Łotewskie selekcje nie mogły wybrać sobie bardziej niefortunnej nazwy jak tytułowa Supernowa. Supernowa to termin określający kilka rodzajów kosmicznych eksplozji powodujących powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach bądź miesiącach staje się niemal niewidoczny. To zjawisko bardzo trafnie opisuje losy łotewskich eliminacji, a co za tym idzie samego kraju w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Łotwa była ostatnim krajem nadbałtyckim, który zadebiutował na Eurowizji. Od pierwszego uczestnictwa w konkursie, nadawca z Rygi pozostaje konsekwentny i zawsze wskazuje swojego artystę za pomocą preselekcji.
Łotwa a Eirodziesma: okno na świat postsowieckiej republiki
Pierwsza gwiazda z Łotwy rozbłysła już w 2000 roku. Eirodziesmę wygrał kultowy w kraju zespół Prāta Vētra znany też pod nazwą Brainstorm. Ich piosenka My Star zajęła 3. miejsce podczas Konkursu Piosenki Eurowizji w Sztokholmie. Potwierdziło to aspiracje łotewskiego rynku muzycznego. Zespół Renārsa Kaupersa zanotował na początku wieku przeboje w całej Europie, co skutkowało tym, że to właśnie Łotwa miała status tygrysa nadbałtyckiego eksportu muzycznego. Na kolejny sukces nie trzeba było długo czekać. Dwa później Marie N z utworem I wanna wygrała Eurowizję w Talinnie.
Łotewskie aspiracje muzyczne wyrażał także fakt, że preselekcje aż do 2014 roku odbywały się w portowym Ventspilsie (znanym w Polsce jako Windawa), który już w czasach Związku Radzieckiego stanowił okno na świat.
Łotwa a Eirodziesma: nie do końca poważne zmagania
Tak jak szybko przyszły pierwsze sukcesy, tak szybko pojawiły się pierwsze rozczarowania. Zwycięstwo I wanna umocowało na długo wizerunek Eurowizji jako widowiska, w którym jest miejsce wyłącznie dla pastiszu i napompowanego patosu. Występy w selekcjach często miały wyjątkowo teatralny wymiar. Warto zwrócić uwagę chociażby na pierwsze podejście grupy Triana Park (ESC 2017) z 2008 roku, kiedy to na scenie pojawiły się nawet kukiełki.
Eirodziesma miała też tendencję do osobliwych tekstów czy koncepcji scenicznych. W 2012 roku grupa MAD SHOW BOYS zaprezentowała piosenkę Music Thief, która w pełni czerpała z fragmentów różnych przebojów. To pomieszanie stylów było jednym ze znaków rozpoznawczych łotewskich selekcji.
Łotwa a Eurowizja: droga do Supernovy
Pierwsza połowa drugiej dekady łotewskich startów stanęła pod znakiem wiecznych porażek. Od 2009 do 2013 roku Łotwa zakończyła swoją rywalizację na ostatnim lub przedostatnim miejscu w półfinale. Już w 2013 roku pojawiła się próba odświeżeniu szyldu preselekcji w postaci Dziesmy. To był czas kiedy na stałe w selekcjach zahaczyli się dobrze znani weterani jak Markus Riva czy Samanta Tīna. Ten krótki okres pokazywał w jak nieokreślonym kierunku mogą iść eliminacje, jeśli brak jest choćby najmniejszych sukcesów w konkursie.
Łotwa a Supernova: powiew nowej energii
Na zmiany przyszło poczekać do 2015 roku, kiedy łotewski nadawca – Latvijas Televīzija wprowadził format, który miał nie tylko odmienić oblicze Łotwy na Eurowizji, ale też nadać impetu lokalnemu rynkowi muzycznemu. Widowisko miało na celu zarówno wskazać artystę na Konkurs Piosenki Eurowizji, ale też wskazać utwór, który ma szansę stać się przebojem poza krajem pochodzenia. W tym celu nawiązano współpracę m.in. z fińskim oddziałem wytwórni Universal oraz państwową agencją odpowiadającą za muzyczny eksport. Ten model odpowiadał regionalnym zmianom w formatach preselekcyjnych, które miały już miejsce m.in. w Estonii i Finlandii. Kierunek zmian potwierdził sukces Aminaty na Eurowizji w Wiedniu, ale pierwsza edycja tego programu posiada przedstawicielkę, która dużo dobitniej podkreśla zmiany, które zaszły w 2015 roku. Z tego względu warto zwrócić uwagę na przedstawicielkę lokalnej sceny elektronicznej – Mariję Mickevičę, która wystąpiła pod pseudonimem MNTHA. Nie zabrakło jednak ducha łączącego starego i nowego podejścia Łotwy w postaci uwielbianego przez fanów Ryskiego Bobra.
Łotwa a Supernova: krótki błysk gwiazdy
W dwa lata od debiutu nowego formatu, oczekiwania wobec Łotwy na Eurowizji wzrosły drastycznie. W między czasie nawiązano m.in. współpracę z platformą Spotify. Edycja z 2017 roku jest przez wielu obserwatorów określana jako najlepsza. Zwycięzcy selekcji – grupa Triana Park byli traktowani jako jedni z faworytów do finału w Kijowie. Porażka w postaci ostatniego miejsca zdecydowanie pokrzyżowała plany rozwojowe formatu. Sytuacja była na tyle poważana, że po kolejnych mniej udanych edycjach nawet rozważano wycofanie Supernovej z anteny.
Kultura śpiewania i rosyjskie dylematy
Podobnie jak pozostałe dwa państwa bałtyckie, Łotwa posiada rozwiniętą kulturę śpiewania. Od 1873 roku odbywa się coroczny Festiwal Piosenki i Tańca, który jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Podczas tego wydarzenia wspólnie śpiewają profesjonaliści i amatorzy. Tradycja chórów jest na tyle ważna, że przez jakiś czas była przedmiotem szkolny, a Ryga gościła pierwszą w historii Eurowizję Chórów. Nawiązanie do lokalnej tradycji niestety rzadko występuje w łotewskich selekcjach. To podejście było najbliżej triumfu w 2018 roku, kiedy MADARA o mały włos nie pojechała do Lizbony z piosenką Esamība.
Śladami preselekcji: tradycja śpiewania i nowoczesne dylematy Eesti Laul
Innym zjawiskiem, które jest warte odnotowani, to ograniczona liczba artystów pochodzenia rosyjskiego w selekcjach na Łotwie. Aż jedna czwarta mieszkańców tego kraju deklaruje się jako ludność rosyjska. Jeszcze w 2011 roku, 14% osób mieszkających na terenie Łotwy nie posiadało żadnego obywatelstwa. Do dnia dzisiejszego Łotwa ma problem z edukacją mniejszości etnicznych w języku rosyjskim. Nie ma zaskoczenia w tym, że artyści rosyjskojęzyczni wybierają Rosję jako platformę do rozwoju swojej kariery. Do tej pory łotewskie selekcje doświadczyły piosenek w języku rosyjskim tylko dwukrotnie: w 2007 i 2017 roku.
Łotwa a Eurowizja: co dalej z selekcjami ?
W tym roku Supernova jest okrojona wyłącznie do samego finału. Największą faworytką jest weteranka – Samanta Tīna z piosenką Still Breathing. Czy czeka nas kolejna eksplozja Łotwy na Eurowizji, a tym samym nowe otwarcie tego nadbałtyckiego kraju w konkursie?
Supernova 2020: znamy finalistów na Łotwie. Kto jest o krok bliżej biletu do Rotterdamu?
Źródło: własne, Przegląd Bałtycki, LTV