RUV oficjalnie potwierdził, że preselekcje mające wyłonić reprezentanta kraju rozpoczną się w styczniu przyszłego roku. Ich końca możemy zaś spodziewać się w lutym.
Islandzki publiczny nadawca zaznaczył również, że do końca grudnia wyda oficjalnie ogłoszenie w którym poznamy tytuły wszystkich piosenek biorących udział w preselekcjach oraz imiona i nazwiska ich kompozytorów. Do tych informacji zostaną też dołączone konkretne daty na jakie przewidziane są półfinały oraz finał.
RUV czeka bez wątpienia trudne zadanie, gdyż do centrali wpłynęło 297 zgłoszeń, co w porównaniu do zeszłorocznych poszukiwań jest liczbą o 25% większą. To bez wątpienia oddaje popularność ESC na tej skandynawskiej wyspie.
Islandia zadebiutowała na eurowizyjnej scenie w 1986 roku i jak dotąd ani razu nie odniosła triumfu. Dwukrotnie była tego blisko, dzięki Selmie z jej All out of luck z 1999 roku, oraz Yohannie z Is It True – wywalczyły dla swoich barw drugą lokatę.
Zeszłoroczny reprezentant Eythor Ingi ze swoja balladą Ég á líf , wywalczył w Malmo siedemnastą lokatę.
Źródło: Esctoday.com, fot.: pl.hallpic.com