Po roku przerwy wróciła rosyjska impreza promocyjna Moscow Eurovision Party. Oznacza to że sezon ten jest rekordowy – tego typu wydarzeń zobaczymy aż 6. Za nami imprezy w Rydze, Londynie oraz Moskwie, przed nami Tel Aviv, Amsterdam oraz Madryd.
Wczoraj w Moskwie w centrum handlowym VEGAS Kuntsevo wystąpili:
- Sevak Khanaghyan (ESC 2018 Armenia)
- Aisel (ESC 2018 Azerbejdżan)
- Christabelle Borg (ESC 2018 Malta)
- DoReDos (ESC 2018 Mołdawia)
- Julia Samojłowa (ESC 2018 Rosja)
- Artsvik (ESC 2017 Armenia)
- Kristian Kostov (ESC 2017 Bułgaria)
- Polina Bogusewicz (JESC 2017 Rosja)
- Samra (ESC 2016 Azerbejdżan)
- Ivan (ESC 2016 Białoruś)
- siostry Tołmaczowe (JESC 2006 Rosja, ESC 2014 Rosja)
- Dina Garipowa (ESC 2013 Rosja)
- Dima Kołdun (ESC 2007 Białoruś)
- Filip Kirkorow (ESC 1995 Rosja)
- Guru Groove Foundation
Transmisja zaczyna się ok 1:37. W video dostępny cały koncert.
Duże kontrowersje wywołał występ reprezentantki Rosji, Julii Samojłowej. Jej wykonanie utworu I won’t break dalekie jest od ideału i powszechnie uważa się, że z takim wykonaniem Rosjanka może pożegnać się z szansą na awans. Czy faktycznie było aż tak źle? Oceńcie sami!
https://www.youtube.com/watch?v=OGRSRDpNO2Q
Źródło & Foto: eurovoix.com