• Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
  • Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Advertisement
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Eurowizja a polityka – część VI. Ukryty symbolizm izraelskich propozycji

Tomasz Berkowski przez Tomasz Berkowski
21 kwietnia 2019
w Felietony, News, Subiektywnie
0
67
SHARES
1.7k
WYŚWIETLENIA

Eurowizyjne piosenki Izraela przepełnione są mniejszym lub większym symbolizmem już od ich debiutu podczas konkursu w 1973 roku. Niektóre z nich prezentowały wyjątkową mieszankę nacjonalizmu z pacyfizmem, kolejne nawiązywały do trudnej historii Żydów podczas II wojny światowej, a jeszcze inne był klasycznymi pieśniami protestu.

Izrael, dzięki Israel Broadcasting Authority (IBA), stał się krajem członkowskim Europejskiej Unii Nadawców w 1957 roku. Na Konkursie Piosenki Eurowizji zadebiutował w Luksemburgu, podczas konkursu w 1973 roku. Ilanit wyśpiewała wówczas Ej Szam (Ey Sham) – balladę, w której opowiada jak to zdała sobie sprawę co zrobić ze swym uczuciem. Śpiewa o „ogrodzie miłości”, którzy niektórzy odczytują jako miłość do Izraela.

W kolejnym roku izraelska propozycja była jednym z pierwszych protest songów na Eurowizji. Natati La Chajaj (Natati La Khayay), czyli „Oddałem jej swe życie” zespołu Kaweret (Kaveret) można oczywiście potraktować jako piosenkę o utraconej miłości. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę wydarzenia, które odbyły się kilka miesięcy wcześniej, tekst piosenki nabiera zupełnie nowego znaczenia. O wybuch wojny Jom Kippur, która miała miejsce w październiku 1973 roku, oskarżano ówczesną premier Izraela Gołdę Meir – jej rząd bowiem nie był przygotowany na takie wydarzenie. Słowa piosenki popierały też plany stworzenia osobnego państwa palestyńskiego.

Kolejna z „wymownych” kompozycji to Emor Szalom (Emor Shalom), czyli „Powiedz pokój/Powiedz witaj” w wykonaniu trio Chocolate, Menta, Mastik. Dwuznaczność tekstu dopełnia jedno ze zdań w piosence: „Byłam samotna przez niemal 30 lat”. Izrael był wówczas od prawie 28 lat niepodległym państwem (przy czym „państwo” w języku hebrajskim ma formę żeńską, co daje dodatkowe znaczenie w śpiewie artystek), więc nawoływanie do pokoju wśród sąsiadów było dość znaczące. Czy piosenka mogłaby mieć wpływ na rozmowy egipsko-izraelskie, które miały miejsce w dwa lata po wykonaniu piosenki i doprowadziły do pokoju między tymi państwami? Dlaczego nie!

Zwycięstwo Izraela w 1978 roku może nie było okraszone „polityczną” piosenką, ale bez udziału polityki się nie mogło obyć. Gdy było jasne, że to właśnie A-Ba-Ni-Bi zdobędzie najwięcej punktów, arabskie państwa transmitujące koncert po prostu przerwały transmisję. Telewizja jordańska zamiast dokończyć konkurs pokazała zdjęcia kwiatów, tłumacząc się „problemami technicznymi”. A już po rozstrzygnięciu wyników podała, że zwycięzcą został… Belg Jean Vallée (który istotnie zajął wówczas drugie miejsce). Największy jednak symbolizm widzimy i w tekście, i w samym wykonaniu Chaj (Khay) z 1983 roku. Ofra Haza zdobyła wówczas 2. miejsce piosenką o leczeniu się z nieudanej miłości. Podmiot lityczny piosenkarki wkrótce zmienia się w podmiot zbiorowy w zdaniu „Am Israel Chaj„, czyli „Plemię Izraela żyje”, będące popularnym zwrotem wśród Żydów. Weźmy pod uwagę fakt, że Haza śpiewa to podczas koncertu w Monachium, gdzie 60 lat wcześniej miał miejsce pucz monachijski, de facto pierwsze duże wydarzenie reprezentujące nazizm oraz gdzie w 1972 roku, podczas Igrzysk Olimpijskich, doszło do zamachu terrorystycznego palestyńskiej grupy Czarny Wrzesień, podczas którego zginęło 11 członków izraelskiej drużyny. Jakby się uprzeć to można w kolorze ubrań chórzystów odnaleźć nawiązanie do powstania w warszawskim getcie – jeden z przywódców powstania, Marek Edelman, co roku, w rocznicę zrywu, składał żółte żonkile (których płatki układają się niczym sześcioramienna gwiazda) pod pomnikiem Bohaterów Getta.

Polityczne konotacje miała również Szir Habatlanim (Shir Habatlanim) z 1987 roku. Piosenka o leniwym trybie życia wywołała sprzeciw ówczesnego ministra kultury, Icchaka Nawona, który zagroził dymisją ze stanowiska, jeśli piosenka faktycznie wybrzmi na eurowizyjnej scenie! No i co? Piosenka zajęła w Brukseli 8. miejsce, a Nawon na czele ministerstwa stał do 1990 roku. Ostatnią „syjonistyczną” piosenką można nazwać Kan zespołu Duo Datz. Małżeństwo Orny i Mosze Datzów śpiewając o znalezieniu domu „tutaj” po „2000 latach tułaczki”, jednocześnie zaznaczając że w tym domu każdy jest mile widziany, wyśpiewało w Rzymie 3. miejsce.

Gdyby komuś jeszcze było mało izraelskich piosenek o pokoju (lub wojnie), może zaznajomić się z Ole, Ole z 1985 roku, Sameach z 2000 r. (o którym więcej możecie poczytać TUTAJ), Nadlik Bejachad Ner (Nadlik Beyakhad Ner) z 2002 r., Push the Button z 2007 r. czy There Must Be Another Way z 2009 r. W tej ostatniej możemy usłyszeć piękne przejścia pomiędzy językiem angielskim, hebrajskim i arabskim. Same Noa i Mira Awad, które wykonały tę piosenkę w Moskwie, nie uznają jej za piosenkę o pokoju, a raczej wezwanie do poszanowania człowieczeństwa innych. Tak czy siak, można ją zaliczyć do utworów raczej utopijnych. I to właśnie 10 lat temu otrzymaliśmy od Izraela ostatnią piosenkę z politycznym podtekstem? Do takich przecież możemy też zaliczyć Toy Netty, którą polskie tabloidy upodobały sobie nazywać piosenką powstałą na bazie ruchu #MeToo. I coś w tym jednak jest!

Choć Kobi Marimi w tym roku raczej nie zaskoczy nas epatującą w polityczne odniesienia prezentacją swojego konkursowego utworu Home, możemy być spokojni, że Izrael na pewno coś nam zaserwuje. W końcu nie ma lepszej propagandy, niż ta nadawana do kilkudziesięciu milionów widzów. Czy będzie ona aż kłuć po oczach, czy może jednak będzie subtelna? Dowiemy się już za mniej niż miesiąc!

Fot. Eurovision Song Contest, youtube.com

Tematy: Duo DatzESCEurowizjaEurowizja a politykaHomeibaIlanitIzhar CohenIzraelKanKaveretKobi MarimiNettaOfra Hazatoy

Powiązane wpisy

Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska na drugiej próbie. Oto fragment występu!

Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska na drugiej próbie. Oto fragment występu!

2025/05/07
Eurowizja 2025: zobacz stroje sceniczne uczestników!

Eurowizja 2025: zobacz stroje sceniczne uczestników!

2025/05/04
KAJ, Justyna Steczkowska i JJ

Eurowizja 2025: znamy wyniki OGAE Poll! Dwa kraje toczyły zaciętą walkę o zwycięstwo

2025/05/03
Måns Zelmerlöw, Szwecja, Eurowizja 2015

Melodifestivalen: dlaczego ciągle widzimy te same twarze? [OPINIA]

2025/03/22
Eurowizja 2023, Melodifestivalen, Loreen

Czy Melodifestivalen umiera? [OPINIA]

2025/03/15
plebiscyt, polskie preselekcje, eurowizja,

Polskie preselekcje: Złote Edytki 2025 – część trzecia

2025/03/12

Wydawcą serwisu jest
Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska 

Redaktor naczelny: Kamil Polewski
Wiceredaktor naczelna: Maria Baładżanow

ISSN: 2080-1750

Redakcja | Dołącz do OGAE Polska

Facebook
Users
Instagram
Youtube
Spotify
Twitter
Tiktok
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Eurowizja 2025
  • Eurowizja Junior 2024
  • Felietony
  • Kalendarz
  • Redakcja

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Akceptuję
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT