Czy można pogodzić preselekcje i potrzebę pobudzenia lokalnego rynku muzycznego?

Czy można pogodzić preselekcje na Eurowizję i potrzebę pobudzenia lokalnego rynku muzycznego?

Czy można pogodzić preselekcje na Eurowizję i potrzebę pobudzenia lokalnego rynku muzycznego?

Myśląc o preselekcjach organizowanych w wielu krajach, pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl jest wybór reprezentanta na Eurowizję. Jednak nadawcy, którzy przygotowują dany format na przestrzeni wielu lat, widzą takie wydarzenie również jako wewnątrzkrajowy konkurs piosenki. Jednak te dwa cele mogą wydawać się sprzeczne. Nie zawsze muzyka popularna kraju może spotkać się z takim samym odbiorem międzynarodowym. Czy da się pogodzić wybór piosenki na Eurowizję oraz platformę do stymulacji wewnętrznego rynku muzycznego?

Preselekcje do Eurowizji a rynek krajowy

Konkurs Piosenki Eurowizji jest wydarzeniem, którego fundamentem jest rywalizacja między autorskimi utworami. Takie podejście wskazuje, że aby dana piosenka okazała się wystarczająco konkurencyjna musi dotrzeć do jak największego grona odbiorców. Z drugiej strony, każdy kraj posiada własną specyfikę muzyki rozrywkowej: konstrukcji piosenek, prowadzenia linii melodycznej czy niuansów powiązanych z tekstem. Wielu nadawców nie patrzy na udział w Eurowizji jako „narodowy sport” a raczej jako coroczny projekt. Z drugiej strony, widzowie konkursu z wypiekami na twarzy oczekują przed wszystkim wyników i rezultatów. Ten rozstrzał oczekiwań jest szczególnie widoczny w krajach, gdzie preselekcje nie są wyłącznie środkiem do wskazania reprezentanta, ale też konkursem poszukującym najlepszej piosenki w kraju.

Główna krajowa estrada a preselekcje

Ten problem wyraźnie różni się pomiędzy krajami, gdzie poszczególne widowiska powstały przed debiutem takich państwa na Eurowizji, a tymi które w trakcie uczestnictwa w Eurowizji zmieniły swoją formułę i filozofię. W przypadku tej pierwszej grupy, własny konkurs piosenki był zawsze integralną częścią lokalnego przemysłu rozrywkowego. Potrafił kształtować przeboje, kreować gwiazdy oraz trendy muzyczne na krajowej scenie muzycznej. Z drugiej strony, nawet jeśli nie zawsze przyczyniają się do pobudzenia rynku muzycznego, to te wydarzenia stanowią tradycję i stały punkt w kalendarzu. Podczas gdy zwycięzca jedzie na Konkurs Piosenki Eurowizji, wygrana na poziomie lokalnym przynosi większe korzyści, niż sam udział na poziomie europejskim. Tutaj najważniejszymi przykładami takich wydarzeń jest włoski Festiwal w San Remo czy albańskie Festivali i Këngës. Wydarzenia, jak te wiekowe festiwale, mają z kolei na tyle wyrobioną tożsamość, że dostosowanie się do eurowizyjnej rzeczywistości jest dla nich dużo trudniejsze.

Włochy: uczestnicy Sanremo 2022. Kto będzie reprezentować gospodarzy na Eurowizji w Turynie?

Eurowizja: rynek krajowy na ratunek w kryzysie


Wśród drugiej grupy są kraje, które zmieniły format wyboru z intencją skupienia się na stymulacji rynku wewnętrznego. Taka strategia zazwyczaj wynikała z niesatysfakcjonujących wyników na samej Eurowizji lub braku zainteresowania preselekcjami wśród artystów. Podczas gdy nadawcy wykazywali duży wysiłek, aby zmienić filozofię wokół wydarzenia, widzowie nie podążali za tym zjawiskiem i oczekiwali utartych eurowizyjnych schematów. Przykładem takiego państwa jest Estonia, która w 2009 roku wprowadziła Eesti Laul po serii nieudanych startów. W tamtym czasie rynek estoński był głównie skupiony na niszowych brzmieniach. Jednak widzowie preselekcji wciąż oczekiwali utworów na tyle uniwersalnych, aby były w stanie spodobać się w każdym zakątku Europy. Innym przykładem jest sąsiednia Finlandia, gdzie te plany odłożono na parę lat po pierwotnych słabych wynikach oglądalności Uuden Musiikin Kilpailu (2012-2014). W tamtym okresie rządni eurowizyjnych emocji Finowie nie byli wstanie skojarzyć, że nowy format wskazuje reprezentanta na Eurowizję. A konsekwencją tego problemu był powrót nadawcy do powielania wielu eurowizyjnych stereotypów w kolejnych latach.

Uczestnicy Uuden Musiikin Kilpailu 2022. Kto pojedziena Eurowizję do Turynu? Fot. Milla Määtä/Nelli Kenttä

Czy preselekcje mogą być autonomiczne?

Nie znaczy to, że nie istnieją możliwości, aby preselekcje były zgodne z lokalnym rynkiem muzycznym. Jednak jak wszystkie zmiany, w tym formaty preselekcyjne oraz idąca za nimi narracja wymagają czasu. Z tego względu taki wysiłek musi być wynikiem długofalowej strategii, niż punktowej inicjatywy nadawcy. W innym wypadku, może się to skończyć szybkim powrotem do widowisk selekcyjnych z Eurowizją w centrum uwagi. Dodatkowo, takie rozwiązania i zmiany nie okażą się skuteczne bez wsparcia mediów oraz opinii publicznej. Zainteresowanie mediów może z dużą łatwością pomóc narzucić odbiorcom nową narrację przy widowiskach preselekcyjnych.

Eurowizja: które formaty wybiją się na niezależność?

Czy kolejne kraje zdecydują się na takie rozwiązania? Wszystko wskazuje, że po części jesteśmy świadkami takich zmian. Przykładowo portugalskie Festival da Canção. Choć to widowisko zawsze było preselekcjami do Eurowizji, od kilku lat odświeża swoją formułę i pokazuje współczesne odcienie muzyki portugalskiej. W ostatnich latach już portugalski festiwal nie skupia się tylko na swoim tradycyjnym podejściu do Eurowizji. Z innej części Europy, wspomniana Finlandia po 10 latach odnalazła formułę, która pozwoliła stać się najistotniejszym konkursem piosenki w kraju. W końcu, hiszpański Benidorm Fest, który był reaktywowany po latach nieobecności. Podczas gdy sam Benidorm Fest nie miał wcześniej związków z Eurowizją, to jego nowa formuła na tę chwilę głównie opiera się na wyborze na Konkurs Piosenki Eurowizji. Czas pokaże na ile hiszpański nadawca będzie konsekwentny i zachowa tę formułę i czy w przyszłości Eurowizję i to widowisko będzie łączyć jedynie nazwisko zwycięzcy.

Benidorm Fest 2022 – kto będzie reprezentował Hiszpanię na Eurowizji? (źródło: rtve.es)
Exit mobile version