Eurowizja w Finlandii: od zera do cha cha cha! #CoSięMówi 

Eurowizja 2023, Käärijä, Finlandia, próby

Eurowizja 2023: Käärijä (Finlandia) na pierwszej próbie. / fot. Corinne Cumming, eurovision.tv

Po latach niepowodzeń, braku awansu do finału, Finlandia zaczęła sobie radzić na Eurowizji coraz lepiej, a zainteresowanie konkursem w kraju z roku na rok rośnie. Jeszcze nie tak dawno temu Finowie unikali rozmów na temat Eurowizji. A dziś? Konkurs pojawia się w przestrzeni medialnej niezwykle często, natomiast bilety na fińskie preselekcje wyprzedają się w ciągu godziny. Jak do tego doszło?

#CoSięMówi To cykl felietonów, w którym koncentrujemy się na postrzeganiu Eurowizji w poszczególnych krajach Europy. Nie brakuje również tematów o charakterze społecznym, na które konkurs wywarł znaczący wpływ i doprowadził do szerszej debaty na forum publicznym. Artykuły powstają przy współpracy z członkami OGAE różnych krajów, a także miłośnikami Eurowizji, którzy na co dzień mieszkają w omawianych państwach bądź są z nimi silnie związani.

Fińska Rewolucja

Mieszkam w Finlandii od pięciu lat i moim zdaniem to właśnie w tym czasie zaszły największe zmiany w kwestii postrzegania Eurowizji w tym nordyckim kraju. Wszystko zaczęło się od wielkiego projektu unowocześnienia fińskich selekcji eurowizyjnych, Uuden Muusiikin Kilpailu (w skrócie UMK). Po latach starań działania fińskiej telewizji publicznej w końcu przyniosły efekt. Tym sposobem w 2020 ogólnokrajowy rozgłos zdobyła Erika Vikamn. Artystka co prawda zajęła w eliminacjach drugie miejsce, jednakże występ na preselekcyjnej scenie uczynił z niej pierwszoligową gwiazdę w Finlandii. Od tamtej pory utwory Vikman regularnie trafiają na lokalne listy przebojów. W 2021 wydała swój pierwszy, i jak do tej pory jedyny, album studyjny, który znalazł się na pierwszym miejscu w kraju pod względem sprzedanych egzemplarzy.

Artystka została zauważona także poza granicami kraju. Świadczyć może o tym fakt, iż znalazła się na podium OGAE Second Chance Contest 2020. Jest to konkurs organizowany rokrocznie przez międzynarodową społeczność fanów Eurowizji. W rywalizacji biorą udział utwory, które w danym roku uczestniczyły w krajowych preselekcjach, ale nie zdobyły biletu na Eurowizję.

Eurowizja i UMK jako drzwi do kariery

Od występu Eriki Vikam w UMK nie chodzi już tylko o wyjazd na Eurowizję. Chęć reprezentowania Finlandii może być pierwszym krokiem do osiągnięcia sukcesu w kraju. Tym samym otwiera to artystom drzwi do kariery, nie tyle co eurowizyjnej, ale przede wszystkim krajowej. Poprzez fińskie preselekcje wybiły się także takie gwiazdy jak Kuumaa, Bess czy też Benjamin. Zarówno dla mnie, jak i wielu innych mieszkańców Suomi, w tym także samych Finów, ci artyści nie byli powszechnie znani przed udziałem w UMK.

Eurowizja staje się coraz bardziej zauważalna w przestrzeni publicznej nie tylko ze względu na popularne preselekcje, ale także rozwój wcześniej wspomnianych karier. Byli fińscy reprezentanci oraz uczestnicy eliminacji zarabiają więcej i są bardziej widoczni m.in. poprzez udział w wielu kampaniach reklamowych. Przykładowo w zeszłym roku jedna ze znanych sieci telekomunikacyjnych opublikowała bożonarodzeniową reklamę, w której pojawił się Käärijä wraz z Mr Lordi.

Eurowizja na ustach Finów

Finowie kochają być najlepsi. A jeśli nie najlepsi, to przynajmniej lepsi od Szwecji… W ostateczności awans do finału również będzie satysfakcjonujący. Smak sukcesu, pierwszy raz od dawna, Finowie poczuli w 2021 roku kiedy to zespół Blind Chanel zajął na Eurowizji szóste miejsce. Był to wówczas drugi najlepszy wynik Finlandii w przeszło sześćdziesięcioletniej historii. Kiedy do finału awansował zespół The Rasmus, publiczność była usatysfakcjonowana, chyba zdając sobie sprawę, że na nic lepszego nie mogła liczyć. Jednakże to, co wydarzyło się rok później, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Zwycięstwo Kääriji w UMK stało się początkiem swoistej eurowizjomanii w całym kraju. Cha cha cha nie schodziło z list przebojów. Nawet przed meczami hokeja zamiast ostrego, fińskiego rocka można było usłyszeć nic innego jak piosenkę fińskiego reprezentanta na Eurowizję. Już w kwietniu sklepy zapełniły się zielonymi gadżetami, a w głowach Finów była tylko jedna myśl: pokonamy Szwecje i torilla tavataan!

Jak zakończyła się ta historia, wszyscy wiemy. Jednak, pomimo porażki na rzecz Szwecji, rok 2023 na dobre zmienił obraz Eurowizji w Finlandii. Ba, to wydarzenie stało sie nawet tematem prac naukowych fińskich badaczy. Eurowizja nie jest już tym konkursem, w którym Finlandia wysyła badziewie i zajmuje niskie miejsca. Podsumowując, dzięki Kääriji konkurs może stać się konkurencją nawet dla mistrzostw świata w hokeja, które także odbywają się w maju. A przecież powszechnie wiadomo, jak bardzo Finlandia kocha hokej.

O autorce:

Jestem związana z Finlandią od prawie dziesięciu lat, natomiast mieszkam tu na stałe od 2019 roku. Eurowizja od dzieciństwa była częścią mojego życia i to dzięki niej zainteresowałam się muzyką i językami obcymi. W przeszłości byłam członkinią OGAE Polska, obecnie należę do fińskiego oddziału OGAE.

Autorka: Anita
Redakcja: Jakub Milarski
Źródła: YLE; gramex,fi; s-ryhmä.fi
; Tampere University

Finlandia a Eurowizja 2024: Windows95man wygrywa UMK24. Fot. Miikka Varila/YLE
Exit mobile version