Rusza sprzedaż biletów na Eurowizję 2017!

We wtorek, 14 lutego, o godzinie 19:15 rusza sprzedaż pierwszej puli biletów na próby generalne, koncerty półfinałowe oraz wielki finał 62. Konkursu Piosenki Eurowizji w Kijowie.

Europejska Unia Nadawców dość niespodziewanie poinformowała dziś o rozpoczęciu oficjalnej sprzedaży biletów na tegoroczną Eurowizję. Jest to komunikat o tyle zaskakujący, że jeszcze niedawno, nieoficjalnie mówiło się o dużych kłopotach organizatorów, które miały skutkować dalszymi, znaczącymi opóźnieniami w tej kwestii.

Do kupienia będą bilety na pierwszy półfinał (9 maja), drugi półfinał (11 maja), wielki finał (13 maja) oraz na próby generalne poprzedzające każdy z koncertów. Próby te odbywają się na 24 godziny przed właściwym, transmitowanym koncertem (w przypadku tak zwanej próby jurorskiej) oraz na kilka godzin przed właściwym, transmitowanym koncertem (w przypadku tak zwanej próby rodzinnej – nazywanej tak ze względu na wczesną porę, sprzyjającą rodzinom z dziećmi). Ceny biletów mają wahać się pomiędzy 8 a 500 euro. W sumie sprzedanych zostanie około 70 000 biletów.

Podczas jednej transakcji będzie można kupić maksymalnie cztery bilety – nie ma jednak limitu jeśli chodzi o liczbę transakcji dokonanych przed jedną osobę. Sprzedaż ma ruszyć punktualnie o godzinie 19:15 na stronie internetowej Concert.ua.

Dzisiejszy dzień przyniósł także bardzo smutne wieści dla fanów Konkursu Piosenki Eurowizji zrzeszonych w OGAE – w przeciwieństwie do lat ubiegłych, zrezygnowano ze sprzedaży fanowskich pakietów biletów, które były przeznaczone właśnie dla fanów należących do OGAE.

Wśród obserwatorów konkursu nie brakuje głosów, że nagły start procesu sprzedaży biletów to swojego rodzaju zasłona dymna, mająca na celu zepchnięcie na dalszy plan informacji o rezygnacji prawie całego zespołu telewizji NTU, który dotychczas odpowiadał za przygotowanie tegorocznej Eurowizji. Mimo kłopotów, Europejska Unia Nadawców zapewnia, że prace nad konkursem idą zgodnie z planem i nie jest on w żaden sposób zagrożony.

Źródło: eurovision.tv (fot. Maciej Mazański)

Exit mobile version