Publiczny nadawca BNT poważnie myśli o tym, by wysłać swojego reprezentanta na Konkurs Piosenki Eurowizji w Wiedniu. Wcześniej telewizja nie potwierdziła udziału w konkursie z powodu problemów finansowych – jest jednak szansa, że decyzja zostanie zmieniona.
Jak podaje portal esctoday.com – bułgarski nadawca potwierdził, że wciąż jest nadzieja na udział w konkursie, ale w tej chwili nie jest to w żaden sposób pewne. Powodem opóźniania ostatecznej decyzji o udziale w konkursie są problemy polityczne w Bułgarii, które powoli dobiegają końca (w kraju niedawno odbyły się przedterminowe wybory parlamentarne, po których została stworzona koalicja rządząca). Tym samym nadawca wkrótce ustali budżet na przyszły rok.
Polityczny przewrót w Bułgarii trwa od ubiegłego roku i bezpośrednio wpływa na budżet stacji BNT. W zeszłym roku właśnie problemy finansowe były powodem wycofania się kraju z konkursu w Kopenhadze (chociaż nieoficjalnie mówiło się też o tym, że nadawca jest zawiedziony wynikiem swoich reprezentantów w 2013 roku i nie chce startować w kolejnej edycji konkursu).
Wcześniej pojawiały się także pogłoski o tym, że decyzja o udziale kraju w konkursie w Wiedniu zależna jest od wyniku Bułgarii podczas zbliżającego się wielkimi krokami dziecięcego odpowiednika konkursu. Powrót Bułgarii na Eurowizję dla dzieci możliwy był dzięki wsparciu prywatnego nadawcy bTV. Reprezentantka kraju, Krisia Todorova, uważana jest przez fanów za jedną z kandydatek do zdobycia Grand Prix konkursu. Mówi się również, że jeżeli Bułgaria zajmie dobre miejsce w konkursie i weźmie udział w konkursie w Wiedniu, w udział może być ponownie zaangażowany Slavi Trifonov – znany bułgarski kompozytor, wokalista i współtwórca utworu „Planet of the children”, który na Malcie wykona Krisia. Trifonov związany jest ze stacją bTV gdzie co wieczór prowadzi program pt. „Shouto na Slavi”.
Ciekawostką jest fakt, że Slavi Trifonov wraz z Sofi Marinovą (Bułgaria 2012) próbowali reprezentować Bułgarię w debiucie kraju na Eurowizji w 2005 roku. Mieli wykonać utwór „Edinstveni”, jednak zamiast występu w preselekcjach, Slavi Trifonov wygłosił oświadczenie, w którym poinformował publikę, że zwycięstwo grupy Kaffe jest pewne, ponieważ głosy zostały kupione za 150 tysięcy bułgarskich lewów (ok. 300 tysięcy złotych). Wyjaśnił też, że w tym celu zostały zakupione karty sim, z których oddawano 10 do 12 tysięcy głosów na godzinę właśnie na grupę Kaffe. Mimo odmowy wykonania utworu bułgarska telewizja nie zdyskwalifikowała duetu. Co więcej – zajęli oni ostatecznie drugie miejsce w głosowaniu. „Występ” można obejrzeć poniżej.
Był to ostatni tak kontrowersyjny moment w historii bułgarskich preselekcji, jednakże kraj odniósł tylko jeden sukces w konkursie. W 2007 roku na piątym miejscu znalazł się duet Elitsa Todorova i Stoyan Yankulov z utworem „Voda”. Byli oni, jak do tej pory ostatnimi reprezentantami Bułgarii w konkursie, jednak w drugim podejściu odpadli już w półfinale.
Oficjalna lista krajów, które wezmą udział w zmaganiach w Wiedniu ma zostać opublikowana na początku stycznia.
Zdjęcie: eurovision.bnt.bg
Źródło: esctoday.com, inf.własna