Eurowizyjny tort dla Kneza

Niedawno Knez świętował swoje 47. urodziny i w związku z tym jego rodzina przygotowała mu słodką niespodziankę. Co jeszcze słychać u reprezentanta Czarnogóry?

Czarnogórski wokalista Knez obchodził niedawno swoje 47. urodziny, a jego rodzina i znajomi przygotowali dla niego specjalny tort inspirowany Eurowizją, na którą piosenkarz pojedzie w maju przyszłego roku. Oczywiście urodzinowe życzenia dotyczyły głównie sukcesu w konkursie. „Jestem wielkim fanem Eurowizji i marzyłem o tym, by się na niej pojawić” – mówi w wywiadzie dla serbskiego dziennika Novosti, dodając, że jego głównym celem jest powtórzenie wyczynu Sergeja Ćetkovicia i awans do finału.

Wokalista jeszcze nie zdecydował, czy będzie autorem utworu eurowizyjnego Czarnogóry. Twierdzi, że nie czuje potrzeby pisania tej kompozycji i jest otwarty na wszelkie rodzaje współpracy. Ważne jest, by on się z tą piosenką dobrze czuł i by była to kompozycja najlepszej jakości. Zapowiada też, że występ sceniczny będzie dokładnie przygotowany, ale zabraknie w nim cyrkowych akrobacji czy innych trików, mających zaciekawić widza. Ostatnio piosenkarz spotkał się w Paryżu z fanami Eurowizji i muzykami, którzy doradzali mu w kwestii jego piosenki na konkurs. Oczywiście wskazywano na muzykę etniczną, gdyż często właśnie takich brzmień wymaga się od reprezentantów z południowej Europy. „Ludzie lepiej mnie zrozumieją, gdy będę śpiewał po angielsku. Myślę o tym. Utwór przygotowywać będziemy w przyszłym roku, gdyż jest to rok nieparzysty, a to oznacza sukces.” – mówi.

Tym, którzy znają Kneza z serbskiej wersji programu „Twoja twarz brzmi znajomo” wokalista może się kojarzyć z metamorfozami, często w gwiazdy płci przeciwnej. Reprezentant Czarnogóry na scenie eurowizyjnej za kobietę przebierać się nie będzie, ani też nie zamierza intrygować swoim wyglądem bo jak uważa, że nie jest ani piękny, ani młody jednak myśli, że publiczność go zapamięta. Pytany o Conchitę podkreśla, że „Rise Like a Phoenix” to fenomenalny utwór, a to jak wygląda wokalistka jest już jej problemem. „Zgadzam się, że potrzebny jest efekt wizualny, ale najważniejszy jest utwór – jedno bez drugiego nie jest możliwe”.

źródło: Novosti.rs, PR Manager Kneza – M. Fajgelj, fot. archiwum prywatne 

Exit mobile version