Marcin Maciejczak z nowym singlem. Czy to utwór na Eurowizję 2024?

Eurowizja 2024, Marcin Maciejczak, Polska

Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak wśród zainteresowanych udziałem..(fot. materiały prasowe)

Eurowizja 2024 odbędzie się w Malmö za niespełna pół roku. Nie znamy jak na razie żadnych oficjalnych informacji o przygotowaniach w Telewizji Polskiej. Nowy singiel zaprezentował Marcin Maciejczak, jeden z artystów, którzy wprost zadeklarowali chęć udziału. Czy to z tym utworem chłopak będzie się ubiegał o wyjazd na konkurs?

Na liście artystów, którzy pozytywnie wypowiedzieli się o możliwym udziale w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji – obok Anny Jurksztowicz, Edyty Górniak, Kuby Szmajkowskiego, Nataszy Urbańskiej czy Justyny Steczkowskiej – znajduje się Marcin Maciejczak.

Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak wśród zainteresowanych udziałem. (fot. materiały prasowe)

Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak wybrał już potencjalny utwór?

Tuż po oficjalnym potwierdzeniu, że Telewizja Polska weźmie udział w konkursie, deklarację chęci reprezentowania Polski wyraził Marcin Maciejczak. Zwycięzca The Voice Kids ogłosił w mediach społecznościowych plan zgłoszenia się, ponieważ Eurowizja od zawsze cicho gra mu w duszy, a od dłuższego czasu przygotowuje piosenki. Za nami premiera pierwszego od kilku miesięcy singla artysty. Utwór nosi tytuł Pillow Book (coś nie o mnie), a jego producentką jest Chloe Martini. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:

Balansując na granicy prowokacji [Marcin Maciejczak – przyp. red.] po raz kolejny zachowuje muzyczną klasę. Siedemnastolatek zdaje się sugerować, że jakość i styl to nadrzędne wartości, które pozwalają mu jedynie sygnalizować obecność ciemnych stron jego fascynacji…

Tytuł utworu nawiązuje do kultowego obrazu filmowego Petera Greenaway’a, w którym japońska modelka próbuje w sposób dosłowny połączyć doznania artystyczne z obsesją namiętności… Pillow Book (coś nie o mnie) może być więc siłą rzeczy przejawem fascynacji europejskiego nastolatka bogactwem niejednoznacznej kultury dalekiego Wschodu.

Premiera nowego materiału rodzi tym samym spekulacje, czy to właśnie ta kompozycja może zostać zaproponowana nadawcy pod kątem udziału. Maciejczak zapowiedział, że wybór zostanie dokonany po nagraniu kilku potencjalnych utworów. Jak na razie żadna nowa wiadomość w tej sprawie nie pojawiła się ze strony wykonawcy. Nadal nie mamy też żadnych oficjalnych informacji o sposobie wyboru nowej reprezentacji przez TVP. Wiele wskazuje na wybór wewnętrzny w związku z tegorocznym skandalem wokół preselekcji.

Marcin Maciejczak – o artyście

17-letni Marcin Maciejczak zasłynął udziałem w trzeciej serii The Voice Kids, wzruszając trenerów i publikę wykonaniem I’ll never love again Lady Gagi. Debiutancki singiel zwycięzcy programu – Jak gdyby nic – stał się przebojem polskich radiostacji i doczekał się milionów odsłon. W 2021 roku ukazał się jego debiutancki album Tamte dni, a rok później wydał EP-kę Hypno. Na koncie ma też m.in. utwór w duecie z Justyną Steczkowską (Eurowizja 1995) oraz współprace z Sarą James (Eurowizja Junior 2021) czy Natalią Nykiel. Wraz z ostatnią piosenkarką należy do wytwórni Off The Record.

Kto z Polski?

Wśród osób zainteresowanych reprezentowaniem Polski w Malmö są dwie pierwsze reprezentantki kraju w historii – do Justyny Steczkowskiej w kontekście możliwego powrotu dołączyła bowiem niedawno Edyta Górniak. Wcześniej spekulowało się, że faworytem TVP do wyjazdu może być Kuba Szmajkowski, finalista dwóch ostatnich edycji preselekcji. Ponadto zainteresowana jest ich trzykrotna uczestniczka, Natasza Urbańska. Z kolei chęć udziału w selekcjach – jeśli się odbędą – wyraziła ostatnio Anna Jurksztowicz. Piosenkarka znana m.in. z piosenki Stan pogody chciałaby zgłosić utwór Varsovie.

Justyna Steczkowska wystąpiła na polskich preselekcjach w 2022 roku. Czy pojedzie na Eurowizję 2024? (fot. Jan Bogacz / TVP)

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące biletów czy prowadzących.

Jak dotąd swój udział potwierdziło 36 państw. W stawce po 31 latach przerwy historycznie znajdzie się Luksemburg, którego reprezentanta poznamy 27 stycznia podczas preselekcji. Do rywalizacji po roku przerwy powraca Macedonia Północna. Natomiast, w konkursie ponownie zabraknie Bułgarii Słowacji. Reprezentanta Izraela po przerwie wybiorą eliminacje. Do trzeciej edycji Benidorm Fest szykuje się zaś Hiszpania. Tradycyjnie już, selekcje odbędą się też we wszystkich krajach nordyckich.

Znamy już reprezentantów Belgii, Grecji oraz Cypru. O udziale w konkursie poinformowała również Telewizja Polska. Do tej pory uczestnictwa nie potwierdziło trzech nadawców, którzy brali udział w tegorocznym konkursie – są to telewizje z Armenii, Australii oraz Rumunii.

Eurowizja 2024: odbędzie się 7, 9 i 11 maja w Malmö. (fot. EBU)

źródła: Materiały prasowe, inf. Własne, Jastrząb Post, Zlotascena.pl / fot. Materiały prasowe, EBU, TVP

Exit mobile version