Fani Eurowizji mieli nadzieje, że z okazji 60-lecia konkursu zadebiutuje Liechtenstein. Niestety władze stacji 1 FLTV poinformowały, że nie stać ich na opłacenie składki za uczestnictwo w Eurowizji.
To już pewne – w Austrii nie zobaczymy reprezentanta Liechtensteinu. Wiele wskazywało na to, że EBU uda się zmniejszyć składkę członkowską dla tego małego księstwa i tym samym umożliwi jemu start w konkursie. W udzielonym wywiadzie dla portalu esctoday.com dyrektor telewizji 1 FLTV, Petr Kolben, potwierdził, że z przyczyn finansowych nie Liechtenstein nie weźmie udziału w 60. Konkursie Piosenki Eurowizji. Tym samym debiut jakiegokolwiek państwa w przyszłorocznej edycji konkursu jest niemal niemożliwy. Co prawda, nadal pozostają Kazachstan, Algieria, Egipt, Liban, Libia, Tunezja oraz Maroko, jednak na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, w jakim stopniu nadawcy z Azji czy Afryki są zainteresowani Eurowizją.
Co ciekawe, Liechtenstein od 2008 roku próbuje dostać się do Europejskiej Unii Nadawców, jednak za każdym razem napotyka na problemy finansowe. Władze telewizji co roku podkreślają chęć udziału w konkursie. Dyrektor 1FLTV podkreśla, że całkiem prawdopodobny będzie debiut księstwa dopiero w 2016 roku.
Przypominamy, że obecnie jedynie Cypr potwierdził powrót na eurowizyjną scenę. Nadal czekamy na decyzje Serbii, Chorwacji, Bułgarii, Czech oraz Luksemburga – czy doczekamy się historycznego powrotu?
W dalszym ciągu nie są znane losy Polski – TVP podejmie decyzję ws. uczestnictwa najprawdopodobniej jesienią.
Źródło: esctoday.com, inf. wł.
Zdjęcie: wikipedia.org