Kuba Szmajkowski jest jednym z finalistów krajowych eliminacji do Eurowizji 2022. W rozmowie z eurowizja.org opowiedział o przygotowaniach do koncertu „Tu bije serce Europy! Wybieramy hity na Eurowizję!” oraz swoim zainteresowaniu konkursem. Nawiązując do swojej konkursowej piosenki Lovesick, podzielił się radami na złamane serce. Zapraszamy do obejrzenia wywiadu!
Kuba Szmajkowski już 19 lutego stanie do rywalizacji o reprezentowanie Polski na Eurowizji 2022. Do krajowych eliminacji zgłosił się z piosenką Lovesick, która już teraz uchodzi za jednego z faworytów do wygrania selekcji. Przed występem w koncercie finałowym znalazł chwilę, by spotkać się z redakcją eurowizja.org i podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi udziału w eurowizyjnych eliminacjach. W rozmowie z Sergiuszem Królakiem nawiązał do tekstu swojej konkursowej piosenki, w której śpiewa o byciu „chorym z miłości”.
Kuba Szmajkowski o „Lovesick”: w odchorowaniu miłości pomogło mi dużo spokoju
Zapytany, czy sam kiedyś musiał „odchorować miłość”, powiedział:
Oczywiście, gdybym nie był, to taki utwór by nie powstał. Chciałbym opowiadać swoją historię poprzez piosenki, które współtworzę i wydaję. Więc tak, jak najbardziej, mam takie doświadczenie, dlatego powstało „Lovesick”. Napisał ten utwór z myślą o osobach, które mogły to przeżywać, żeby mogły się z tym utożsamić i wiedziały, że nie są z tym same i takie problemy doskwierają nie tylko im
Kim są uczestnicy polskich eliminacji do Eurowizji 2022?
Kuba Szmajkowski podzielił się także wskazówkami, jak sam radził sobie po rozstaniu:
Bardzo pomogło mi dużo spokoju wewnętrznego, który zyskałem poprzez kontakt z naturą, moim psem i… końmi! Uwielbiam jeździć konno, nie mam na to zbyt dużo czasu, ale te zwierzęta dają tak niesamowity spokój, który aż bije od nich. To mega pomaga. Może to nie jest terapia, ale taka odskocznia. Polecam!
Cały wywiad obejrzysz tutaj:
