Niespodzianki podczas JESC 2013

Nowe informacje wprost z konferencji prasowej w Kijowie! Jakie niespodzianki szykuje EBU i czy dojdzie do debiutu nowego państwa podczas konkursu?

W Kijowie odbyła się dziś konferencja prasowa pod nazwą „50 dni do Eurowizji dla Dzieci 2013” podczas której przedstawiciele nadawcy ukraińskiego NTU oraz EBU przekazali dziennikarzom najważniejsze informacje dotyczące zmian wprowadzonych w tegorocznym formacie konkursu. Reprezentantami NTU byli Olexander Panteleymonov (dyrektor generalny stacji), Roman Keryk (producent wykonawczy JESC 2013) i Zlata Ognevich (prowadząca show).

W tym roku po raz pierwszy przyznane zostaną aż trzy nagrody, dla reprezentantów, którzy zajmą miejsca w top3. Statuetki będą odpowiednio złote, srebrne i brązowe, co oznacza, że zastosowany zostanie system olimpijski – pierwszy raz w historii Eurowizji. Ma to oczywiście poprawić atmosferę wśród uczestników show i zapobiec ewentualnym traumom po przegranej. Dodatkowo, laureaci miejsc w top3 razem wezmą udział w konferencji prasowej zwycięzców. Kolejną zmianą jest organizacja losowania kolejności startowej dopiero podczas rozpoczęcia sezonu eurowizyjnego w Kijowie. Termin ceremonii wyznaczono na 25 listopada – wezmą w niej udział reprezentanci, którzy sami wylosują sobie miejsca startowe. Całe wydarzenie będzie transmitowane na żywo w internecie – ma być swoistym wstępem do finału JESC, a także pokazać jak sprawiedliwe i przejrzyste są tego rodzaju procedury.

Zmiana nastąpi także podczas podawania głosów. W tym roku wszyscy prezenterzy podający głosy będą werdykt swoich krajów przekazywać wprost ze sceny, w towarzystwie prowadzących. Po co taka zmiana? Dyrektor NTU tłumaczy, że pozwoli to młodych prezenterom czuć się częścią całej imprezy. Niestety, wiąże się to z dodatkowymi kosztami dla nadawców, bowiem jest to po prostu jeszcze jedna osoba, która wejdzie w skład delegacji i której trzeba zapewnić transport i nocleg w Kijowie. Z tego powodu Litwa i Łotwa zrezygnowały z udziału w JESC, twierdząc, że są to kolejne koszty, na które EBU naraża nadawców publicznych.

Ponieważ państw jest mało, EBU postanowiło wydłużyć regulaminowy czas trwania każdego utworu do 3 minut (wcześniej  2:45). Wydłużone będą też pocztówki – teraz trwać mają 50 sekund, co pozwoli reprezentantom lepiej przedstawić się publiczności. Samą transmisję konkursu przesunięto na 19:00 CET (wcześniej 19:15) – ma to poprawić wyniki oglądalności. Dodatkowo JESC będzie po raz pierwszy transmitowane w radiu – za sprawą radia ukraińskiego. W Interval Act wystąpią Zlata Ognevich i Anastasia Petrik, które reprezentowały Ukrainę, odpowiednio, na ESC 2013 i JESC 2012.

Roman Keryk przyznał, że organizacja tegorocznej Eurowizji dla Dzieci będzie dla Ukraińców nie lada wyzwaniem, bo po raz pierwszy postanowiono nadać konkursowi oprawę godną „dorosłej” Eurowizji – ma być więcej świateł, elementów dekoracyjnych. Problemem dla gospodarzy jest fakt, że Pałac Ukraina ma dość specyficzną budowę, co utrudni montaż sceny. Mimo wszystko scena ma zachwycić widza, będzie miała bowiem ruchowe elementy (w kształcie puzzli) i wielki ekran LED. Na szóstym piętrze Pałacu zlokalizowane będzie centrum prasowe. Budowa sceny ma się rozpocząć 10 listopada. Green room będzie zlokalizowany blisko sceny.

Nadal nie wiemy ile państw wystartuje w JESC 2013. Oficjalnie jest ich tylko 10. Jedenastym krajem ma być Azerbejdżan, który rozpoczął castingi mające na celu wyłonienie reprezentanta, ale nie potwierdził oficjalnie udziału. Europejska Unia Nadawców twierdzi, że na w zanadrzu jeszcze dwie „duże” niespodzianki. Prawdopodobnie jedna z tych niespodzianek to kraj, który ma na JESC zadebiutować. Spekuluje się, że mogą to być Węgry, Czechy, Islandia, Estonia, Austria, Włochy, Czechy lub Kosowo, ale udział tego ostatniego zdaje się być niemożliwy ze względu na udział Rosji, która Kosowa nie uznaje.

Źródło: ESCkaz.com, fot. JuniorEurovision.tv

Exit mobile version