Rafał Brzozowski zakończył swój udział w Eurowizji 2021. Polska jest bowiem jednym z siedmiu krajów, które nie awansowały do sobotniego Wielkiego Finału. Kilka chwil po wynikach drugiego półfinału Rafał Brzozowski opowiedział w wywiadzie dla naszego portalu o swoich wrażeniach z występu w Rotterdamie i krytyce, jaka na niego spadła.
Eurowizja 2021 wkracza w decydującą fazę. Za nami dwa półfinały które wyłoniły 20 finalistów. Pozostałych sześciu to automatyczni uczestnicy – kraje tzw. Wielkiej Piątki oraz tegoroczny gospodarz konkursu, Holandia. Finał Eurowizji 2021 już w sobotę o 21:00. Koncert otworzy Cypr, a zamknie San Marino. Wśród faworytów bukmacherzy wymieniają Włochy, Maltę, Francję, Szwajcarię czy Ukrainę.
Rafał Brzozowski w pierwszych słowach po wynikach Eurowizji
W pierwszym wywiadzie po wynikach Eurowizji 2021, Rafał Brzozowski przyznał, że jest zadowolony ze swojego konkursowego występu. Jak sam ocenił, jego występ był wokalnie i technicznie dobry i nie odstawał od poziomu Eurowizji 2021. Piosenkarz cieszy się, że dał z siebie 100% i liczył na to, że dzięki ogromnym pokładom energii uda się Polsce awansować do Wielkiego Finału. Wokalista dodał, że występ w drugim półfinale Eurowizji 2021 był jego zdaniem najlepszą spośród jego prezentacji w Rotterdam Ahoy. Mimo świadomości, że konkurs ogląda 200 milionów osób, presja podziałała mobilizująco na Rafała Brzozowskiego, a piosenkarz poczuł luz podczas wykonania The Ride w drugim półfinale.
Rafał przyznał również, że dużym wsparciem dla niego była Edyta Górniak. Wykonawca zdradził, że to właśnie rady legendy polskiej piosenki pomogły mu zapomnieć o stresie czy problemach i otworzyć się na czerpanie radości z występu na Eurowizji.
Rafał Brzozowski dziękuje za wsparcie
Tuż po ogłoszeniu wyników drugiego półfinału Rafał Brzozowski przygotował długi wpis na swoim Instagramie. Wokalista podziękował tancerzom i całemu zespołowi za trzy miesiące wspólnej pracy. Nie zapomniał także o fanach konkursu, dziennikarzach i wszystkich osobach towarzyszących mu podczas eurowizyjnej przygody. Pogratulował także wszystkim tym artystom, którzy awansowali do finału Eurowizji 2021.
Hasło tegorocznego konkursu to „Open up”. I wierzę, że nam wszystkim udało się zrealizować tę ideę! W Rotterdamie poznałem wyjątkowych artystów, ludzi otwartych na świat, pełnych pozytywnej energii, której tak bardzo potrzebujemy w tych ciężkich momentach.
Krytyka jest potrzebna, ale nie lubię chamstwa
Zapytany o słowa krytyki, które pojawiały się w mediach w ostatnich tygodniach, Rafał Brzozowski stwierdził, że krytyka jest potrzebna, gdyż daje poczucie wyważenia. Zaznaczył jednak, że krytyka jest czymś zgoła innym niż chamstwo i złośliwości. Mimo wszystko nawet negatywne komentarze mobilizowały polskiego reprezentanta do dania z siebie 100% na Eurowizji 2021. Jak sam dodaje, wie, że część osób obejrzała jego eurowizyjny występ tylko po to, by sprawdzić, czy poradzi sobie na konkursowej scenie. Dziś, choć Rafał nie osiągnął awansu do finału, może przyznać przed samym sobą, że sprostał zadaniu.
Rafał Brzozowski – droga do Eurowizji
Eurowizja 2021 to drugie podejście Rafała do konkursu. W 2017 roku zajął drugie miejsce w Krajowych Eliminacjach, tuż za Kasią Moś. Potem prowadził Krajowe Eliminacje do Eurowizji Junior 2017, był jurorem podczas Eurowizji 2019, czy był współgospodarzem Eurowizji Junior 2020. Za produkcję utworu The Ride odpowiedzialni byli szwedzcy kompozytorzy i autorzy tekstów. Joakim Övrenius, Thomas Karlsson, Clara Rubensson i Johan Mauritzson. Rafał wystąpił w drugim półfinale z numerem szóstym. Szczegółowe wyniki poznamy po sobotnim finale.