Eurowizja i Włochy. Fakty i mity o gospodarzach Eurowizji 2022 – część IV

Włochy na Eurowizji: wspominamy dwanaście ostatnich piosenek z tego kraju.

Eurowizja 2022, organizowana przez Włochów w Turynie, już w przyszłym miesiącu. Kontynuujemy podróż w czasie przez włoskie zmagania w konkursie. Przedstawiamy cykl, w którym wybierzemy najlepsze włoskie hity na Eurowizji.

Podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji we włoskim Turynie, Włochy wystąpią w widowisku po raz 49. W ostatnim miesiącu przed zmaganiami uczestników Eurowizji 2022 wracamy do wszystkich poprzednich włoskich startów. Przedstawiamy fakty, mity i ciekawostki o piosenkach, z którymi Italia usiłowała podbić Europę. W każdej części cyklu odbędzie się głosowanie, które wyłoni największe włoskie hity, a finalnie – najlepszy utwór z tego kraju.

Sanremo 2022: na zdjęciu Mahmood & Blanco. Fot. rai.it

Wyniki części III

W ostatnim tygodniu przedstawiliśmy kolejne dwanaście piosenek z Włoch na Konkursie Piosenki Eurowizji. Do piątku trwało głosowanie, które wyłoniło trzy najlepsze piosenki, które trafią do naszego podsumowania. Poniżej zamieszczamy, w kolejności chronologicznej, wybrane utwory oraz wyniki pozostałej dziewiątki.

Włochy na Eurowizji: największe hity – wyniki części III.

Niechciany sukces i długa przerwa

Nieoficjalnie mówi się, że w 1997 roku włoska telewizja RAI nie planowała powrotu po trzyletniej przerwie. Decydenci zapomnieli jednak w terminie zgłosić swoją rezygnację i Włochy pozostały na liście państw zakwalifikowanych do stawki Eurowizji w Dublinie. Tak więc na konkurs wyselekcjonowani zostali świeżo upieczeni zwycięzcy Sanremo, duet Jalisse. Utwór Fiumi di parole święcił sukcesy we Włoszech i był typowany nawet do zwycięstwa na Eurowizji. Nie cieszyło to jednak Włochów, którzy nie chcieli ponownie organizować konkursu. Kiedy włoski komentator zadzwonił do RAI, by pochwalić się wysokim miejscem w typowaniach bukmacherskich, siedziba w telewizji w Rzymie przestała odbierać telefony. Sami Jalisse wspominali panującą atmosferę jako dość negatywną i niepozwalającą nacieszyć się czwartym miejscem, które wywalczyli na Eurowizji. Po Eurowizji 1997 Włochy zrezygnowały z udziału na dłużej.

W latach 2000. wiele osobowości telewizyjnych postulowało za powrotem na Eurowizję, jednak włoska telewizja upierała się przy tym, że zainteresowanie konkursem jest za małe. O powrót apelował m.in. Toto Cutugno, a także Raffaella Carrà, zmarła w 2021 roku gwiazda i fanka Eurowizji. W 2008 roku poprowadziła ona program o Eurowizji w hiszpańskiej telewizji i nalegała na ponowny start Włoch. W końcu organizatorzy programu X-Factor sensacyjnie oznajmili, że zwycięzca programu zamiast biletu na Sanremo 2011 może wygrać prawo do reprezentowania Włoch na Eurowizji.

Włochy na Eurowizji: wielki powrót w 2011 roku

Pod koniec 2010 roku Europejska Unia Nadawców ogłosiła, że Włochy wezmą udział w nadchodzącym Konkursie Piosenki Eurowizji. RAI zdecydowało, że na konkurs w Niemczech nie pojedzie jednak zwyciężczyni X-Factora, czyli Nathalie Giannitrapani, a reprezentant zostanie wybrany ze stawki Sanremo. Wytypowany, przez specjalnie powołane do tego jury, został zwycięzca sekcji debiutantów na festiwalu, Raphael Gualazzi. Włochy dołączyły do stawki Eurowizji 2011 jako kraj Wielkiej Piątki, a więc nie musiały startować w półfinale. Podczas Wielkiego Finału jazzowa piosenka Madness of love zajęła drugie miejsce, co było bardzo satysfakcjonującym wynikiem na powrót do udziału po czternastu latach. Raphael wygrał głosowanie jury z wynikiem 251 punktów, w tym z 12 punktami od jury w Polsce, ale w głosowaniu telewidzów był dopiero jedenasty z 99 punktami.

W 2012 roku ponownie specjalne jury dokonało wyboru reprezentanta spośród uczestników Sanremo. Na Eurowizję pojechała Nina Zilli, która na festiwalu, wygranym przez Emmę Marrone, była siódma. Początkowo ogłoszono, że na Eurowizji w Baku zaśpiewa ona swój utwór z Sanremo, Per sempre. Po dziesięciu dniach Włosi ogłosili jednak zmianę decyzji. W finale konkursu Nina zaprezentowała piosenką L’amore è femmina (Out of love). Zdobyła 157 punktów od jurorów (4. miejsce) i 56 punktów od telewidzów (17. miejsce), co dało 101 punktów w głosowaniu 50/50 i dziewiąte miejsce.

Eurowizja 2011: Raphael Gualazzi reprezentował Włochy po czternastu latach przerwy. (fot. eurovision.tv)

Zwycięzcy Sanremo wracają na Eurowizję

Przed Eurowizją 2013 raz jeszcze włoski reprezentant miał być wybrany ze stawki Sanremo. Decyzja komisja zbiegła się z wynikami całego festiwalu. Do Malmö pojechał laureat głównej części konkursu, Marco Mengoni ze swoim zwycięskim utworem L’essenziale. 25-letni wokalista w rankingu jury był ósmy, a w głosowaniu telewidzów zajął w uśrednieniu dziesiąte miejsce, co przełożyło się na siódme miejsce. W 2014 roku stacja RAI zmieniła swoją metodę wyboru i jeszcze przed Festiwalem w San Remo wybrała swoją reprezentantkę. Została nią Emma Marrone, która wygrała Sanremo dwa lata wcześniej. Udział w Eurowizji zakończył się jednak niepowodzeniem. W Kopenhadze Emma zaśpiewała napisany w pełni samodzielnie utwór La mia città. Zdobyła 37 punktów od jury (21. miejsce) i 32 punkty od telewidzów (19. miejsce), co w połączeniu dało 33 punkty i miejsce dwudzieste pierwsze. To najgorszy włoski wynik od czasu zera punktów Domenico Modugno w 1966 roku.

We wrześniu 2014 stacja RAI oznajmiła, że od kolejnej edycji powróci tradycyjny system – zwycięzca Sanremo automatycznie będzie miał prawo reprezentowania Włoch w Konkursie Piosenki Eurowizji. Jeśli odmówi, wybrany będzie inny uczestnik festiwalu według kryteriów wskazanych przez telewizję. Sanremo 2015 wygrało męskie operowe trio Il Volo z utworem Grande amore. Panowie zgodzili się zaśpiewać piosenkę na jubileuszowej, 60. edycji Eurowizji w Wiedniu. Zaprezentowali się jako ostatni w kolejności w finale i wygrali głosowanie widzów z wynikiem 366 punktów, w tym 12 punktów z Polski. Jurorzy przyznali im jednak 184 punkty, które dawały tylko siódme miejsce. W połączeniu Włochy zdobyły 292 punkty i trzecie miejsce. Po raz pierwszy od wprowadzenia systemu 50/50 faworyt telewidzów nie wygrał Eurowizji.

Il Volo z Włoch wygrali głosowanie widzów podczas Eurowizji 2015. (fot. eurovision.tv)

Włochy na Eurowizji: Francesca i Francesco

W finale Sanremo 2016 triumfował założony w 1977 roku zespół Stadio. Po festiwalu powstało spore zamieszanie, ponieważ grupa miała zaplanowaną trasę koncertową w maju i zastanawiała się nad chęcią startu w Eurowizji. Pojawiły się plotki, że chcą połączyć siły z laureatką drugiego miejsca, Francescą Michielin. Finalnie jednak odmówili wyjazdu do Sztokholmu. Na Eurowizję 2016 wybrana została 21-letnia Francesca, znana ze zwycięstwa w X-Factorze. W finale konkursu wykonała dwujęzyczną wersję swojej piosenki z Sanremo – Nessun grado di separazione pod angielskim tytułem No degree of separation. Choć była typowana do pierwszej dziesiątki, zdobyła 90 punktów od jury (13. miejsce) i 34 punkty od telewidzów (18. miejsce). Dało to w sumie szesnaste miejsce, jedno z najgorszych w historii włoskich startów.

Laureatem Sanremo w 2017 został Francesco Gabbani z utworem Occidentali’s karma. Muzyk przyjął prawo udziału w Eurowizji, która odbywała się w Kijowie. Włochy momentalnie stały się głównym faworytem do zwycięstwa, wygrywając m.in. OGAE Poll z rekordowym wynikiem 497 punktów. Do wygrania typowali go też bukmacherzy. Ostatecznie jednak pamiętny występ z tańczącym gorylem nie był nawet bliski zwycięstwa. Francesco otrzymał 126 punktów od jurorów (7. miejsce) oraz 208 punktów od telewidzów (6. miejsce) i z sumą 334 punktów musiał zadowolić się szóstym miejscem. Co ciekawe, nie zdobył żadnego punktu ani od polskich jurorów, ani od polskich widzów. Już wtedy włoska telewizja rozważała głównie Turyn jako miasto-gospodarza Eurowizji, na wypadek swojego zwycięstwa i organizacji kolejnej edycji.

Eurowizja 2017: Francesco Gabbani z Włoch na scenie konkursu. (fot. eurovision.tv)

Włochy na Eurowizji: kolejne sukcesy

Laureatami Sanremo w 2018 roku był pochodzący z Albanii Ermal Meta, który rok wcześniej zajął trzecie miejsce, oraz Fabrizio Moro, zwycięzca sekcji debiutantów w 2007 roku. Od razu po swoim zwycięstwie zgodzili się na udział w konkursie w Lizbonie. Za poruszający kwestie społeczne utwór Non mi avete fatto niente, który w finale Eurowizji 2018 wykonali jako ostatni w stawce, zdobyli 59 punktów od jury (17. miejsce) i 249 punktów od telewidzów (3. miejsce), zajmując z sumą 308 punktów piąte miejsce.

Finał Sanremo 2019 dzięki ogromnemu poparciu jury nieoczekiwanie zwyciężył 27-letni Mahmood z piosenką Soldi. Tuż po triumfie potwierdził udział w Eurowizji, ale następnego dnia na łamach La Stampa przyznał, że jeszcze się zastanawia. W międzyczasie zaskakujące zwycięstwo tego wokalisty wywołało sporo kontrowersji, również wśród polityków nieprzyjaźnie nastawionych do jego egipskich korzeni. Kolejnego dnia Mahmood ostatecznie zgodził się pojechać na Eurowizję 2019, przed którą wygrał OGAE Poll i był jednym z faworytów do zwycięstwa. W finale w Tel Awiwie zdobył 219 punktów od jury (4. miejsce) i 253 punkty od telewidzów (3. miejsce), dzięki czemu zajął drugie miejsce. Do wygrania z Duncanem Laurencem z Holandii brakło mu 27 punktów.

Mahmood, zwycięzca OGAE Poll 2019, fot. RAI

Jubileuszowe Sanremo i trzecie zwycięstwo Włoch

W 2020 roku Festiwal Piosenki Włoskiej w San Remo odbył się po raz siedemdziesiąty. W finale 8 lutego na trzecim miejscu znalazł się zespół Pinguini Tattici Nucleari, na drugim – powracający Francesco Gabbani, który nieznaczną przewagą wygrał głosowanie widzów i demoskopicznego jury, a zwyciężył Diodato, faworyt jury dziennikarskiego. Jak głoszą pogłoski, zwycięski utwór Fai rumore artysta stworzył z myślą o swojej byłej partnerce, Levante, która również brała udział w jubileuszowym Sanremo. Diodato przyjął zaproszenie do udziału w Eurowizji, która jednak nie odbyła się z uwagi na pandemię COVID-19. W najgorszym okresie pandemii we Włoszech w sieci krążyły nagrania ludzi śpiewających ją z balkonów w trakcie lockdownu. Podczas majowego koncertu Eurovision: Europe Shine a Light obejrzeliśmy wykonanie tego utworu w pustej Arena di Verona, największym tego typu obiekcie we Włoszech.

Diodato nie pozostał włoskim reprezentantem na Eurowizję 2021 w Rotterdamie. Bilet na konkurs miał być przyznany kolejnemu zwycięzcy Sanremo. Okazała się nim młodzieżowa grupa Måneskin z utworem Zitti e buoni, która w ścisłym finale pozostawiła na drugim miejscu powracającą Francescę Michielin w duecie z raperem Fedezem, a na trzecim miejscu – powracającego Ermala Metę. Przed Eurowizją Włosi nie należeli do ścisłych faworytów, jednak wszystko zmieniło się po próbach. W Wielkim Finale Damiano, Victoria, Thomas i Ethan zaprezentowali się jako faworyci, a przewidywania te były trafne. Włochy zajęły czwarte miejsce w głosowaniu jury z dorobkiem 206 punktów i wygrały televoting z sumą 318 punktów, wygrywając cały konkurs przewagą 25 punktów nad Francją. Måneskin natychmiast stali się popularni na całym świecie, trafiając chociażby na listę Billboardu.

Eurowizja 2021: zespół Måneskin odbiera nagrodę za zwycięstwo w konkursie. Fot. Thomas Hanses / eurovision.tv

Głosowanie

Spośród dwunastu zaprezentowanych włoskich utworów z Eurowizji, trzy najlepsze przejdą do finałowego podsumowania. W zamieszczonej poniżej ankiecie należy wskazać od 3 do 5 piosenek, które zasługują na wyróżnienie w historii zmagań Włoch w konkursie. Głosować potrwa przez pięć dni, do 29 kwietnia. Dla ułatwienia, zamieszczamy skrót włoskich propozycji oraz playlistę.

Exit mobile version