Poznaj uczestników JESC 2014: Sympho-Nick z Ukrainy

Dziś delegacje, dziennikarze i goście zjeżdzają na Maltę by rozpocząć tydzień prób, przygotowań i imprez związanych ze zbliżającym się finałem Eurowizji dla Dzieci 2014! Nam pozostało już tylko paru reprezentantów do przedstawienia…

Telewizja ukraińska zadebiutowała na JESC w 2006 roku wystawiając Nazara, który zajął 9. miejsce. Pierwszy duży sukces przyszedł już w 2008 roku gdy Viktoria Petryk za utwór „Matrosy” wywalczyła 2. miejsce. Jej siostra, Anastasiya, reprezentowała Ukrainę w 2012 z kompozycją „Nebo” – udało jej się wygrać konkurs, a nawet w polskich mediach o niej wspominano. Na osiem dotychczasowych startów Ukraina trzy razy znalazła się w ścisłej trójce, raz zajęła ostatnie miejsce i dwukrotnie organizowała show w Kijowie. Niestety, pomimo największych chęci dwukrotnie organizację uznać można za pechową. W 2009 roku na Ukrainie szalała ptasia grypa, a z powodu specjalnych wymogów bezpieczeństwa widownię trzeba było bardzo oddzielić od sceny. W 2013 roku JESC odbywało się w cieniu EuroMajdanu, wtedy gdy zaczynało być na ulicach stolicy naprawdę niebezpiecznie. Pomimo niezwykle trudnej sytuacji politycznej w kraju i braku udziału w Eurowizji 2015 Ukraina postanowiła zorganizować preselekcje i wysłać reprezentanta na Maltę. Będzie to utwór z przesłaniem…

(Zlata Ognevich obserwuje próby Sympho-Nick)

Reprezentantkami Ukrainy zostały dziewczęta tworzące trio o nazwie Sympho-Nick. W jego skład wchodzą:

Sofia Kutsenko, urodzona w 2002 roku w Charkowie, uczestniczka selekcji narodowych 2013 (4. miejsce) i wielu innych festiwali i konkursów muzycznych, zarówno w kraju jak i poza jego granicami (np. w Czechach, Włoszech czy Turcji).
Marta Rak, starsza od Sofii o rok, wokalistka z Nowojaworiwska, uczestniczka „Star Voice”, „New Wave” oraz innych konkursów muzycznych, dodatkowo także brała udział w wyborach…młodej Miss Lwowa i Ukrainy.
Amaliya Krymska, urodzona w 2002 roku na Krymie, podobnie jak jej koleżanki uczestniczyła i zdobywała wyróżnienia podczas różnych festiwali i konkursów muzycznych czy wokalnych na Ukrainie i … np. w Kazachstanie.

Co ciekawe, nazwę trio wybrano w specjalnym konkursie. Najlepsza okazała się propozycja Larisy Ulyanowej, która wymyśliła „Sympho-Nick”, gdyż jak twierdzi, nazwa łączy w sobie zarówno klasyczne jak i nowoczesne odniesienia do muzyki. Póki co Sofia, Marta i Amaliya nie wiedzą, czy projekt Sympho-Nick stworzony na potrzeby Eurowizji dla Dzieci przetrwa również po konkursie. Przyznają jednak, że chciałyby ze sobą nadal współpracować i częściej się widywać, zwłaszcza, że mieszkają w różnych miastach.

(Mariya Yaremchuk pozdrawia Sympho-Nick i życzy im powodzenia)

Utwór „Spring will come” przygotowany został przez członkinie trio i Mikhaila Nekrasova, który wcześniej współpracował m.in. ze Zlatą Ognevich. Przy powstawaniu tekstu pomagał Yevgeny Matyushenko, a przy produkcji muzycznej doradzali specjaliści z Niemiec, Szwecji czy USA. Utwór opowiada o Ukrainie, kraju utalentowanych i pięknych ludzi. W symboliczny sposób przedstawiona jest aktualna sytuacja kraju naszych sąsiadów, ale i nadzieja, że po każdej mroźnej zimie przychodzi wiosna. Piosenka zaśpiewana zostanie po ukraińsku i angielsku i zapewne będzie to jeden z najbardziej emocjonalnych momentów konkursu, zwłaszcza, że zapewne media i komentatorzy podkreślać będą fakt, iż Amaliya pochodzi z Krymu, okupowanego aktualnie przez Rosję. W trakcie preselekcji narodowych Sympho-Nick zdobyło maksymalne noty zarówno od widzów jak i jurorów. Ciekawe ile punktów dadzą tej kompozycji Rosjanie…