancerze, którzy – jeśli wierzyć słowom autora wpisu, w kulminacyjnym momencie występu ściągają bluzki. Ten występ może rozgrzać widownię na samo otwarcie Konkursu.
🇷🇸 SERBIA – TEYA DORA – RAMONDA
Druga na scenę weszła reprezentantka Teya Dora, która przedstawiła swój pomysł na balladową Ramondę. Tegoroczny Konkurs nie obfituje w zbyt wiele ballad więc uwaga na tej propozycji będzie na pewno mocniej skupiona niż na balladach w latach ubiegłych. Występ niewiele różni się od tego, który widzieliśmy w finale serbskich preselekcji. Dużo cieni, chmury, błyskawice, gwiazdy. Ponownie, jak w przypadku Cypru, w finałowej sekwencji piosenki czeka na nas kulminacyjna niespodzianka wizualna – zwiększone natężenie sztucznej mgły oraz rozkwit kwiatu ramondy na wizualizacji.
🇱🇹 LITWA – SILVESTER BELT – LUKTELK
Ten występ poczujemy na własnym ciele i będzie żywym egzaminem dla nagłośnienia w hali. Kiedy będziecie oglądać ten występ przed telewizorem zadbajcie o dobre głośniki. Basy płynące z podkładu muzycznego dosłownie uderzają w ciało. Wizualnie litewska prezentacja niewiele różnić się będzie od występu z narodowego finału selekcji. Sam Belt, również nie zmienił swojej stylizacji. Ostrzeżenie dla wrażliwych oczu! W występie użyto światła stroboskopowego. Na scenie ponownie zobaczymy tancerzy ale w trochę ulepszonych strojach.
🇮🇪 IRLANDIA – BAMBIE THUG – DOOMSDAY BLUE
Pora na jedyne w swoim rodzaju zjawisko artystyczne w tegorocznym Konkursie – Bambie Thug i Doomsday Blue. Występ prezentuje się rytualnie. Bambie zaczyna show stojąc w kręgu ułożonym ze świec. Tancerz towarzyszący występuje z odsłoniętą klatką piersiową a jego stylizacja opisywana jest jako przypominającą centaura lub fauna. Można śmiało powiedzieć, że tego na Eurowizji jeszcze nie widzieliśmy. Co do stylizacji Bambie – ma na sobie czarną, długą sukienkę z modnymi wśród tegorocznej stawki „rogatymi” ramionami. Ten występ ma potencjał by zapaść widzom w pamięci na wiele lat. Na koniec występu użyto bardzo mocnej pirotechniki. Osoby przebywające w okolicach sceny mówią, że uderzenie gorąca jest bardzo wyczuwalne.
🇺🇦 UKRAINA – JERRY HEIL, ALYONA ALYONA – TERESA AND MARIA
Chwilę po godzinie 14. na scenie stanął ukraiński duet uważany przez wielu fanów Konkursu za faworytki do kolejnego dla swojego kraju zwycięstwa. Jerry Heil z towarzyszącą jej raperką działającą pod pseudonimem alyona alyona według obserwatorów obecnych w Malmö Arena bardzo zadbały o prezentację sceniczną. Na pewno nie będzie to powtórka z finału Vidbiru. Podobnie jak w przypadku Serbii widzimy tutaj skalisty rekwizyt. Jerry ubrana jest w zwiewną kreację. W wizualizacjach występują cieniste sylwetki. Ukraina nie używa pirotechniki. Może się pewnymi elementami kojarzyć z zeszłorocznym występem Armenii. Osoby zgromadzone w hali twierdzą, że ten występ na pewno zapadnie w pamięci widzów.
🇵🇱 POLSKA – LUNA – THE TOWER
Polska! Nasza reprezentantka na scenie ma dwa rekwizyty. Są to dwie podświetlane wieże. Luna na początku występu ma na sobie czerwoną, błyszczącą pelerynę, którą w trakcie występu ściąga odsłaniając długą biały kostium z mocnymi, czerwonymi, „rogatymi” ramionami. Na scenie zgodnie z zapowiedziami mamy też trójkę tancerzy. Każdy z tancerzy ubrany jest w jednolity kolorystycznie strój – kolejno: czerwony, czarny i biały. Jeśli wierzyć obserwatorowi – jest to bardzo smaczna uczta dla oczu. Występ jest spójny, fantazyjny i innowacyjny. Szczególne wrażenie wywarła na nim sekwencja w której Luna leży na podłodze i tworzy iluzję jazdy na czerwonym koniu. Pojawiają się zapowiedziane motywy szachowe a w finałowej sekwencji mamy największe w historii polskich startów wystrzały iskier.
🇭🇷 CHORWACJA – BABY LASAGNA – RIM TIM TAGI DIM
Czas na faworyta fanów. Chorwacja powtarza w znacznym stopniu występ preselekcyjny. Wokalista wygląda świeżo, jest pełen energii. Ta próba właściwie była zbędna. Występ jest kompletny a scena w pełni wykorzystana. Na wizualizacjach widzimy kolorowe kontury zwierząt w tym neonowe kotki. Oczywiście mamy pirotechnikę. Rock w Europie jest nadal żywy i przychodzi do nas ze stron z których się go nie spodziewamy. Chorwacja może być wysoko.
Eurowizja 2024: co wiemy?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata. Znamy także projekt sceny i prowadzące konkurs. EBU ogłosiła kilka zmian organizacyjnych.
W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej i Słowacji. Polskie preselekcje wewnętrzne wygrała Luna z piosenką The Tower, która zaśpiewa w pierwszym półfinale konkursu.