Sensacja goni sensację w Niemczech!

Drugi rok z rzędu niemiecki nadawca publiczny został postawiony w niekorzystnym świetle – niespodziewanie Xavier Naidoo w porozumieniu ze stacją NDR zrezygnował z możliwości reprezentowania Niemiec w przyszłorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. 

Sensacja goni sensację – 2 dni po ogłoszeniu przez niemieckiego nadawcy publicznego nowego reprezentanta kraju pojawiło się oficjalne oświadczenie wydane przez stację NRD, w którym czytamy:

Xavier Naidoo jest wspaniałym wokalistą i artystą. Nie jest rasistą ani homofobem, jednak negatywne reakcje na jego nominację nas bardzo zaskoczyły. Jesteśmy zmuszeni ogłosić, że wokalista nie wystąpi w barwach Niemiec w Sztokholmie. Konkurs Piosenki Eurowizji to wesołe i wyjątkowe wydarzenie, w trakcie którego muzyka oraz porozumienie z ludźmi są najwyższymi wartościami. Charakter tej imprezy musi trwać i pozostać niezmienione. Toczące się dyskusje w europejskich mediach odnoszące się do słów wypowiedzianych przez Xaviera może zaskodzić wizerunkowi Konkursowi Piosenki Eurowizji nie tylko w Niemczech, ale również w całej Europie. W sposób błyskawiczny postaramy się znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji i szybko zadecydować, kto będzie w stanie godnie reprezentować nasz kraj na europejskiej scenie. 

Wiadomość błyskawicznie pojawiła się w niemal wszystkich ogólnokrajowych mediach – dziennikarze, fani oraz krytycy przychylnie odnieśli się do tego oświadczenia. Zdaniem wielu, antysemickie, nacjonalistyczne oraz homofobiczne poglądy nie przystoją reprezentantowi Niemiec na tak ważnym konkursie jakim jest Eurowizja. Telewizje ARD oraz NDR musiały przez ostatnie 2 dni zmierzyć się z ogromną falą krytyki, która spływała z niemal każdej strony, popularność popularnością, jednak szacunek dla drugiego człowieka powinien zostać nienaruszony, takie słowa można było usłyszeć od dziennikarzy w trakcie audycji muzycznej na Antenne Bayern.

Sprawa o tyle jest skomplikowana, że drugi rok z rzędu niemiecki nadawca publiczny został postawiony w bardzo niekorzystnym świetle, co może przyczynić się do pogorszenia wizerunku samego konkursu u naszych zachodnich sąsiadów. Nie wiadomo, jakie rozwiązanie z tej sytuacji zostanie opracowane – czy czekają nas ponownie preselekcje czy może zaproszenie do reprezentowania kraju przyjmie inny popularny niemiecki artysta? Wiadomo, że chętnych do wyjazdu do Sztokholmu jest mnóstwo, jednak stacja ARD powinna znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoli Niemcom ponownie zaistnieć i wejść na szczyt w trakcie przyszłorocznego, 61. Konkursu Piosenki Eurowizji.

Przypominamy, że w tym roku Niemcy reprezentowała Ann Sophie wraz z utworem Black Smoke. Wokalistka, mimo przychylnych recenzji oraz opinii wielu krytyków, dziennikarzy oraz fanów, uplasowała się na ostatnim, 27. miejscu bez dorobku punktowego. Był to najgorszy wynik Niemiec od 50 lat.

Źródło: ndr.de, ard.de, eurovision.de, Antenne Bayern, der Spiegel, Stern, das Bild, Die deutsche Zeitung, Die Zeit

Zdjęcie: eurovision.tv

Exit mobile version