Polskie preselekcje – zapraszamy na Złote Edytki 2025. Część pierwsza

Złote Edytki 2025

Już od kilkunastu dni polscy fani mają swoją wymarzoną reprezentantkę na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji w szwajcarskiej Bazylei. Justyna Steczkowska, wygrywając Wielki Finał Polskich Kwalifikacji z wynikiem niemal czterdziestoprocentowego poparcia, przy okazji pobiła historyczny w perspektywie całego konkursu rekord – powrót na eurowizyjną scenę po trzydziestu latach. Jednak nie tylko dlatego fani zapamiętają polskie preselekcje na długo!

Złote Edytki 2025: plebiscyt redaktorów Eurowizja.org

Tak jak Fryderyki w branży muzycznej, polskie preselekcje doczekały się własnych nagród. Polscy fani oceniają wyjątkowo pozytywnie tegoroczne eliminacje. Dlatego też chcą docenić oni również ogromny wkład artystów oraz ich mocne zaangażowanie w całe widowisko. Oczywiście, nie jest to tylko efekt pracy samych piosenkarzy, ale także sztabu ludzi, którzy wspólnie z nimi tworzyli to show. Dlatego też jako redakcja chcieliśmy uhonorować tych, którzy stoją w cieniu, poświęcając im chwilę uwagi.

Sama nazwa plebiscytu to małe uhonorowanie Edyty Górniak, naszej pierwszej reprezentantki w Konkursie Piosenki Eurowizji, której wyniku po dziś dzień nie udało się pobić żadnemu polskiemu reprezentantowi.

Eurowizja 1994: Edyta Górniak w trakcie występu w Dublinie. W finale widowiska zajęła drugie miejsce.

Zastanawiając się nad aspektami, które mają kluczowy wpływ na ostateczną ocenę widowni, wyróżniliśmy kilka istotnych kategorii. W związku z tym postanowiliśmy przeprowadzić mały plebiscyt wśród zespołu redaktorskiego, a dodatkowo zaprosiliśmy zarząd OGAE Polska do wspólnego wyróżnienia najlepszych z najlepszych.

Polskie preselekcje: Złote Edytki rozdane!

Oto kategorie, w których wyłoniliśmy laureatów:

Daria Marx

Zanim przejdziemy do wyników, muszę jednak nadmienić istotną kwestię – w rankingu nie została uwzględniona Daria Marx.

W związku z dużym opóźnieniem komunikacyjnym między managementem artystki a redakcją, podjęliśmy decyzję o nieklasyfikowaniu jej w plebiscycie. Nie chcieliśmy jednak, aby Daria znalazła się na straconej pozycji, dlatego honorowo postanowiliśmy opublikować skład ekipy realizacyjnej, która pracowała przy jej występie:

Kostium Darii: Jakub Jasiński
Kostiumy tancerek: Telewizja Polska
Makijaż: Daria Gmiter
Włosy: Beata Urbańska
Choreografia: Santiago Bello
Staging: Daria Marx z wytwórnią Island Records Polska

Bursztynowy Szpak

W kategorii Bursztynowy Szpak każdy z głosujących mógł oddać po jednym głosie na maksymalnie trzech różnych artystów. Za najlepszy utwór uznano Lusterka duetu Sw@da i Niczos (76,2%). Twórcami i wykonawcami tej kompozycji są Nika Jurczuk (Niczos) oraz Wiktor Szczygieł, czyli Sw@da. Piosenka ta została też bardzo doceniona przez użytkowników aplikacji Spotify. Lusterka w wersji pierwotnej oraz w eurowizyjnej pojawia się min. w zestawieniach TOP Białorusi czy Ukrainy.

Tuż za podlaskim duetem uplasowała się z wynikiem 61,9% Gaja Justyny Steczkowskiej. Fani tej produkcji nazywają go utworem performatywnym, który sam w swojej formule może wydawać się zbyt ciężki w odbiorze, ale w wykonaniu scenicznym bardzo dużo zyskuje. Za produkcję muzyczną Gai odpowiedzialni są, od strony twórczej: Dominic Buczkowski-Wojtaszek, Emilian Waluchowski, Patryk Komór oraz Justyna Steczkowska. Natomiast za produkcję utworu odpowiadają: Emilian Waluchowski, Jan Bielecki oraz Hotel Torino.

Ostatnie na podium uplasowało się Tempo od gdańskiej grupy Chrust. Jako twórców tej neofolkowej kompozycji należy wymienić: Krzysztofa Falkowskiego, Karola Konopa, Dariusza Mrozka oraz Małgorzatę Oleszczuk, która jest również frontmanką zespołu. Autorami tekstu są aktywni członkowie zespołu, czyli Konop, Mrozek i Oleszczuk.

Polskie preselekcje: twórcy pozostałych kompozycji:

Pray:
Kompozytorzy: Angelino Markenhorn, Tom Mårtensson, Joakim Andersson (Bellman), William Naesh.
Tekst: Angelino Markenhorn, Tom Mårtensson.

Miracle:
Kompozytorzy: Tynsky, Riddick
Tekst: Tynsky, Chloe Copoloff, Francis Karel

In Cosmic Mist:
Kompozytorzy: Janusz Radek
Tekst: Janusz Radek, Agnieszka Majcher (przekład na angielski)

Can’t hide:
Kompozytorzy: Magdalena Wójcik
Tekst: Amelia Komosińska, Maria “Marien” Nieszpaur, Magdalena Wójcik

Immortal:
Kompozytorzy: Jeremi Sikorski, Jakub Krupski, Teo Tomczuk
Tekst: Jeremi Sikorski, Teo Tomczuk

Rumours:
Kompozytorzy: Sonia Maselik, Susie Jakubowski, Adam Związek
Tekst: Sonia Maselik, Adam Związek, Aleksandra Smoczyńska, Juliusz Kamil Kuźnik

Hold the light:
Kompozytorzy: Dominik Dudek, Teodora Špirić, Tom Oehler
Tekst: Dominik Dudek, Teodora Špirić, Tom Oehler

Let it burn:
Kompozytorzy: Peter Böstrom, Maria Broberg, Fredrik Möller
Tekst: Peter Böstrom, Maria Broberg, Fredrik Möller

Myśli i słowa, czyli najlepszy tekst

W tej kategorii zdecydowanie trudniej o wyłonienie ścisłych faworytów, choć na podium zrobiło się bardzo gęsto. W efekcie do redakcyjnego TOP3 zakwalifikowało się aż sześć utworów, co pokazuje, jak wyrównany poziom miały polskie preselekcje w tym roku.

Miejsce pierwsze

Na miejscu pierwszym ex aequo Pray Kuby Szmajkowskiego oraz Tempo grupy Chrust – obie propozycje po 19% głosów. Można odnieść wrażenie jakby to była cicha walka między polską, autorską propozycją a szwedzką szkołą tworzenia hitów.

Kuba podkreśla, że wiara w Boga jest dla niego ważnym drogowskazem i źródłem spokoju wewnętrznego. Choć oficjalne credity pod Pray nie wymieniają Kuby ten mówi, że tekst powstał we współpracy z producentami ze Szwecji i ma to dla niego szczególnego znaczenia. Najważniejsze, że odzwierciedla jego osobiste doświadczenia i emocje.

Natomiast utwór Tempo opowiada o ulotności życia i nieubłaganym upływie czasu, co czyni go głęboko refleksyjną kompozycją. Tekst piosenki porusza temat przemijania oraz skłania do zadumy nad tym, jak szybko mijają chwile. Motyw deszczu i przyspieszonego tętna symbolizuje intensywność przeżyć oraz silne emocje, które towarzyszą człowiekowi w codziennym biegu. Co więcej, powtarzający się refren Hej dana nadaje utworowi rytmicznego, niemal hipnotycznego charakteru, dzięki czemu piosenka zapada w pamięć i buduje unikalny klimat. Utwór zmusza do refleksji, skłaniając słuchacza do przemyśleń nad własnym życiem i wyborami, jakie podejmujemy w obliczu nieuchronnego upływu czasu.

Miejsce drugie

Miejsce drugie przypadło duetowi z Podlasia – Sw@da i Niczos za w pełni autorskie Lusterka. Chyba opłacało się pokazać polski różnorodny koloryt i naleciałości pogranicza polsko–białorusko–ukraińskiego. Kto z nas jeszcze na początku roku słyszał o języku podlaskim? Oby ten fenomenalny udział otworzył furtkę kolejnym twórcom, dla których polskie preselekcje staną się platformą do promocji w przyszłych latach!

Tuż obok, również na drugim miejscu, znalazło się Hold the light wykonywane i współtworzone przez Dominika Dudka oraz z pewnością znanych z eurowizyjnych kompozycji Teodorę Špirić (Teya z duetu Teya & Salena – Austria 2023 Who the hell is Edgar) oraz Tom Oehler który współtworzył konkursowe propozycje dla szwajcarskich reprezentantów, m.in. Mariusa Beara (2022), Remo Forrera (2023) czy zwycięskie The Code w wykonaniu Nemo .

Jako trzeci na drugim miejscu podium znalazł się Janusz Radek z utworem In the Cosmic Mist. Ten selekcyjny utwór Janusz tworzył samodzielnie, jednak w przełożenie go na język angielski była zaangażowana Agnieszka Majcher.

Jeśli mogę sobie pozwolić na odrobinę prywaty, to z całego serca chciałbym polecić Wam polską wersję tego utworu, która według mnie zasługuje na szczególną uwagę. Należę do grona osób, które znacznie lepiej odbierają emocjonalnie utwory, gdy ich treść jest przedstawiona w języku ojczystym, czyli tym, którym posługuję się na co dzień. Co więcej, mam nieodparte wrażenie, że Janusz Radek w języku polskim ma znacznie większą siłę wyrazu, co sprawia, że jego interpretacja jest jeszcze bardziej poruszająca i autentyczna.

Proszę, poświęćcie chwilę na Z kosmicznej mgły.

Miejsce trzecie

Trzeci stopień podium przypadł do podziału między Sonię Maselik i jej utwór Rumours, a Teo z piosenką Immortal. Warto podkreślić, że Teo, jako współautor refleksyjnego tekstu, skłania do przemyśleń na temat życia, śmierci oraz tego, co pozostaje po nas. Co więcej, utwór porusza również kwestię ponadczasowej siły miłości. Co ciekawe, w wywiadzie dla Pytania na śniadanie wokalista przyznał, że on sam wciąż czeka na to wyjątkowe uczucie.

Jeśli chodzi o Sonię – podobnie jak w przypadku Teo, tytuł mówi sam za siebie. Sonia współtworzonym tekstem śpiewa o plotkach i pomówieniach, które stały się niemal jej codziennością. Cyberprzestrzeń jest nimi wręcz zalana a Rumours jest piosenką tarczą, którą Sonia chce z nimi walczyć.

Kryształowy Mikrofon – Kobiety

W tej kategorii wyróżniamy najlepsze wokale z podziałem na męskie i damskie. Kobiety mają pierwszeństwo więc to od nich zaczynam. Tutaj znów na podium spotkały się Justyna Steczkowska i Małgosia Oleszczuk z zespołu Chrust. Choć sama Justyna dzień po koncercie nie była szczególnie zadowolona ze swojego wykonania Gai, to już zachwytów nad występem Małgosi w internecie było prawdziwe zatrzęsienie – niczym przysłowiowych grzybów po deszczu.

Czy było to niespodzianką wieczoru? O tym porozmawiamy kiedy indziej.

Zaraz za wspomnianymi wokalistkami uplasowała się Nika Jurczuk (Niczos). Możliwości wokalne artystki zbierały dość skrajne opinie w sieci, a dodatkowo podsyciły je nagrania z prób do walentynkowego show. Wielu fanów Konkursu dostrzegło w nich wyjątkowo mocny – jak na standardy eurowizyjne – playback, potocznie nazywany back vocals. Pojawiiały się opinie, że jak na chórki z taśmy, to zbyt mocno dominowały one nad pierwszym głosem.

Więcej wokali redakcja nie wyróżniła, dlatego trzecie miejsce pozostaje puste.

Kryształowy Mikrofon – Mężczyźni

Co do mężczyzn – ci mieli możliwość wykazania się wyłącznie w balladach. Trzeba przyznać, że słuszne okazały się komentarze, które pojawiały się przy okazji ogłoszenia stawki konkursowej – że ballady mogą się wzajemnie pozjadać, a walka będzie toczyła się nie tylko na piosenki, ale również na popularność wykonawcy, staging oraz emocje zawarte w interpretacji. W tej kategorii nie było remisów, jednak redakcja wyróżniła czterech z pięciu wykonawców.

Na pierwszym – myślę, że bez zaskoczeń – Janusz Radek, najbardziej doświadczony stażem wśród mężczyzn. Obdarzony, podobnie jak jego selekcyjna rówieśniczka, Justyna Steczkowska, czterooktawową skalą głosu. Głos, który znają wszyscy, nawet jeśli nie wiedzą, że go znają.

Na drugim miejscuDominik Dudek. Myślę, że też bez większych zaskoczeń. Nie bez przyczyny wygrał The Voice of Poland. Drugi raz w swojej eurowizyjnej przygodzie na znalazł się też na podium. Czy się to komuś podoba, czy nie na pewno zobaczymy go w przyszłości w roli polskiego reprezentanta.

Trzecie miejsce – Teo.

Przyznam szczerze, że wcześniej nie słyszałem o tym artyście, dopóki nie dotarły do mnie pierwsze plotki, że TVP planuje dokoptować kogoś do stawki konkursowej. Teo to zdobywca Karty Uczestnika, co samo w sobie budziło pewne emocje. Po oficjalnym ogłoszeniu jego udziału, postanowiłem, że nie będę osłuchiwać się z jego piosenką ani sprawdzać jego muzycznej przeszłości. Uważałem, że jeśli naprawdę jest wart tego, by dołączyć do konkursu już po ogłoszeniu stawki, to powinien zrobić na mnie duże wrażenie, kiedy usłyszę go po raz pierwszy na żywo.

Czy tak się stało? Jak najbardziej! To muszę mu oddać. Dlatego bardzo się cieszę, że został również doceniony przez redakcję, która – jak wiadomo – ma gust wyjątkowo wybredny.

Polskie preselekcje: kiedy wyniki kolejnych kategorii?

Jesteście ciekawi kogo jeszcze uhonorowała nasza redakcja? Przed nami jeszcze takie kategorie jak Wizjoner Roku, Tancerz Roku, Miss Serdeczności, Beauty Queen, Ikona Mody oraz Król i Królowa Balu. Śledźcie jutro nasze newsy, by nie przegapić kolejnych laureatów!

Exit mobile version