Albert Černy, reprezentujący wraz z zespołem Lake Malawi Czechy na Eurowizji 2019, był o krok od wyjazdu na Eurowizję 2020 w polskich barwach. Dziś, rok po nagraniach do programu Szansa na Sukces. Eurowizja 2020, zdradza, dlaczego wziął udział w polskich selekcjach i czemu nie chciał reprezentować Polski na Eurowizji.
Pojawienie się 31-letniego muzyka z Trzyńca na Zaolziu w programie Szansa na Sukces. Eurowizja 2020 wywołało poruszenie wśród fanów konkursu. Do dwuetapowych selekcji przystąpił artysta, który rok wcześniej z powodzeniem reprezentował inny kraj – Czechy. Grupa Lake Malawi z utworem Friend of a Friend zajęła w Tel Awiwie wysokie jedenaste miejsce w finale. Wzmożone zainteresowanie wokalistą wywołała informacja, że Albert Černy ma polskie korzenie. Jego dziadek studiował aktorstwo w Krakowie, a babcia spędziła dzieciństwo na Dolnym Śląsku.
Albert Černy na Eurowizji z Polski
Albert Černy z zespołu Lake Malawi był gościem podcastu The EuroTrip. Podczas nagrania wyjawił słuchaczom i fanom Eurowizji, dlaczego zgłosił się do programu Szansa na Sukces. Eurowizja 2020. Jak dowiadujemy się, pomysł wzięcia udziału w konkursie wyszedł od polskiego menedżera artysty. Stwierdził on, że uczestnictwo w Szansie na Sukces wpłynie pozytywnie na wizerunek zespołu w Polsce. Jednak sam Albert nie był przekonany do tego pomysłu:
Nie jestem pewien, czy chcę wracać na Eurowizję – miał odpowiedzieć Albert Černy swojemu menedżerowi. Ten zapewnił go jednak, że tak się nie stanie słowami: Nie martw się, prawdopodobnie i tak nie wygrasz, nie jesteś w 100% Polakiem. To ponoć nie przekonało wokalisty, stąd niechętnie zgodził się wysłać zgłoszenie do TVP. Jak przyznał w wywiadzie dla eurowizja.org, przeprowadzonym w lutym ubiegłego roku, do telewizji nadesłano wówczas nagranie utworu Friend of a Friend.
Modliłem się, żeby być drugim lub trzecim
Potem sprawy potoczyły się szybko i wokalista Lake Malawi wziął udział w trzecim odcinku programu Szansa na Sukces. Eurowizja 2020 poświęconemu twórczości zespołu The Beatles. Jak się później okazało, wokalista zdobył największe uznanie jurorów, zwyciężając i awansując do finału selekcji.
Uwielbiam The Beatles i bardzo szanuję ich songwriting. Byłem szczęśliwy, że nie muszę śpiewać na przykład piosenki „Dschinghis Khan”. ABBA też mi się całkiem podoba, ale Lennon i McCartney wygrywają!
– mówił przed rokiem Albert Černy w wywiadzie dla eurowizja.org
Ostatecznie zajął drugie miejsce w finale, gdzie wykonał przebój Alexandra Rybaka z Eurowizji 2009 (Fairytale) oraz autorską kompozycję Lake Malawi – Lucy.
Jak sam wskazywał, do Szansy na Sukces zgłosił się cały zespół Lake Malawi, lecz ze względu na reguły programu udział perkusisty czy gitarzysty był zbędny. Wobec tego Albert wystąpił solo. W wywiadzie dla eurowizja.org zapytany o to, czy w razie wygranej pojedzie do Rotterdamu wraz z innymi członkami formacji, odpowiedział wymijająco: na takie myśli za wcześnie, bo na razie chcemy zdobyć serca polskich fanów śledzących finał. Dziś wiemy już oficjalnie, że artysta nie chciał wziąć udziału w konkursie:
Modliłem się, żeby być drugim lub trzecim, ponieważ nie chciałem rujnować tej magii, która miała miejsce podczas naszego udziału w Eurowizji z piosenką „Friend of a Friend”.
Albert Černy dla podcastu The EuroTrip
Eurowizja 2021: kto z Polski?
Albert Černy wyjawił, że w przyszłości mógłby związać się z Eurowizją jako twórca propozycji dla innego wykonawcy lub angażując się w działania konkursu pod innym kątem. Tym samym pewnym jest, że 31-letni wykonawca nie jest zainteresowany reprezentowaniem Polski na Eurowizji 2021. Najpoważniejszą kandydatką jest Alicja Szemplińska, zwyciężczyni programu Szansa na Sukces. Eurowizja 2020. Internauci w roli reprezentantów widzą także m.in. sanah czy Krystiana Ochmana, triumfatora The Voice of Poland. Decyzję Telewizji Polskiej mamy poznać w lutym.