Pierwszy wieczór za nami. Sanremo continua!

Nek zaskoczył i ma szansę nawet na wygraną, czy pojedzie na Eurowizję? Prezentujemy przegląd komentarzy  wczorajszego wieczoru oraz plan na dziś!

Pierwsza serata 65. Festival della Canzone Italiana za nami! Wyjątkowo sprawnie, wyjątkowo mało przegadana, wyjątkowo dużo muzyki. Różnej jakości. Tak w skrócie można podsumować wczorajszy wieczór.

Włochów przed telewizory przyciągnęli głównie goście specjalni, co widać w ilości artykułów prasowych na ten temat. Wszyscy zgodnie podkreślają świetną formę Tiziano Ferro, który zawsze unikał udziału w konkursie głównym w Sanremo. W tym roku zgodził się choć na występ gościnny , czego z pewnością nie żałuje, biorąc pod uwagę liczbę komentarzy pełnych zachwytu.

Nostalgiczną wycieczkę starszej widowni zapewnił natomiast powracający na scenę Sanremo po 24 latach duet Al Bano i Romina Power. Były zachwyty, owacja na stojąco i miliony przed telewizorami.

Średnia oglądalność wczorajszego wieczoru wyniosła około 12 milionów telewidzów. Oznacza to, że połowa Włochów oglądających w tym czasie telewizję wybrała festiwal! To wynik nieco lepszy niż zeszłoroczny, z pewnością godny pozazdroszczenia na naszym rynku telewizyjnym!

Największe zaskoczenie wywołał Nek, powracający do Sanremo po 18 latach od swojego poprzedniego sukcesu. Energiczny pop-rockowy utwór z elektrycznym brzmieniem spodobał się wielu widzom, jak donoszą muzyczne blogi, zebrał najwięcej pochlebnych opinii na twitterze. Obecnie prowadzi również w głosowaniu jednej z największych stacji radiowych RTL 102.5. Czy ma szansę na wygraną i Eurowizję? Krytycy muzyczni i dziennikarze przyznali mu raczej średnie noty, faworyzując Malikę Ayane. Malika od dawna jest mistrzynią w kreowaniu nastroju na scenie i przekazywaniu emocji. Czy taka ballada ma szansę spodobać się również Europie? Obecnie w radiowym sondażu Malika zajmuje drugie miejsce tuż za Nekiem.

Dobrze wypadły również Annalisa i Chiara, ze swoimi melodyjnymi, typowo festiwalowymi propozycjami.

Zagrożona odpadnięciem jest natomiast Lara Fabian. Międzynarodowa gwiazda, która miała pokazać siłę swojego głosu, nie do końca podołała jednak zadaniu. Nie pomógł jej w tym również dośc przeciętny, utrzymany w klimacie filmów Disneya utwór.

Co będzie działo się dziś? Na otwarcie wieczoru usłyszymy 4 pierwsze piosenki debiutantów, którzy zmierzą się ze sobą w pojedynkach. Dwójka przejdzie do półfinału. Oto dzisiejsi debiutanci:

Chanty, Ritornerai
Kaligola, Oltre il giardino
Kutso, Elisa
Enrico Nigiotti, Qualcosa da decidere

Później czas na większe emocje i większe nazwiska. Kolejna 10 artystów zaprezentuje po jednej piosence. Na koniec za pomocą głosowania jury i widzów, tak jak miało to miejsce wczoraj, wyłonionych zostanie 6 najlepszych oraz 4 zagrożonych odpadnięciem.

Dzisiejsi Campioni:

Nina Zilli, Sola
Marco Masini, Che giorno è
Anna Tatangelo, Libera
Raf, Come una favola
Il Volo, Grande amore
Irene Grandi, Un vento senza nome
Biggio e Mandelli, Vita d’inferno
Lorenzo Fragola, Siamo uguali
Bianca Atzei, Il solo al mondo
Moreno, Oggi ti parlo così.

Prawdziwa rywalizacja zacznie się jednak w piątek, kiedy usłyszymy wszystkich 20 utworów, z którym tylko 16 przejdzie do sobotniego finału!

Dziś także gościnny występ Conchity Wurst! Po raz pierwszy zwyciężczyni Eurowizji pokaże się tak dużej widowni we Włoszech! Jakie będą komentarze? Czy pojawią się gwizdy? Już samo zaproszenie Conchity wzbudziło wiele emocji, zwłaszcza wśród prasy konserwatywnej, która wezwała wręcz do bojkotu festiwalu. Conchita najprawdopodniej zaprezentuje swój nowy singiel Heroes. 

Eurowizja coraz częściej pojawia się przy okazji Sanremo. Na dzisiejszej konferencji prasowej, Arisa, zeszłoroczna zwyciężczyni festiwalu, a tegoroczna współprowadząca, ponownie podkreśliła, że bardzo chciałaby wystąpić na Eurowizji. Chcę pojechać na Eurowizję, bo muszę tam pojechać! Muszę pojechać bo mam 32 lata i za niedługo wejdę w menopauzę. Jeśli zostanę we Włoszech, będę zmuszona być na Sanremo przez najbliższe 30 lat! – stwierdziła artystka głośno się śmiejąc.

Czy organizatorzy szykują sobie furtkę w razie, gdyby zwycięzca nie mógł pojechać? Jednymi z kandydatów do trofeum jest trio Il Volo, które zaprezentuje się dzisiaj. Śpiewają oni utwory z pogranicza opery i popu i są już bardzo popularni w Ameryce Łacińskiej. W przypadku zwycięstwa mieliby jednak problem z przełożeniem zaplanowanego na 21. maja koncertu w werońskim amfiteatrze.

Sanremo poraz kolejny wydaje się być nieprzewidywalne!

źródło: ansa.it, tvblog.it, rtl.it (fot. ilfattoquotidiano.it)

Exit mobile version