Dziś odbyły się ostatnie próby techniczne przed Konkursem Piosenki Eurowizji 2016. Na scenę po raz drugi weszli automatyczni finaliści.
Szwecja
Występ Fransa od czasu Melodifestivalen praktycznie się nie zmieniał. Minimalizm to bardzo duża siła tej prezentacji. Pomijając czerń, na scenie widzimy tylko przebłyski wpierw niebieskiego, potem złotego. Wokalnie jednak nie jest najlepiej.
Francja
Amir stawia na kosmiczne wizualizacje i prostotę występu. Reakcje na próbę faworyta są podzielone. Niektórzy doceniają, że nie ma udziwniania, zauważa się jednak że na scenie dzieje się zbyt mało jak na potencjalnego zwycięzce. Wokalista w czasie prezentacji wykonuje dość dziwne ruchy.
Hiszpania
Występ Barei jest mocno wyreżyserowany. Bardzo istotną rolę w nim grają ruchy chórzystek. Główna wokalistka zaprezentowała dziś swoją prawdopodobnie ostateczną fryzurę eurowizyjną – włosy ma upięte, ale w bardzo luźny sposób. Upadek w trakcie występu może na widzu sprawić wrażenie nieplanowanego.
Niemcy
Prezentacja Jamie-Lee jest mroczno-cukierkowa. Wizerunek artystki inspirowany japońską kulturą nie do końca pasuje do piosenki. Wokalnie Niemka jest perfekcyjna.
Włochy
Francesca tym razem zrezygnowała z ogrodniczek na rzecz czarnych spodni, prześwitującej bluzy w tym samym kolorze i białego topu. Do mikrofonu przypięła tęczowe wstążki. Na scenie wciąż znajduje się dosłownie wszystko. Niestety zaginęła kaczka i wszystkie inne zwierzęta.
Wielka Brytania
Zdecydowanie najlepsza prezentacja sceniczna Brytanii od lat! Występ Joe & Jake’a jest bardzo wyważony, z jednej strony minimalistyczny, a z drugiej strony pojawienie się kolorowych świateł i twarzy w wizualizacjach nie sprawia, że prezentacja jest kiczowata. Szanse Brytyjczyków na lepsze miejsce niż w ostatnich latach rosną.