Eurowizja Chórów 2023, trzecia edycja tego formatu, jednak się nie odbędzie. Decyzję o odwołaniu koncertu potwierdziła EBU. Czy ponowna rezygnacja z Eurowizji Chórów oznacza jej całkowity koniec?
Konkurs Eurowizji dla chórów, który miał odbyć się w tym roku po pandemicznej przerwie, został odwołany. To drugi format kulturalny EBU, który zdaje się nie przetrwać próby czasu.
Eurowizja Chórów 2023 odwołana
W październiku Europejska Unia Nadawców (EBU) ogłosiła, że jednym z projektów na 2023 rok jest powrót Eurowizji Chórów. Konkurs odbył się w 2017 i 2019 roku, a jego kolejna edycja została odwołana z powodu pandemii COVID-19. Organizacją powracającego widowiska jesienią miała zająć się po raz drugi łotewska telewizja LTV. Teraz wiemy już, że Eurowizja Chórów 2023 jednak się nie odbędzie. EBU nie podała przyczyn tej decyzji. Oprócz Łotwy start w konkursie zdążyły potwierdzić Belgia i Słowenia, debiutująca Litwa oraz Walia, która wybrała już reprezentantów. Do Łotwy miał pojechać chór Côrdydd, laureci konkursu Côr Cymru 2022.
Co dalej z formatem?
Rezygnacja z ogłoszonego powrotu konkursu może świadczyć o zbyt niskim zainteresowaniu nadawców publicznych udziałem. Dodatkowo problemem mniejszych formatów EBU jest ich oglądalność. Ze względu na słabe zainteresowanie nie odbywa się już Konkurs Eurowizji dla Młodych Tancerzy, po raz ostatni przeprowadzony w 2017 roku. Udział wzięło wtedy najmniej państw w 32-letniej historii konkursu. Dwie ostatnie edycje organizowały Czechy, a wygrała – Polska. Wcześniej format nie odbył się już z podobnych powodów w 2007 i 2009 roku. O tym, czy Eurowizja Chórów podzieli los konkursu dla młodych pasjonatów tańca, przekonamy się nie wcześniej niż w 2025 roku. Konkursy Eurowizji inne niż Konkurs Piosenki Eurowizji i Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci odbywają się bowiem co dwa lata.
źródło: Eurovoix