Nie Ricky Lee, nie The Veronicas jak spekulowano, a Jessica Mauboy będzie czwartym artystą, który powalczy w barwach Australii o zwycięstwo w konkursie piosenki Eurowizji. Co ciekawe Jessica miała okazję pokazać się już na eurowizyjnej scenie, ale w roli gościa specjalnego.
Fani Eurowizji w tym roku zdecydowanie nie mogą narzekać na brak emocji związanych ze zbliżającą się Eurowizją. Kolejny kraj i kolejny artysta, który zapowiada się na scenie obiecująco. Jessica Muaboy słynie z dobrych i silnych występów. Próbkę swoich możliwości zaprezentowała nam w 2014 roku, kiedy to wystąpiła jako gość specjalny na duńskiej scenie. Był to hołd i jednocześnie stanowiło to podziękowanie w stronę Antypodów za bycie z nami, Europejczykami podczas konkursu Eurowizji.
Australijska telewizja zapowiedziała, że utwór, który wykona Jessica w Lizbonie, poznamy na początku przyszłego roku.
Jessica Mauboy podczas półfinału w 2014 roku.
Sama artystka o Eurowizji mówi tak:
„Eurowizja to cudownie radosna i wyjątkowa impreza. Skupia ponad 40 różnych krajów i kultur pod jednym dachem, aby zjednoczyć nas wszystkich w muzyce. Będę śpiewała dla Australii, jestem dumna z tego, że oficjalnie reprezentuję mój kraj i jestem trochę zdenerwowana – głównie z powodu sukienki!”
Jessica Mauboy to artystka, która karierę muzyczną rozpoczęła od udziału w australijskim Idolu. W 2006 roku w czwartym sezonie programu zajęła drugie miejsce ustępując Damienowi Leithowi. Ma na swoim koncie 4 albumy studyjne i współpracę m.in. z amerykańskim producentem muzycznym Flo Ridą. Jessica nie próżnuje – prócz zajmowania się karierą muzycznej interesuje się aktorstwem. Ma za sobą kilka ról filmowych, a od ubiegłego roku jest główną postacią australijskiego serialu „The Secret Daughter„.
Źródło: sbs.com.au, własne