Jury i widzowie będą mieli wpływ na wynik Eurowizji Junior 2020 w stosunku 50:50. Tylko co w rzeczywistości oznacza 50:50 i czyje głosowanie tak naprawdę może mieć większy wpływ na zwycięstwo?
Eurowizja Junior różni się od dorosłej Eurowizji między innymi sposobem głosowania widzów. Publiczność może bowiem głosować na piosenkę z własnego kraju, ale – dla wyrównania szans – musi zagłosować również na dwa inne występy. Wszystko dzięki głosowaniu internetowemu, które wprowadzono zamiast audiotele znanego z dorosłej Eurowizji. Tylko czy to jest sprawiedliwe?
Eurowizja Junior 2020: zasady głosowania
O drobnej zmianie w sposobie głosowania podczas Eurowizji Junior 2020 pisaliśmy szerzej tutaj. Wcześniej widzowie mogli zagłosować na nie mniej niż trzy i nie więcej niż pięć piosenek. Wśród wybranych utworów mogła być kompozycja z własnego kraju – i ta zasada nie ulega zmianie w bieżącym roku. Teraz jednak, ze względu na mniejszą liczbę uczestników, będziemy głosować na dokładnie trzy występy. Ni mniej, ni więcej.
Bez zmian natomiast w sposobie głosowania jury. W każdym z państw jury wyłoni dziesięć najlepszych występów Eurowizji Junior i przyzna im punkty w skali eurowizyjnej. Utwór z pierwszej pozycji otrzyma 12 pkt., kompozycja z miejsca drugiego 10 pkt., a kolejne od 8 do 1 pkt. Łącznie więc jury z każdego kraju rozda pozostałym uczestnikom 58 punktów.
Trzynaście państw uczestniczących w tegorocznej Eurowizji Junior oznacza, że punkty przyzna trzynaście ekip jury. Czyli łącznie jury przyzna w całym konkursie 754 punkty. Dokładnie tyle samo będzie punktów od widzów, jednak ich podział będzie zależał od procentowego rozkładu głosów internautów. Punkty od jury poznamy na żywo podczas połączeń z krajowymi korespondentami, a następnie dołączą do nich punkty z głosowania publiczności. Tylko jak te punkty mogą się rozłożyć i kto może mieć większy wpływ na zwycięzcę? Ile maksymalnie punktów może otrzymać jedna piosenka?
Eurowizja Junior 2020: publiczność może więcej
Gdyby jury w każdym kraju było wyjątkowo zgodne i przyznawało najwyższe noty jednemu występowi, to ta piosenka zyskałaby 144 punkty. Ponieważ jury nie może głosować na występ z własnego kraju, to jeden utwór może otrzymać maksymalnie dwanaście 'dwunastek’. A gdyby tak samo zgodni byli widzowie i w głosowaniu każdego internauty wśród wybranych trzech piosenek jedna zawsze by się powtarzała? Wówczas oznaczać to będzie 33% wszystkich głosów, co da aż 251 punktów.
Oba scenariusze z wyjątkową zgodnością jury czy publiczności są oczywiście mało prawdopodobne, ale co nam mówią? Okazuje się, że tak naprawdę to widzowie będą mieli znacznie większy wpływ na ostateczny wynik! Wystarczy nawet, że jeden z występów będzie się po prostu często powtarzał w głosowaniach internautów. Gdyby zdobył np. około 25% głosów, to po przeliczeniu będzie oznaczać 189 punktów. To 45 punktów więcej niż maksymalnie może przyznać jury.
Eurowizja Junior faworyzuje duże państwa?
Tej hipotezy nie da się potwierdzić bez dokładnych danych o głosach oddanych w poszczególnych krajach. Można jednak wnioskować, że duże państwo łatwiej wpłynie na wynik konkursu, jeśli w dodatku fani będą głosować na reprezentującą ich piosenkę.
To oznacza, że czysto teoretycznie o wyniku Eurowizji Junior mogą zadecydować internauci z takich państw jak Rosja, Hiszpania, Francja czy Niemcy. Ale i Polska może sporo namieszać. W ostatnich dwóch latach zdecydowanie wygrywała przecież w głosowaniu publiczności.
Wiele będzie oczywiście zależało od mobilizacji fanów podczas głosowania oraz od sposobu oddawania głosów. Wybieranie piosenki z własnego kraju nie jest przecież obowiązkowe i zawsze można zrobić jak na dorosłej Eurowizji – głosować tylko na naszych konkurentów. To może być pierwsza lekcja fair play dla najmłodszych widzów Eurowizji Junior.
Źródło: eurovision.tv, fot. screen YouTube