• Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
  • Kraje

    Wybierz kraj:

    Polska

    Albania
    Andora
    Armenia
    Australia
    Austria
    Azerbejdżan

    Belgia
    Białoruś
    Bośnia & Hercegowina
    Bułgaria

    Chorwacja
    Cypr
    Czarnogóra
    Czechy

    Dania

    Estonia

    Finlandia
    Francja

    Grecja
    Gruzja

    Hiszpania
    Holandia

    Irlandia
    Islandia
    Izrael

    Kazachstan

    Litwa
    Luksemburg

    Łotwa

    Macedonia Północna
    Malta
    Mołdawia
    Monako

    Niemcy
    Norwegia

    Polska
    Portugalia

    Rosja
    Rumunia

    San Marino
    Serbia
    Słowacja
    Słowenia
    Szwajcaria
    Szwecja

    Turcja

    Ukraina

    Węgry
    Wielka Brytania
    Włochy

  • Felietony
  • Wideo
  • 30 lat
  • Kalendarz
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Eurowizja.org - najwięcej o Eurowizji
Advertisement
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Eurowizja a „polska okupacja Wilna”. Jak Litwa musiała zaakceptować własną reprezentantkę #CoSięMówi

Apolinary Klonowski przez Apolinary Klonowski
17 października 2024
w English, Felietony, HOT, Magazyn: Regiony Eurowizji
0
Eurowizja 2011

Eurowizja 2011. Występ Eweliny Szaszenko. Fot. stopklatka; źródło: youtube.com/ EBU

212
SHARES
5.3k
WYŚWIETLENIA

Jeszcze dekadę temu relacje polsko-litewskie nie układały się najlepiej. Gdy jasne było, że Litwę na Eurowizji reprezentować będzie litewska Polka, wśród odbiorców pojawiły się nawet porównania do „polskiej okupacji”, działalności agenturalnej. Co więcej, kontrowersje lepiły się zarówno nazwiska, jak i sukienki. Jednak sukces łagodzi obyczaje — gdy reprezentantka Litwy trafiła do finału Eurowizji, delikwenci przebrali się za gorliwych fanów i przyjaciół polskiej społeczności w kraju.

#CoSięMówi To cykl felietonów, w którym koncentrujemy się na postrzeganiu Eurowizji w poszczególnych krajach Europy. Nie brakuje również tematów o charakterze społecznym, na które Konkurs wywarł znaczący wpływ i doprowadził do szerszej debaty na forum publicznym. Artykuły powstają przy współpracy z członkami OGAE różnych krajów, a także miłośnikami Eurowizji, którzy na co dzień mieszkają w omawianych państwach, bądź są z nimi silnie związani.

Eurowizja 2011: Litwa wysyła Ewelinę Saszenko

Ciepły utwór w języku francuskim, angielskim i migowym (sic!). Dość spokojny, ale wysoce profesjonalny występ ukrócił narzekanie na utwór, strój, talię, głos, a nawet na nazwisko i narodowość. Ewelina Saszenko, Polka z Litwy, swoim występem w 2011 r. w Düsseldorfie zapisała się złotymi zgłoskami w historii konkursu Eurowizji. 

Jako Polka z Litwy jeszcze przed finałem była obecna również w polskich mediach. Mimo serdecznego odbioru zarówno w Wilnie, jak i Warszawie, droga do konkursu prowadziła przez skomplikowaną rzeczywistość. Na Litwie panowały antypolskie nastroje, charyzmatyczna Polka mogła więc dla niektórych być drzazgą w oku. 

Litwini nie słynęli wtedy z imponujących występów. Przypominamy, to było na długo przed The Roop i Silvestrem Beltem (Silvestras Beltė). Litwa operowała raczej poczuciem humoru rozumianym na swój własny sposób (jak ściągający gacie InCulto czy śpiewający w kółko „We are the winners of Eurovision” LT United). Tym razem ojczyzna Mickiewicza postawiła bardziej na kunszt niż groteskę — wysłała wysokiej klasy sopranistkę z francusko-angielsko-migowym utworem „C’est ma vie”. Co prawda był to litewski wariant języka migowego, niezrozumiały dla głuchych świata, na co zwracały uwagę media, mimo to doceniając tę wstawkę pozytywnie.

Nim porozmawiamy o występie — pewne rzeczy trzeba zrozumieć

Był rok 2011, jeszcze przed aneksją Krymu przez Rosję w 2014 roku. Rosyjska napaść na Ukrainę stanowiła kamień milowy w relacjach polsko-litewskich. To wtedy Litwini zobaczyli, że to nie Polska zburzy międzynarodowy porządek, tylko Rosja.

Kiedy Saszenko przecierała swój szlak na Eurowizję, Litwa postrzegała Polaków jako antypaństwowców, mącicieli, spolonizowanych Litwinów. Z kolei w 2014 roku litewscy Polacy zaczęli stawać się bramą do relacji z Polską jako sąsiadem z silnym wojskiem i przede wszystkim partnerem, który może zapewnić bezpieczeństwo. 

To oczywiście duże uproszczenie, ale na wchodzenie w szczegóły nie ma tu miejsca. Jest to jednak ważne dla zrozumienia, dlaczego problemem mogły być nawet tak banalne sprawy, jak nazwisko czy konkursowa sukienka.

Litewska Polka w Düsseldorfie po francusku, angielsku i na migi

Ewelina Saszenko, pochodząca z umuzykalnionej rodziny, studiowała wówczas na Litewskiej Akademii Muzycznej. Choć społeczność Polaków na Litwie żyła informacją o przygotowywanych zmianach w szkolnictwie — miały one bowiem ograniczyć możliwości nauczania w języku polskim i zrównać egzamin z języka litewskiego dla Polaków i Litwinów — wieść, że Litwę na Eurowizji będzie reprezentowała Polka została przyjęta jako tryumf społeczności w „trudnych czasach”.

W wywiadach artystka przyznawała, że sukces zawdzięcza polskiej społeczności na Litwie, wśród której jest bardzo popularna. Co oczywiście nie oznacza, że nie była znana wśród litewskiej publiczności. Wystąpiła chociażby w programie „Arka triumfu” w państwowej telewizji LRT. Stopniowo budowała swoją pozycję w litewskim showbiznesie aż w końcu została pierwszą Polką, której udało się wygrać litewskie eliminacje na Eurowizję. Było to jej drugie podejście w ogóle. Pokonawszy 13 konkurentów i zdobywszy uznanie jury oraz widzów, otworzyła drogę do Düsseldorfu, a przede wszystkim — na okładki prasy całej Litwy.

Litwa na Eurowizji z polskim sponsorem?

To był jednak początek żmudnej drogi. Po krajowych eliminacjach, ale jeszcze przed konkursem w Niemczech, artystka pomimo licznych starań nie mogła znaleźć sponsorów w kraju. Wsparcie zaoferowała firma z Polski, która podpisała z nią roczną umowę. Spółka Aktio sfinansowała wydanie płyty (która również była kontrowersyjna, o czym opowiem później) oraz zadbała o sceniczny wizerunek na Eurowizji. Suknia Eweliny, w kolorze kości słoniowej, została uszyta w Polsce. Naturalnie, wywoływało to lawinę komentarzy, ale wydźwięk był dość przykry: „Oto Polka, która będzie rozsławiała Litwę, nie może we własnym kraju znaleźć sponsora, który zafunduje konkursową sukienkę”. 

„Nie jest tajemnicą, że jestem Polką, gdzie jeszcze miałam szukać pomocy, jak nie w Polsce?” — mówiła Ewelina Saszenko, odpowiadając dziennikarzom na pytania o polskiego sponsora. 

Ewelina Saszenko czy Evelina Sašenko?

Pewne kontrowersje wzbudziła także kwestia… Nazwiska! Polacy na Litwie, inaczej niż Litwini w Polsce, nie mają prawnej możliwości zapisu nazwiska w formie oryginalnej, czyli polskiej. To znaczy, że Ewelina Saszenko w dokumentach widnieje jako Evelina Sašenko (bądź widniała, ponieważ od 2022 r. Litwa zezwala na częściowy zapis fonetyczny wg zasad języka mniejszości narodowych, ale wciąż bez znaków diakrytycznych).

Gdy Saszenko udzieliła wywiadu polskiej prasie – nie tylko tej na Litwie, ale i w Polsce, a swoją płytę podpisała po polsku – nie umknęło to uwadze litewskich mediów. W sprawę zaangażowali się nawet komentatorzy polityczni (znowuż — sic!). Media litewskie alarmowały: „Dziennikarze dotarli do płyty Eweliny Saszenko, na której nazwisko piosenkarki jest zapisane wyłącznie po polsku!”. Urządzono całe śledztwo, jaka mogła być tego przyczyna. Dopatrzono się nawet, że kompozytor jednego z utworów na płycie i jednocześnie współautor jej konkursowej propozycji, Paulius Zdanavičius, był zapisany po litewsku, więc polski zapis nie wynikał z braku litewskiego kroju pisma.

Byli też apologeci

Jednak nie brakowało także obrońców. Žilvinas Pekarskas, komentator jednego z najpopularniejszych portali w krajach bałtyckich, delfi.lt, wręcz łajał swoich rodaków, Litwinów, za to, że „Nie doceniają profesjonalnej polsko-litewskiej piosenkarki, która godnie reprezentuje wszystkich obywateli”. Jakby tego było mało, w nagłówku zapisał jej imię i nazwisko w wersji litewskiej, a w nawiasie w wersji polskiej. Zauważył, że jej obecność w polskim dyskursie to praktycznie darmowa reklama, za którą normalnie należałoby płacić ogromne pieniądze. Podkreślał, że oto zagłosują na nią polscy widzowie i Litwa ma większe szanse na sukces. Do tego podkreślał jej urok sceniczny. 

„Czy mieliśmy kiedyś uczestnika Eurowizji, który tak pięknie się uśmiechał? Mieliśmy jednego z pamiętnym kapeluszem czy szortami… Ale to nic nie dało. Ciepły uśmiech Eweliny i jej język migowy (choć pospieszny) mówią światu, że Ewelina reprezentuje kraj ciepłych, szczerych ludzi. Czy może być lepsza reklama dla Litwy?” — wychwalał przekaz niesiony przez Saszenko Pekarskas. Swój komentarz zakończył prowokacyjną sugestią: „Dzięki Ewelinie, możemy do finału kroczyć z wysoko podniesioną głową (…) i powiedzieć Polakom »dziękuję«” (zapisane po polsku — przyp. red.).

Jakby mało było podpisywania płyt po polsku, litewska reprezentantka zapowiadała, że będzie zapisana na Eurowizji również w tym języku — z w i sz. Tak się jednak nie stało. Kierownik delegacji litewskiej rozwiał wątpliwości mówiąc, że: „Nie ma problemów technicznych, aby zapisać ją po litewsku”. Ten temat po konkursie jednak już nie powracał. Za to powracały pochwały dla poziomu Eweliny.

„Wydarzył się cud!”

Ewelina Saszenko z powodzeniem wystąpiła w półfinale Eurowizji, gdzie utwór „C’est ma vie” wzbudził zainteresowanie zarówno widzów, jak i komentatorów. Warto odnotować, że wokalistka zajęła pierwsze miejsce w głosowaniu jurorów, co uplasowało Litwę w sumie na piątej lokacie w klasyfikacji półfinałowej. Po wyczytaniu Litwy w gronie finalistów, na Placu Ratuszowym w Wilnie wybuchła euforia. W niebo puszczono białe balony, a media ogarnęła radość:„Litwa w finale Eurowizji!”. Niektórzy porównywali tę radość do świętowań sukcesów litewskiej koszykówki, która to na Litwie bywa nazywana drugą religią. Jej występ finałowy obejrzało tysiące mieszkańców Litwy, a w centrum stolicy zgromadziła się liczna publiczność, aby kibicować i wspólnie obejrzeć sobotnie widowisko. 

Portal delfi.lt pisał wprost: „Wydarzył się cud (…). Pesymistycznie oceniana piosenkarka utarła nosa wszystkim niedowiarkom i zaprezentuje się w sobotę, 14 maja”. 

Kurier Wileński, Polski dziennik na Litwie, komentował w podobnym duchu: „Ewelina w finale Eurowizji! Ewelina Saszenko utarła nosa wszystkim, którzy nie wierzyli w jej sukces i awansowała do finału 56. konkursu piosenki”. 

Portal lrytas.lt z kolei zwrócił uwagę na wcześniej budzącą kontrowersje stylizację: „Sukienkę piosenkarce uszyła stylistka z Polski, Monika Idzikowska, która po pierwszym występie Saszenko postanowiła, że trzeba ją udoskonalić”. 

Eurowizja: Jak rozkochać przeciwników? Odnieść sukces

Gdy Ewelina awansowała się do finału, czar został zdjęty — jej szanse w oczach widzów zaczęły rosnąć, a kwestie narodowościowe przestały pojawiać się w nieprzychylnych komentarzach. Już teraz zwyczajnie nie wypadało. Z kolei sama zainteresowana, zaraz po awansie do finału zapytana o to, co ma do powiedzenia tym, którzy w nią wątpili, odpowiedziała wymownie, że „mają za swoje”.

Już jakiś czas po konkursie artystka wypowiedziała się na temat kwestii swojej narodowości w telewizji LNK w Trokach, nieformalnej stolicy Tatarów i Karaimów na Litwie: „Nie wstydzę się swojej narodowości. Zawsze mówiłam, że jestem Polką, ale nie mogę wciąż zrozumieć, dlaczego ludzie reagują ze złością. Wy Litwini, my Polacy. Są Rosjanie, Francuzi. Przecież siedzimy w karaimskiej kibiniarni, jemy kibiny… (kibiny — tatarsko-karaimskie pierożki, najczęściej z baraniną — przyp. red.) Nie rozumiem tego oburzenia. Jeśli jestem Polką, to nie jestem człowiekiem?”.

Asertywność tak. Rozzuchwalenie — nie

Jednak nie można powiedzieć, że Ewelina Saszenko prezentowała postawę konfrontacyjną czy też butną. Wręcz przeciwnie — występowała w litewskich programach, chętnie wypowiadała się na publiczne tematy, uczestniczyła w akcjach społecznych, zachowywała medialną skromność. Była w pełni profesjonalna. Zresztą, tą samą postawą kierowała się również przed samym finałem. „Naturalnie, odczuwam tremę, ale umiem sobie z nią poradzić” — mówiła.

Piosenkarka występem w Niemczech ugruntowała swoją pozycję na Litwie oraz zapewniła rozpoznawalność w Polsce. Dziś Saszenko współpracuje z TVP Wilno, wileńską redakcją polskiej telewizji. Jest nieodłącznym elementem litewskiej estrady, razem z inną piosenkarką narodowości polskiej, Katarzyną Niemyćko-Zvonkuvienė. Regularnie występuje na scenie, a także pojawia się w polskiej i litewskiej prasie. Obecnie relacje polsko-litewskie również są całkiem inne — choć tutaj trzeba wyróżnić relacje Litwy ze swoimi obywatelami polskiej narodowości, a relacje Litwy z Polską jako państwem, bo to dwie różne rzeczy. Jednak niewątpliwie swoje zasługi w tej zmianie na lepsze ma „Słowik Wileńszczyzny”, Ewelina Saszenko.

O autorze:

Polak na Litwie, dziennikarz z konieczności przekutej w pasję. Piszę o relacjach międzypaństwowych i spektrach tożsamości narodowych. W moich zainteresowaniach szczególne miejsce zajmuje Litwa, Polska, relacje polsko-litewskie i sos algierski. Do moich hobby należy łajanie rodaków za nieznajomość historii swojego języka, chwalenie zapalczywości polskiej prasy i śpiewanie w chórze oraz zespole muzycznym. Nie cierpię pisania dla samego zapełnienia przestrzeni, bez jasno postawionej korzyści dla czytelnika — stąd też nad beletrystykę wybiorę książkę (popularno)naukową (nie uwłaczając pisarzom).

Autor: Apolinary Klonowski
Redakcja: Jakub Milarski
Źródła: delfi.lt; lrytas.lt; kurierwilenski.lt; LNK; TVP; EBU

Tematy: DusseldorfESCESC 2011EurovisionEurovision 2011EurowizjaEurowizja 2011Evelina SasenkoEwelina SzaszenkoMagdalena Tul

Powiązane wpisy

Eurowizja 2026: gdzie odbędzie się przyszłoroczny konkurs?

Eurowizja 2026: gdzie odbędzie się przyszłoroczny konkurs?

2025/05/23
Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025

Justyna Steczkowska dowiozła! TVP ujawniła wyniki oglądalności finału Eurowizji 2025

2025/05/19
JJ, Justyna Steczkowska i KAJ na Eurowizji 2025

Eurowizja 2025: znamy zwycięzcę! Jak wypadła Justyna Steczkowska?

2025/05/18
Eurowizja 2025: reakcje zagranicznych mediów. Bardzo dobre recenzje Gai!

Eurowizja 2025: reakcje zagranicznych mediów. Bardzo dobre recenzje Gai!

2025/05/17
Eurowizja 2025 Justyna Steczkowska Pierwszy półfinał

Eurowizja 2025: dziś wielki finał! Gdzie obejrzeć? Jak głosować?

2025/05/17
Eurowizja 2025: ostatnie próby techniczne finalistów. Sprawdź podsumowanie dnia!

Eurowizja 2025: próba jurorska wielkiego finału! Kto ma szansę wygrać konkurs? [Relacja]

2025/05/17

Wydawcą serwisu jest
Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska 

Redaktor naczelna: p.o. Katarzyna Kuszczak
Wiceredaktor naczelny: Jakub Milarski

ISSN: 2080-1750

Redakcja | Dołącz do OGAE Polska

Facebook Users Instagram Youtube Spotify Twitter Tiktok
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Eurowizja 2025
  • Eurowizja Junior 2024
  • Felietony
  • Kalendarz
  • Redakcja

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Akceptuję
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT