Eurowizja to bez wątpienia format telewizyjny popularny głównie w Europie. Choć doczekał się już swojego odpowiednika w Stanach Zjednoczonych, a w planach jest realizacja takich programów jak Eurovision Canada czy Eurovision Song Contest Latin America, mało osób wie, że swój odpowiednik mają także kraje azjatyckie. W tym przypadku „azjatycka Eurowizja”, czyli ABU TV Song Festival, znacznie odbiega od dobrze znanego nam konkursu.
Pierwsze próby organizacji konkursu podobnego do Eurowizji miały miejsce w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Jednak formaty nie zagościły na stałe w ramówkach azjatyckich nadawców publicznych. Do idei powrócono na początku drugiej dekady XXI wieku, gdy członek ABU (Azjatycko-Pacyficzna Unia Nadawców) – telewizja z Azerbejdżanu – otrzymała prawa do organizacji Konkursu Piosenki Eurowizji. ABU wysłała nawet swojego przedstawiciela na europejski konkurs i m.in. na bazie doświadczeń wyniesionych z Baku w 2012 roku odbyła się premierowa edycja ABU TV Song Festival.
Eurowizja po azjatycku, czyli… po swojemu
Eurowizja i ABU TV Song Festival mają kilka wspólnych cech i dwie zasadnicze różnice. Widowiska łączy coroczny przegląd piosenki, w którym udział biorą przedstawiciele nadawców zrzeszonych w pankontynentalnej organizacji. Co więcej, stacje telewizyjne starają się wyłaniać uczestników ze swoich krajów i reprezentatywnych dla danego rynku muzycznego.
Największa zmiana w stosunku do Eurowizji – ABU TV Song Festival nie ma formy rywalizacji. Tym samym nie ma ani punktacji, ani zwycięzców, do czego przyzwyczaiła nas Eurowizja. Dodatkowo wydarzenie jest nagrywane z wyprzedzeniem i nie jest emitowane na żywo. Widowisko ma bardziej kameralny charakter, bowiem jego uczestnicy nie występują przed wielotysięczną widownią, a przed członkami Zgromadzenia Plenarnego ABU. Tradycją jest wspólne wykonanie piosenki otwarcia i zamknięcia gali.
Azjatycka Eurowizja – historia startów
Do tej pory azjatycka Eurowizja odbyła się 11 razy, a widowisku nie stanęła na przeszkodzie nawet pandemia COVID-19. W 2020 i 2021 roku ABU TV Song Festival zorganizowano w formie zdalnej. Dotychczas w wydarzeniu uczestniczyło 28 krajów z Azji, Oceanii, a także Afryki czy Europy. Co ciekawe, w ostatnich latach liczba uczestników oscyluje wokół dziesięciu. Listy startujących państw w każdej z edycji bardzo różnią się od siebie.
Trzy kraje brały udział zarówno w Eurowizji, jak i w ABU TV Song Festival. To Australia, Rosja i Turcja. Choć Azerbejdżan może wystawić reprezentanta na azjatycką Eurowizję, nigdy się na to nie zdecydował. Odwrotnie jest w przypadku Tunezji, która ma za sobą debiut w ABU TV Song Festival, a nie udała jej się ta sztuka podczas Eurowizji. Z kolei Egipt i Jordania mają prawo uczestnictwa i w Eurowizji, i w ABU TV Song Festival, jednak ani razu nie wzięły udziału w żadnym z tych wydarzeń.
Jest także dwójka artystów, którzy wystąpili zarówno na scenie Eurowizji, jak i ABU TV Song Contest i… oboje zajęli drugie miejsce na Eurowizji. Mowa o Dami Im (Australia 2016), która reprezentowała ten kraj w azjatyckim programie w 2014 roku, zaś formacja MaNga (Turcja 2010) wzięła w nim udział rok później.
ABU TV Song Festival 2023 – co wiemy?
Dwunasta edycja ABU TV Song Festival odbędzie się 29 października w Seulu. Stolica Korei Południowej po raz drugi gościć będzie wykonawców z całej Azji. To właśnie w KBS Hall miała miejsce premierowa odsłona widowiska. Nie podano, jakie kraje wystąpią podczas gali. Do tej pory w każdej edycji ABU TV Song Festival wzięły udział tylko cztery państwa – Indonezja, Japonia, Korea Południowa oraz Wietnam.