Eurowizja 2024: te kraje zbierają już zgłoszenia! Kogo wyślą do Malmö?

Eurowizja 2023: Teya i Salena (Austria) na scenie podczas 2. półfinału. / fot. Sarah Louise Bennett, Eurovision.tv

Eurowizja 2024 odbędzie się dopiero za osiem miesięcy, jednak szereg państw właśnie teraz rozpoczyna poszukiwania swojej konkursowej propozycji. Oto podsumowanie wieści z krajów, które w ostatnim czasie otworzyły nabór utworów.

Sezon selekcyjny przed 68. Konkursem Piosenki Eurowizji w Malmö rozpoczął się 1 września – jest to najwcześniejszy dozwolony regulaminem termin, w którym mogą być publikowane konkursowe utwory. Oto, kto już teraz poszukuje zwycięskiej propozycji.

Eurowizja 2024: Mustii, reprezentant Belgii. (fot. RTBF, Eurovision.tv)

Eurowizja 2024: Skandynawia wybiera

31 sierpnia zakończyło się przyjmowanie zgłoszeń do norweskich selekcji Melodi Grand Prix, a 15 września upłynie termin zgłoszeń do Melodifestivalen w sąsiedniej Szwecji. Tego samego dnia okno zgłoszeń zostanie otwarte w Estonii, która jak na razie nie ujawniła żadnych szczegółów Eesti Laul 2024 poza lakoniczną informacją, że format czekają zmiany.

Do dwóch skandynawskich sąsiadów dołączyła ostatnio Dania. Kraj ponownie zorganizuje Dansk Melodi Grand Prix, stawiając na przede wszystkim lokalnych twórców, również z Grenlandii czy Wysp Owczych. Propozycje można zgłaszać do 12:00 w dniu 27 października. Tym razem duński nadawca DR zapowiada, że będzie bezpośrednio zachęcać do startu najbardziej znane nazwiska na krajowej scenie muzycznej. Czas pokaże, z jakimi skutkami.

Eurowizja 2023, Dania: Reiley wygrał Dansk Melodi Grand Prix i pojechał do Liverpoolu. Fot. eurovision.tv

Austria: Conchita nie wraca na Eurowizję. Będą preselekcje?

W ostatnich miesiącach spekulowało się o ponownym udziale Conchity Wurst. Zwyciężczyni Eurowizji 2014 wywołała małą medialną burzę, umieszczając niejednoznaczny komentarz pod informacją o otwarciu zgłoszeń. W wywiadzie dla Kleine Zeitung artystka zdementowała ostatnio plotki, stwierdzając, że dużo czasu zajęło jej przyswojenie zwycięstwa w Kopenhadze, a na pewno istnieją austriaccy twórcy, którzy też są w stanie wygrać. Tymczasem stacja ORF rozpoczęła poszukiwania kompozycji, które w Szwecji mogliby wykonać rozważani kandydaci. Przyjmowanie piosenek ma zakończyć się jeszcze we wrześniu. Podobno nowy szef nadawcy chce dać większy wpływ na wybór publiczności. Według nieoficjalnych doniesień, przed Eurowizją 2024 odbędą się austriackie preselekcje online, w których publiczność wskaże najlepszy utwór.

Eurowizja 2014: Conchita Wurst po zwycięstwie. (fot. EBU / Eurovision.tv)

Eurowizja 2024: Albania na pokładzie, Malta i Ukraina ogłaszają szczegóły

Ostatnim nadawcą, który potwierdził swój udział w 68. edycji Eurowizji, jest albańskie RTSH. Telewizja ogłosiła nabór do tegorocznego Festivali i Këngës. Zgłoszenia można wysyłać na adres festivali62@rtsh.al. Nie są znane ani termin nadsyłania utworów, ani żadne inne szczegóły sposobu wyboru reprezentanta kraju. W ubiegłym roku bilet na Eurowizję otrzymali zdobywcy największej liczby głosów SMS w finale FiK.

Po pewnym czasie od potwierdzenia startu dwa kraje rozpoczęły poszukiwania piosenek do swoich tradycyjnych preselekcji. Do 22 października mogą zgłaszać się chętni do udziału w ukraińskim Widbirze. Maksymalnie 20 osób dostanie się na tzw. shortlistę, po której ustaleniu odbędą się castingi na żywo. Co najwyżej 10 osób trafi do finału, którego terminu na razie nie znamy. Drugi raz z rzędu szefem muzycznym preselekcji w Ukrainie jest Pianoboy.

Zgłoszenia ruszyły też w Malcie. Kraj zaskoczył zmianą koncepcji konkursu. Już w październiku poznamy wszystkich uczestników preselekcji, którzy następnie wystąpią w półfinałowych odcinkach na żywo. Pod koniec roku będziemy znali listę 12 finalistów Malta Eurovision Song Contest 2024. Krajowy nadawca przyzna każdemu z nich 5 tysięcy euro na… nagranie teledysku oraz występu live-on-tape, które zastąpią występy na żywo w finale. To właśnie 24 nagrania – po 12 audio i na żywo – ocenią jurorzy i telewidzowie w zaplanowanym na luty widowisku. Zgłoszenia nie planuje Aidan, zdobywca drugiego miejsca rok temu i zdyskwalifikowany faworyt fanów w tym roku.

Eurowizja 2023: TVORCHI (Ukraina) na drugiej próbie. / fot. Sarah Louise Bennett, Eurovision.tv

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące biletów czy prowadzących.

Jak dotąd swój udział oficjalnie potwierdziło 28 państw. W stawce po 31 latach przerwy historycznie znajdzie się Luksemburg, którego reprezentanta poznamy 27 stycznia podczas preselekcji. W konkursie ponownie zabraknie Bułgarii Słowacji. Reprezentanta Izraela po przerwie wybiorą eliminacje. Do trzeciej edycji Benidorm Fest szykuje się zaś Hiszpania. Tradycyjnie już, selekcje odbędą się też we wszystkich krajach nordyckich. Znamy już reprezentanta Belgii – będzie nim Mustii.

Eurowizja 2024: odbędzie się w Malmö. (fot. Eurovision.tv)

źródła: dr.dk (Dania), TVM News (Malta), Eurovoix (Albania), kleinezeitung.at i ESC Bubble (Austria), Eurovision.ua (Ukraina) / fot. Eurovision.tv

Exit mobile version