Sennek szykuje się do wyjazdu do Lizbony

Konkurs Piosenki Eurowizji 2018 zbliża się wielkimi krokami. Jak na miesiąc przed największym muzycznym widowiskiem Europy radzi sobie reprezentująca Belgię wokalistka Sennek oraz jak rodacy oceniają konkursowy utwór?

Od publikacji A Matter of Time kompozycja spotykała się przede wszystkim z pozytywnymi reakcjami wśród fanów. Szczególnie oryginalność i inspiracje muzyką rodem z filmów o słynnym agencie 007 określano, jako najmocniejsze elementy tegorocznej belgijskiej propozycji. W samej Belgii opinie były już nieco mniej pochlebne, chociaż na portalach społecznościowych i tak zauważyć można było często komentarze, że wybrany utwór – nie jest zły jak można było się spodziewać.

Portal Dansende Beren poddający regularnie ocenie nowości na rynku muzycznym w obszarze języka niderlandzkiego uznał A Matter of Time za słabszy utwór w porównaniu z propozycjami Loïc’ a Nottet (ESC 2015) oraz Blanche (ESC 2017), podkreślając jego potencjał do dramatycznej prezentacji na scenie, co w przypadku festiwalu jakim jest Eurowizja powinno być zaletą. Jako najmocniejsze elementy określa się udział instrumentów symfonicznych oraz delikatne dźwięki elektroniczne, które pomagają wciągnąć słuchacza w prezentowaną opowieść.

Przeciętny belgijski słuchacz wydaje się jednak nie być wielkim fanem A Matter of Time. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez twórców aplikacji Shazam, służącej do rozpoznawania piosenek i wykonujących ich artystów na podstawie odtworzonego fragmentu, belgijska propozycja na tegorocznej Eurowizji nie cieszy się zainteresowaniem. Na 100 utworów znajduje się na miejscu 89, z nieco ponad 9 tys. zapytań.

Zgodnie z notowaniem Ultratop 50, najpopularniejszą listą przebojów flamandzkiej stacji radiowej na której A Matter of Time znajduje się od 4 tygodni, utwór zajmuje obecnie miejsce 23, zaś debiut zaliczył na pozycji 19, co oznacza, że słuchacze nie są raczej pod wrażeniem kompozycji, jaka będzie reprezentować ich kraj w Lizbonie.

Według północnych sąsiadów Belgia wysyła w tym roku utwór, z którym wyróżnia się na tle konkursowej stawki. Zdaniem portalu Televisier.nl Sennek prezentuje kompozycje z mocną nutą ścieżek dźwiękowych filmów o Jamesie Bondzie, jakiej nie usłyszymy u żadnego z konkurujących utworów. To zdecydowanie podnosi szanse, że Laura Groeseneken (prawdziwe nazwisko Sennek – przyp. radekcja) zapadnie w pamięć. Portal przypomina, że trójce poprzednich reprezentantów Belgii udało się uplasować w top 3, poprzeczka znajduje się więc wysoko.

Tymczasem A Matter of Time radzi sobie bardzo dobrze w zakładach buckmacherskich i odnotował skok na miejsce czwarte. Laura może pochwalić się dobrymi wynikami przede wszystkim na listach w Holandii, Szwecji, Bułgarii i Australii zaś klip do utworu ma w internecie już ponad 1,4 mln wyświetleń.  Ten fakt bardzo cieszy wokalistkę zaś opinie o tym, że stała się zagrożeniem dla reprezentującej Izrael faworytki Netty przyjmuje z uśmiechem, ale nie stara się koncentrować na tym swojej uwagi – Najważniejsze, że utwór spotyka się z pozytywnymi reakcjami oraz, że ludzie doceniają poważne podejście Belgii wobec Eurowizji w ostatnich latach (… )Sukces utworu daje wiele radości ale zwiększa również presje – dodaje artystka.

Manager Sennek Mike Naert zwrócił uwagę, że belgijska propozycja będzie bardzo gustownie i skromnie zaprezentowana na scenie. A Matter of Time ma zupełnie inny charakter niż faworyzowany utwór Izraela, ale różnorodność jest jego zdaniem podstawą Eurowizji.  Zdradził również, że współpraca z projektantką ­Veronique Branquinho była owocna i Laura jest niezwykle zadowolona ze swojej kreacji, która jest już gotowa.

Przygotowania do konkursu jednak jeszcze się nie zakończyły. Sennek w ramach trasy promocyjnej pojawi się na przedeurowizyjnych imprezach. Zaplanowano i potwierdzono udział w koncertach w Amsterdamie, Madrycie i Tel Awiwie.
Artystka będzie miała okazje spotkać się w ich trakcie z typowaną do zwycięstwa reprezentantką Izraela Nettą. Jeżeli chodzi natomiast o osobistego faworyta Sennek, jest to duet Madame Mercy z Francji – Piękna opowieść zawarta w bardzo dobrej kompozycji.

Belgia bierze udział w Konkursie Piosenki Eurowizji od początku i ma na swoim koncie jedno zwycięstwo, jakie dla kraju w 1986r. zdobyła młodziutka Sandra Kim z utworem J’aime la vie.

W Lizbonie Laura Groeseneken wystąpi w pierwszej połowie pierwszego półfinału jaki odbędzie się we wtorek 8 – go maja.

Czy Belgia ma szanse awansować do sobotniego finału lub nawet sięgnąć po najwyższe miejsce po 30 latach?

źródło: televisier.nl; nieuwsblad.be; destandaard.be; out.tv

foto: ISOPIX

Exit mobile version