Dziennikarze z całej Europy mieli okazję zadać pytania reprezentantom Polski podczas pierwszej ich konferencji prasowej. O czym mogliśmy się dowiedzieć?
Głównym tematem konferencji była sprawa zaginionego bagażu Lukasa Meijera oraz Mahan Moin. Tym wątkiem rozpoczął prowadzący, a powracał on też w późniejszych pytaniach. W tym momencie nikt nie wie, gdzie bagaż się znajduje. Jak stwierdzono, może być on teraz nawet w Afryce. Mahan oraz Lukas na konferencji wystąpili w białych szlafrokach, żartując tym samym z sytuacji.
Mahan Moin, jak zostało podkreślone na konferencji, to nie tylko autorka tekstu Light Me Up oraz chórzystka, ale też prywatnie przyjaciółka Gromeego. To dzięki niej nawiązany został kontakt pomiędzy nim a Lukasem.
Dzięki temu, że pierwsza piosenka duetu Without You, stała się w Polsce hitem oraz dzięki temu, że fani mocno domagali się jej udziału w selekcjach, wykonawcy postanowili kontynuować swoją współpracę w kontekście eurowizyjnym.
Lukas pytany był o jego zespół No Sleep For Lucy. Nazwa wzięła się od szkieletu żeńskiego praprzodka człowieka Australopithecus afarensis, pieszczotliwie nazywanego się „Lucy”, który prezentowany jest na wystawach na całym świecie. Lukas zaśpiewał jeden z utworów zespołu, Feel Alive.
Wykonawcy są bardzo zadowoleni z próby.
Prowadzący wspomniał Michała Szpaka i rozbieżności w polskim wyniku u jury oraz widzów. Zapytał, czy zdaniem tegorocznego teamu zdobędą oni wyższe poparcie u widzów czy u jury. Sam Gromee później stwierdził, że bardzo ceni sobie Michała i jego wokal.
Gromee w swojej garderobie ma aż 32 kapelusze, Lukas tylko 15, ale ma specjalny kapelusz przygotowany na scenę, lecz niestety jest on w felernym bagażu.
Dowiedzieć się mogliśmy też m.in., że „Snake Dance” Gromeego wychodzi z jego serca. W dzieciństwie Gromee był tak zafascynowany radiem, że zepsuł kilka odbiorników.
Największą pasją Lukasa jest fotografia. Najbardziej lubi fotografować ludzi.
Podczas konferencji wspomniano o tym, że Gromee niedawno się ożenił.
Słowa utworu Light Me Up dotyczą czasu, kiedy Gromee miał bardzo ciężki okres w życiu, ale uznał, że o tego typu chwilach najlepiej opowiadać w radosny, taneczny sposób. W czasie występowania w Polsce czuł się świetnie wśród radosnej atmosfery i wśród tłumów ludzi noszących czarne kapelusze.
Całą konferencję obejrzeć można na fanpejdżu eurowizja.org.
Foto:Thomas Hanses/eurovision.tv