W związku z wydarzeniami na Ukrainie grupa fanów wystosowała do EBU petycję w sprawie wykluczenia Rosji z udziału w zbliżającym się konkursie.
Gorące wydarzenia ostatnich dni, w tym zajęcie półwyspu krymskiego przez rosyjskie wojska, łamiące wszelkie międzynarodowe standardy, nie pozostały bez echa także wśród fanów Konkursu Piosenki Eurowizji. Grupa miłośników konkursu, zrzeszona wokół włoskiego portalu Eurofestival News postanowiła wystosować petycję do Europejskiej Unii Nadawców aby powstrzymać udział Rosji w nadchodzącej kopenhaskiej edycji. Jak czytamy w uzasadnieniu:
Ostatnia rosyjska inwazja na Ukrainę łamie podstawowe zasady solidarności, bezpieczeństwa i szacunku, które stanowią podstawę relacji między krajami europejskimi. Oczywistym jest, że zachowanie Rosji stoi w sprzeciwie z zasadami pokojowej koegzystencji ale także z zasadami wymiany międzykulturowej, która charakteryzuje jedno z największych światowych wydarzeń kulturalnych jakim jest Konkurs Piosenki Eurowizji. Przypominamy, że ten konkurs powstał aby jednoczyć wszystkich ludzi i wszystkie kultury w Europie. Z tego powodu prosimy Europejską Unię Nadawców o powstrzymanie udziału Rosji w najbliższym Konkursie Piosenki Eurowizji.
Petycję podpisać można tutaj. Czy w przypadku zebrania odpowiednio dużej liczby podpisów fanów oraz osób niezwiązanych z konkursem można spodziewać się reakcji EBU? Dotychczasowe działania tej organizacji pokazują niestety na dyplomatyczne omijanie problematycznych spraw, co mogliśmy obserwować m.in. przy okazji łamania praw człowieka w Azerbejdżanie czy właśnie w Rosji w trakcie konkursu w Moskwie. Rosja wciąż pozostaje jednym z krajów, które poza państwami Big5 wpłacają najwyższą składkę członkowską za udział w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku w sondzie przeprowadzonej przez jeden z eurowizyjnych blogów, Rosja zajęła pierwsze miejsce wśród krajów, których fani konkursu najchętniej pozbyliby się ze stawki uczestników.
źródło: eurofestiwalnews.ws