Polska NIE BĘDZIE WYKLUCZONA z Eurowizji 2016!

Od kilkunastu godzin polskie media alarmują, jakoby Europejska Unia Nadawców (EBU) planowała wykluczenie Telewizji Polskiej z udziału w tegorocznym, 61. Konkursie Piosenki Eurowizji. Organizacja wystosowała jednak oficjalne stanowisko w tej sprawie.

Szefowie EBU przed południem wydali oficjalne oświadczenie, w którym zdementowali nieprawdziwe informacje dotyczące wykluczenia Polski z udziału w Eurowizji:

W przeciwieństwie do ostatnich doniesień, EBU nie zamierza pozbawić Polskich Członków, czyli TVP oraz Polskiego Radia, miejsca w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. Przyglądamy się jednak nowemu prawu medialnemu w Polsce i będzie kontynuowali kampanię mającą na celu ochronę pluralizmu i wolności mediów w tym kraju.

Niedługo później informację o udziale Polski w konkursie potwierdzone zostały m.in. na Twitterze organizacji oraz na profilu poświęconemu Eurowizji. Tym samym, fani mogą być spokojni o udział polskiego reprezentanta w 61. Konkursie Piosenki Eurowizji organizowanym w Sztohkolmie.

Całe zamieszanie zostało wywołane po publikacji wywiadu Jean-Paula Philippota z magazynem Financial Times, podczas którego poinformował on o monitorowaniu przez organizację obecnej sytuacji związanej z Telewizją Polską oraz Polskim Radiem. W rozmowie przedstawiciel EBU zapowiedział:

Jeśli dojdzie do złamania statutu EBU, będziemy mieli z Polską problem.

Kontrowersyjną wypowiedzią Philippot dał wielu obserwatorom do zrozumienia, że w przypadku dalszych nieporozumień kraj może zostać wykluczony z grona państw będących członkami organizacji. Wiązałoby się to z tym, że Polska nie mogłaby wziąć udziału w widowiskich przygotoywanych przez EBU, w tym m.in. w Konkursie Piosenki Eurowizji. Ten temat szybko podłapały największe polskie media opiniotwórcze, w tym m.in. dziennik Gazeta Wyborcza, tygodniki Newsweek oraz Wprost, serwisy Wirtualna Polska oraz Onet.pl, telewizja TVN24, a także serwis Wirtualne Media zajmujący się tematyką mediów.

Niepokojące informacje o stanie polskich mediów zaczęły się pojawiać już w grudniu minionego roku. Ingrid Deltenre, dyrektor generalna EBU, napisała wówczas list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym poprosiła go o niepodpisywanie tzw. „małej ustawy medialnej” mającej doprowadzić do szeregu zmian w mediach publicznych. Pod koniec roku rząd PiS jednak podpisał nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, która weszła w życie 8 stycznia bri doprowadziła m.in. do zmiany prezesa TVP, którym został Jacek Kurski z PiS. Dodajmy, że polityk znany jest ze swoich nieprzychylnych opinii nt. konkursu oraz Conchity Wurst, zwyciężczyni Eurowizji w 2014 roku, której zwycięstwo uznał za „manifest (…) godzący w poczucie elementarnego smaku i zasad tradycyjnej, polskiej rodziny”.

Reprezentant Polski na zbliżający się konkurs ma zostać wybrany wewnętrznie przez władze TVP. O tym, kto wystąpi w polskich barwach podczas widowiska, dowiemy się pod koniec lutego. Wśród kandydatów, którzy zgłosili swoje propozycje do siedziby TVP, wymieniani są m.in. Michał Szpak, Agnieszka Twardowska oraz Katarzyna „Stashka” Stasiak.

Przypomnijmy, że Polska zadebiutowała w konkursie w 1994 roku, a reprezentująca stację Edyta Górniak zajęła wysokie, drugie miejsce ze swoim przebojem To nie ja! autorstwa Jacka Cygana Stanisława Syrewicza.

Exit mobile version