Wielki finał Eurowizji 2025 odbędzie się już dzisiaj wieczorem. Zaledwie kilka godzin dzieli nas od poznania kraju, który zorganizuje kolejny konkurs. Na szczęście cisza wyborcza podczas konkursu nie obowiązuje, zatem przygotowaliśmy dla Was krótki przegląd recenzji polskiego występu w zagranicznych mediach.
Justyna trzęsie Bazyleą! Hiszpanie zachwyceni Polką.
Hiszpański portal El Pais daje bardzo dobrą recenzję polskiego występu. W swoim artykule piszą: jedną z najbardziej udanych propozycji wieczoru był występ Justyny Steczkowskiej z Gają, która dołączyła do powracającego trendu na festiwalu w ostatnich latach: stylu Gry o Tron, aby nadać propozycji epicki charakter.
Inne hiszpańskie media są nastawione równie entuzjastycznie do naszej reprezentantki. Krajowy nadawca tego państwa, RTVE, w artykule podsumowującym pierwszy półfinał dość obszernie rozpisuje się o Polce:
Polska: Justyna powraca 30 lat później z epickim występem
Polska powraca do finału w wielkim stylu i z prawdziwą diwą. Trzydzieści lat po swoim debiucie na Eurowizji Justyna Steczkowska powraca na festiwal z utworem „Gaja”, występem równie imponującym, co efektownym. Polska delegacja, wierna swojej formie, po raz kolejny postawiła na „więcej znaczy więcej”: skrupulatne wykonanie, oszałamiająca estetyka i największa dawka pirotechniki tego wieczoru.

Numer rozpoczyna się w spektakularny sposób: Justyna, ubrana w czarny kombinezon, zjeżdża z sufitu zawieszona na dwóch linach, sygnalizując od pierwszej sekundy epicki zamysł występu. Towarzyszą jej cztery tancerki ubrane w spódnice z frędzlami, nawiązujące do estetyki gladiatorów. Scenografia, inspirowana stworzeniem wszechświata, nabiera intensywności wraz z postępem utworu, łącząc kosmiczne wizualizacje, dym i płomienie. W finałowej części Justyna po raz kolejny unosi się nad sceną, gdy ziejące ogniem smoki dominują na ekranach LED, kończąc wizualną eksplozją godną kinowego hitu.
Portal as.com z kolei jest bardziej oszczędny w słowach, jednak autor artykułu uważa, że polski performance zatrząsł Bazyleą.
Belgia i Szwajcaria entuzjastyczne, Wielka Brytania oszczędna w słowach
Belgijski portal rtfb.be z kolei przewiduje, że Justyna Steczkowska może przynieść Polsce jeden z najlepszych wyników w konkursie. Jak możemy przeczytać w artykule, jej powrót to jeden z najmocniejszych punktów tej edycji konkursu, a Gaja już teraz stała się wspaniałym hymnem na cześć planety i kobiecej siły.

Z kolei brytyjskie media podchodzą do naszej reprezentantki (jak i do większości pozostałych) dość ogólnikowo. W artykule Telegraphu możemy przeczytać jedynie, że Polska rozpoczyna Eurowizję gotyckimi wiedźmami. Nieco więcej napisał na ten temat The Mirror, w swoim artykule aktualizowanym na bieżąco w trakcie półfinału: decydując się na mroczniejszy staging niż wcześniej, piosenkarka w pewnym momencie gra na skrzypcach, a pod koniec na ekranie pojawił się smok, gdy pojawiły się płomienie. Jeden z fanów napisał: „O, POLSKA BĘDZIE SIĘ KWALIFIKOWAĆ”. Inny powiedział: „Polska to jedna z najlepszych piosenek i występów na Eurowizji”.
Czy Polska ma szansę na zwycięstwo?
Mimo zachwytów mediów, bukmacherzy są nieco mniej optymistyczni co do wygranej Polski. Jeśli chodzi o zdobycie trofeum, według nich nasz kraj ma na to mniej niż 1% szans. Plasuje nas to na 19. miejscu w skompilowanych notowaniach. Nieco lepiej prezentują się nasze możliwości na uplasowanie się w czołowej dziesiątce konkursu. Mamy na to 26% szans, zajmując 14. miejsce na 26 finalistów. W audience poll w Bazylei, przeprowadzonym przez redaktorów Eurowizja.org oraz Misja Eurowizja zajęliśmy ostatnie, 26. miejsce, zdobywając 0.5% głosów. Konkluzja jest następująca – dzisiaj na scenie może zdarzyć się wszystko, a wyniku na ten moment nie sposób przewidzieć. Mamy nadzieję, że slogan United by Music będzie przyświecał dzisiejszego wieczoru wszystkim widzom i uczestnikom.

Eurowizja 2025: co wiemy?
69. Konkurs Piosenki Eurowizji organizuje Szwajcaria za sprawą zwycięstwa Nemo z utworem The Code. Miejscem wydarzenia będzie St. Jakobshalle w Bazylei, która jest pierwszym miastem-gospodarzem w niemieckojęzycznej części kraju. Półfinały konkursu zobaczymy 13 i 15 maja, a Wielki Finał – 17 maja 2025 roku. Sloganem konkursu jest, tak jak w przypadku dwóch poprzednich Eurowizji, hasło United By Music (pol. Zjednoczeni poprzez muzykę). Ponadto po raz pierwszy w historii Eurowizja ma swoją maskotkę – Lumo. Konkurs poprowadzą Hazel Brugger, Sandra Studer oraz Michelle Hunziker. Na miejscu wydarzeń nie zabraknie naszej ekipy. Relacje dla Eurowizja.org z Bazylei poprowadzą: Kasia Kuszczak, Sebastian Chądzyński, Sebastian Zasada oraz Jakub Milarski. Możliwość wsparcia realizacji materiałów z Eurowizji 2025 udostępniamy przez portal zrzutka.pl – TUTAJ.
W konkursie udział weźmie 37 państw. Ponownie zabraknie m.in. Bułgarii, Macedonii Północnej a także Słowacji. Do konkursu powróciła Czarnogóra, ale wycofała się z niego Mołdawia. Polskie preselekcje wygrała Justyna Steczkowska z piosenką Gaja, która zakwalifikowała się do finału konkursu.

Źródła: EBU; eurovision.tv; eurovisionworld.com; onet.pl; rp.pl