Reprezentantka Albanii podczas Konkursu Piosenki Eurowizji 2014, Hersi Matmuja, wystąpiła niedawno w Polsce, gdzie wzięła udział w koncercie „Trip to the Memory” poświęconym ofiarom Holocaustu. Tylko nam opowiada o swoich wrażeniach z pobytu!
Władze Włoch i miasta stołecznego Rzymu co roku organizują specjalny wyjazd studentów do Polski, a dokładniej do Krakowa i nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, by młodzi ludzie mogli obejrzeć miejsca związane z II wojną światową i Holocaustem. W tym roku wydarzenie wyglądało nieco inaczej, bowiem do wyjazdu zaproszono 200 studentów, w tym delegację z konserwatorium Akademii Muzycznej św. Cecylii w Rzymie, która przygotowała specjalny koncert w ramach którego utalentowani uczniowie wykonali najpiękniejsze kompozycje żydowskiej poetki i kompozytorki Ilse Weber, która zginęła w obozie. W wydarzeniu, które odbyło się 19 października, wzięła udział m.in. reprezentantka Albanii podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji, Hersi Matmuja, którą spytaliśmy o wrażenia z pobytu w Polsce.
Hersi i Sami Modiano
Śpiewanie muzyki Weber było dla mnie niezwykle emocjonalnym momentem, ale najpiękniejszą chwilą koncertu było spotkanie z Sami’m Modiano, który podszedł do mnie, przytulił i ze łzami w oczach powiedział, że mój głos przypominał mu Ilse. Był to jeden z najwspanialszych i najważniejszych momentów w moim życiu. Nie jestem w stanie opisać słowami tego, co wtedy czułam. Wzruszona patrzyłam w jego oczy, a mój wzrok wyrażał wszystkie moje uczucia – w ten sposób Hersi wspomina spotkanie z Sami’m Modiano, jednym z żyjących więźniów obozu Auschwitz.
Podczas koncertu Hersi, wraz z innymi studentkami konserwatorium św. Cecylii, wykonała m.in. utwory Auschwitz lied, Wiegala, Dobry den czy Theresienstadt, które poprzez muzykę i słowa opisują cierpienia więźniów obozu koncentracyjnego i uznawane są za najbardziej znaczące wspomnienia Holocaustu. Jestem bardzo wdzięczna dyrektorowi konserwatorium św. Cecylii (Maestro Alfredo Santoloci) za możliwość przyjazdu do Polski. Dzięki niemu przeżyłam jedną z najbardziej istotnych chwil w moim życiu – mówi Hersi.
Hersi i Maestro Alfredo Santoloci
Poza udziałem w koncercie i zwiedzaniem terenów obozu koncentracyjnego, wokalistka odwiedziła również Kraków, w którym, jak twierdzi, od razu się zakochała. To jeden z najlepszych wyjazdów w moim życiu. Kocham Kraków, to wspaniałe miasto. Zawsze będę wspominać to miasto – przyznaje wokalistka, dodając, że największe wrażenie zrobił na niej Kościół Mariacki.
Warto wspomnieć, że Hersi Matmuja 14 października 2014 ukończyła studia w Akademii Muzycznej św. Cecylii w Rzymie. Pod koniec ubiegłego roku wokalistka wygrała albański Festivali i Kenges, co dało jej prawo do reprezentowania Albanii podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. Za utwór One Night’s Anger zdobyła 22 punkty i 15. miejsce w półfinale, które nie zapewniło jej awansu do koncertu finałowego.
Wspomnienia Hersi Matmuji spisał Maciej Błażewicz, zdjęcia pochodzą z prywatnego archiwum Hersi (fotografie wybrała osobiście)