Trzech kandydatów powalczy o możliwość reprezentowania Serbii na Eurowizji 2015 w Wiedniu. Wiemy, jak wyglądać będzie proces selekcji uczestników.
Telewizja RTS potwierdziła ostatnie plotki dotyczące sposoby selekcji wokalistów, którzy wezmą udział w skromnym finale narodowym. Vladimir Graić Graja, twórca „Molitvy”, przygotuje trzy utwory, z czego dwa wykonają znani i popularni w kraju artyści. Zostaną oni wybrani wewnętrznie przez kompozytora, wytwórnię Beoton i telewizję serbską RTS. Trzecim bohaterem finału narodowego będzie młody i nieznany szerszemu gronu wokalista, którego poszukiwania rozpoczną się w listopadzie. W przyszłym miesiącu telewizja RTS i Beoton rozpoczną castingi na terenie całego kraju, a udział w przesłuchaniach będą mogli wziąć wszyscy młodzi i utalentowani mieszkańcy Serbii. Zwycięzca castingu dołączy do dwóch, wybranych wewnętrznie, znanych wokalistów serbskich i cała trójka powalczy o wyjazd do Wiednia, wykonując w trakcie preselekcji utwory skomponowane przez Graję. Finał narodowy odbędzie się w lutym 2015 roku, a o zwycięzcy zadecydują widzowie.
„Damy szansę jednemu młodemu wokaliście, by stanął ramię w ramię z gwiazdami. Konkursy młodych talentów to zawsze dobra formuła, która spotyka się z zainteresowaniem widzów. Tylko, że w tym przypadku stawka jest znacznie większa. Jeśli ten młody piosenkarz zwycięży, pojedzie na największy konkurs muzyczny w Europie. Od zawsze uważam, że młodym powinno się dać szansę i to wszystkim, z całej Serbii” – mówi kompozytor utworu serbskiego na ESC 2015, Vladimir Graić.
Spośród „gwiazd” w temacie udziału w selekcjach 2015 najczęściej wspomina się Mariję Serifović, Bojanę Stamenov, Adila, formację Tropiko czy Jelenę Karleusę, jednak na razie wszystkie doniesienia można traktować jako plotki. Póki co nie jest pewne, czy telewizja RTS planuje przygotować reportaże z castingów oraz kiedy dokładnie poznamy listę uczestników selekcji.
Serbia powraca na Eurowizję po rocznej przerwie związanej z problemami finansowymi. W 2013 roku kraj reprezentowało trio Moje 3, które za utwór „Ljubav je svuda” zdobyło 11. miejsce w półfinale. W historii Serbii na ESC zdarzył się już udział „nieznanej” piosenkarki. W 2011 roku kraj reprezentowała Nina (Danica Radojcic) z utworem „Caroban”. Jej kolorowy występ zakończył się 14. miejscem w finale Eurowizji. Sama wokalistka mieszka aktualnie w Australii – poświęciła się studiom doktoranckim.
źródło: RTS, ESC Serbia, Evropesma fot. Zimbio.com