Kto powalczy o reprezentowanie Grecji w Lizbonie? Poznaj pięciu zakwalifikowanych do dalszego etapu artystów!

Demy reprezentantką Grecji

Dwadzieścia zgłoszeń, ale tylko pięciu szczęśliwców, którzy przeszli do dalszego etapu. Według najnowszych doniesień, obradująca za zamkniętymi drzwiami z ramienia ERT komisja przesłuchała wszystkie utwory nadesłane do siedziby publicznego nadawcy i wyłoniła te najlepsze. Wśród zakwalifikowanych brakuje jednak topowych na lokalnym rynku nazwisk, ale są to wykonawcy, o których wspominano wcześniej w kontekście preselekcji do przyszłorocznej Eurowizji.

Jak podają źródła związane ze środowiskiem greckich fanów, ośmioosobowa komisja powołana przez ERT w składzie:

Simeonidis Anastasiou (przewodniczący), Petros Dourdoumbakis (kompozytor, producent radiowy), Dimitris Kristakis (dyrygent), Kostas Alexis, Mihalis Messinis (kompozytor), Andreas Pilarinos (dyrygent), Giannis Spyropoulos (prezenter) i Pantazis Tsaras (producent radiowy) przesłuchała wszystkie dwadzieścia kompozycji, które trzynaście różnych wytwórni płytowych z kraju nadesłało do siedziby nadawcy ERT do 27 października 2017 roku. W ich opinii jedynie pięć utworów było godnych kwalifikacji do dalszego etapu. Kto wciąż pozostał w grze o bilet do Lizbony w niebiesko-białych barwach?

Wśród odrzuconych kandydatów znaleźli się m.in.: Panagiotis TsakalatosVasiliki Stefanou, Stero Soul ft. DJ KonceptGiannis MoraïtisDimitris KiklisDechoGiannis Dimitras (reprezentant Grecji na Eurowizji 1981), Christina SaltiKyriaki Derembey ft. LavaVangelis PanatosTania Breazou. Reszta zgłoszonych nazwisk pozostaje nieznana.

Co prawda ERT nie potwierdziła nazwisk wspomnianych wyżej kandydatów, jednak przekazała mediom komunikat następującej treści:

Komisja artystyczna rzeczywiście przesłuchała za zamkniętymi drzwiami 20 nadesłanych piosenek, zgłoszonych przez wytwórnie płytowe po wysłanym wcześniej piśmie. Komitet skupił się na pięciu utworach. Jego rekomendacja zostanie przeanalizowana przez grupę roboczą, która zostanie powołana w celu określenia kolejnych kroków w kierunku organizacji finału narodowego, głosi komunikat przesłany portalowi esctoday.com.

Mówi się, że pięć wskazanych przez komisję utworów wcale nie musi wybrzmieć na preselekcyjnej scenie. Dlaczego? Nadawca ERT skontaktuje się najpierw z wytwórniami, które stoją za poszczególnymi artystami, by uzyskać od nich gwarancję, że w razie wygranej sfinansują zarówno występ greckiego reprezentanta w Lizbonie, jak i pokryją koszty nakręcenia teledysku oraz wszelkich działań promocyjnych.

Termin selekcji zostanie podany w późniejszym czasie (mówi się o drugiej połowie lutego, a dokładniej ostatnim tygodniu tego miesiąca). Według wcześniejszych zapowiedzi wpływ na ostateczny wynik w finale narodowym będą mieli jedynie widzowie.

Fot. Facebook @Demy

Źródło: escxtra.com, esctoday.com, esc-plus.com, infegreece.gr

Exit mobile version