Za nami finał niemieckich selekcji, podczas których największe wrażenie wywarła na widzach Jamala. Ukraińska piosenkarka w dramatycznych okolicznościach opuściła ogarniętą wojną ojczyznę. Kontynuuje jednak walkę o wolność Ukrainy, występując w całej Europie i nawołując do solidarności z Ukrainą. Podczas programu Germany 12 Points w Niemczech Jamala wzruszająco wykonała utwór 1944, z którym wygrała Eurowizję 2016.
Jamala przed kilkoma dniami wyjechała z bombardowanego Kijowa w obawie o bezpieczeństwo swoje i jej dzieci. Podróżując samochodem, przez Tarnopol, dojechała do granicy z Rumunią i dalej trafiła do Turcji. Wokalistka nie zamierza jednak składać broni i wykorzystuje swoją popularność jak tylko może do informowania o tym, co aktualnie dzieje się w Ukrainie. W tym celu udzieliła kilku wywiadów dla mediów brytyjskich, hiszpańskich czy niemieckich, a także wystąpiła gościnnie w niemieckich selekcjach. W planach Jamali jest również występ w rumuńskich selekcjach, które rozpoczną się 5 marca o godz. 20:00.
Jamala: „1944” nabrało dla mnie nowego, smutnego znaczenia
Ukraińska piosenkarka przyniosła w 2016 roku Ukrainie drugie zwycięstwo w Konkursie Piosenki Eurowizji. W Sztokholmie wykonała balladę 1944, która powstała w oparciu o dramat rodziny Jamali. Tekst utworu odwołuje się do wysiedlenia Tatarów Krymskich przez stalinowski reżim w maju 1944 roku. Warto dodać, że akcja deportacyjna była wyjątkowo brutalna i towarzyszyła jej także konfiskata mienia, a wysiedleńców wieziono w katastrofalnych, nieludzkich warunkach.
Niezwykle emocjonalny występ Jamali w świetle rosyjskiej agresji na Ukrainę nabrał nowego znaczenia. Nie brakuje również analogii między tekstem utworu i obecną sytuacją, z jaką mierzy się Ukraina. Jak przyznaje wokalistka, charakterystyczny krzyk, który wydaje przed ostatnim refrenem, to krzyk do wszystkich krajów Europy, by ramię w ramię zareagowały na wojnę w Ukrainie. Natomiast samo wykonanie 1944 w niemieckich selekcjach było wyjątkowo przejmujące, a fragmenty, które w 2016 roku wywoływały ciarki, dziś są jeszcze bardziej wzruszające. Najlepszy występ wieczoru widzowie w studiu nagrodzili owacją na stojąco.
Jamala głosem walczącej Ukrainy
Po zakończeniu występu prowadząca program, Barbara Schöneberger, przeprowadziła krótką rozmowę ze zwyciężczynią Eurowizji 2016. Dłuższy wywiad z piosenkarką, w którym Jamala szczegółowo opisuje emocje, jakie towarzyszyły jej w ostatnich dniach, można obejrzeć na kanale Eurovision.de. Tymi słowami piosenkarka skomentowała swój udział w programie Germany 12 Points:
Chciałabym po prostu uczestniczyć w tym widowisku i pokazać swoją piosenkę, ale dziś reprezentuję też całą Ukrainę. Przedstawiam swoją twórczość, za pomocą której jestem głosem tysięcy kobiet i dzieci, które właśnie teraz znajdują się w schronach i nie mogą być tu, nie mogą oglądać tego programu. Dziękuję Wam za zaproszenie, za całe wsparcie. Myślę, że przekazałam Wam ducha Ukrainy.
Jamala po występie w programie Germany 12 Points
Gwiazdy Eurowizji solidarne z Ukrainą
Jak dotąd kilkoro uczestników Eurowizji 2022 wyraziło solidarność z Ukrainą. Wśród nich są m.in. reprezentanci państw bałtyckich, którzy postanowili zaprotestować poprzez muzykę. Grupa Citi Zēni z Łotwy zaśpiewała na manifestacji w Rydze, a Stefan z Estonii pojawił się na analogicznym wydarzeniu w Tallinnie. Z kolei litewska reprezentantka Monika Liu opublikowała cover legendarnej piosenki Imagine Johnna Lenona.
Część byłych reprezentantów chętnie angażuje się w pomoc Ukraińcom. Ubiegłoroczny reprezentant Niemiec, Jendrik udostępnił na swoim Instagramie instrukcję wsparcia dla osób uciekających z Ukrainy m.in. do Polski. Z kolei Robin Bengtsson (Eurowizja 2017, Szwecja) zachęca do wsparcia zrzutki finansowej na rzecz osób cierpiących z powodu wojny.