Format Eesti Laul wprowadzony został w 2009 roku. Nowa metoda wyboru w Estonii miała skupiać się na prezentowaniu lokalnego rynku muzycznego na eurowizyjnej scenie. Sam format ma swoje korzenie w Festiwalu Pieśni, który ma bardzo długą tradycję w krajach bałtyckich. Nie oznacza to, że Eesti Lalul nie mierzy się z pewnymi dylematami.
Przeczytaj inne teksty z cyklu „Śladami preselekcji”.
Śpiewanie buduje cały naród
Masowe wydarzenia muzyczne mają w Estonii długą tradycję. Szczególną rolę w całym regionie odrywają festiwale pieśni. Tradycja takich wydarzeń przywędrowała w XIX wieku do krajów bałtyckich poprzez lokalną społeczność niemieckojęzyczną. Pierwszy festiwal pieśni odbył się w Estonii, w 1869 roku w Dorpacie (teraz Tartu). Od czasu uzyskania niepodległości po I wojnie światowej wszystkie kraje bałtyckie wykorzystywały te wydarzania do umacniania tożsamości narodowej. Po wielu latach od aneksji przez Związek Radziecki, śpiewanie okazało się też drogą do manifestacji niepodległościowych żądań w okresie 1987-1991.
Siiri Sisask brała udział w estońskich selekcjach w 1998 i 2000 roku
Przyczyną do manifestacji były plany otworzenia kopalni fosforytów w regionie Virumaa. Ostatecznie przerodziło się to w ogólnonarodową, pokojową rewolucję (Laulev Revolutsioon). Od 1988 roku, Estończycy gromadzili się w celu masowych nocnych śpiewów i wystąpień. W tym samym roku estoński festiwal pieśni zgromadził rekordową liczbę 300 tysięcy uczestników. Obecnie święto muzyki odbywa się co dwa lata (w 2019 roku ma 27. edycja festiwalu). Od 2003 roku, bałtyckie festiwale pieśni są wpisane listę UNESCO jako przykład Arcydzieła Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości.
Jaki to ma związek z estońskimi selekcjami? Estonia pierwsze podejście do Eurowizji miała już w 1993 roku. Dla małego kraju prezentacja własnej kultury miała wielkie znaczenie. Szczególnie w przypadku tak ważnego nośnika tożsamości jakim jest dla Estończyków piosenka. Warto wspomnieć, że pierwsza oficjalna reprezentantka Estonii – Silvi Vrait była mocno zaangażowana w Śpiewającą Rewolucję.
Preselekcje bez Eurowizji – narodziny Eesti Laul
Jednak dość szybko estońskie preselekcje – Eurolaul przerodziły się w dość tradycyjny konkurs na piosenkę, która najlepiej pasuje do Konkursu Piosenki Eurowizji. Tak jak na przełomie wieków ta strategia okazała się słuszna, to jednak bardzo szybko przestała przynosić oczekiwane efekty. Estonia nie zakwalifikowała się do finału ani razu pomiędzy 2004 i 2008 rokiem. Rewolucję przyniósł rok 2009 i odwołanie się w selekcjach do istoty piosenki jako elementu tożsamości Estończyków.
W założeniach autorki formatu – Heidy Purgi, selekcje do Eurowizji miały wybrać najlepszą piosenkę dla Estończyków. Od tego momentu Estonia nie miała przypodobać się Europie, ale to estońskie gusta miały znaleźć swoja reprezentacje na eurowizyjnej scenie. Od tego momentu Eesti Laul było nowoczesnym wyrazem estońskiej tożsamości tak jak to było z pierwszymi edycjami Festiwalu Pieśni. Koncept ten wynikał z założenia, że najlepsze efekty Estończycy osiągają w różnych dziedzinach, dzięki energii i młodzieńczości. Przez 11 edycji Eesti Laul przetoczyło się wiele propozycji, które odpowiadały tym założeniom i przynosiły do eurowizyjnej sfery powiew świeżości. Wiele piosenek stylistycznie odbiegało od stereotypów na temat eurowizyjnych piosenek. Przez dekadę selekcje zdołały zjednać sobie wierną publikę, która corocznie śledzi Eesti Laul.
Czy bajka może być nowoczesna?
Tallinn, estońska stolica, był gospodarzem Konkursu Piosenki Eurowizji w 2002 roku. Hasłem przewodnim była Nowoczesna Bajka (A Modern Fairytale). Hasło miało pokazać Estonię, pierwszy postradziecki kraj organizujący Eurowizję, jak przykład transformacji zakończonej sukcesem. Jednocześnie, podczas tej Eurowizji chciano pokazać jak Estonia łączy nowoczesność z tradycją. To ostatnie jest jednym z obowiązujących konfliktów obecnych na Eesti Laul.
Dwa dominujące nurty w estońskich selekcjach odnoszą się do nowoczesności i postępu technologicznego, z którego słynie Estonia z jednej strony, a z drugiej do mityczności i natury. W pierwszym przypadku rynek muzyczny Estonii zdołał zdobyć reputację, dzięki nurtom progresywnym. Jest to spójne z intensywną digitalizacją. W Estonii można głosować w wyborach przez internet. To właśnie z Estonii pochodzą autorzy platformy Skype. Mimo dużego nacisku na tworzenie takiego wizerunku to futurystyczne brzmienie rzadko zdobywa uznanie widzów w selekcjach.
Samo brzmienie to nie wszystko. Z roku na rok pojawiają się na Eesti Laul zaawansowane technologicznie występy, z którymi w przypadku wyjazdu na Eurowizję nie jest sobie poradzić inna produkcja. Przykładem tego problemu jest występ Victora Crone, który napędził wiele zmartwień produkcji w Tel Awiwie. Innym przykładem, który stosował innowatorskie rozwiązania była prezentacja piosenki Immortality w 2016 roku.
Z drugiej strony, mamy wizerunek państwa, który jest bardzo blisko z naturą i ludowością. 50% powierzchni kraju jest zalesione. Dodatkowo, wcześniej wspomniana kultura pieśni wynika z renesansu kultury ludowej dzięki XIX-wiecznemu romantyzmowi. To wtedy badano estońskie mity i wierzenia. Kompilacja pieśni i innych form muzycznych obecnych w kulturze ludowej – Kalevipoeg stanowi estoński poemat narodowy. Przykładem piosenki, która inspirowała się kulturą ludową i formą estońskich pieśni jest formacja Antsud z 2017 roku.
Między Rosją a Szwecją
Eesti Laul również dobrze odzwierciedla geopolityczne położenie kraju. Estonia to niewielki kraj, który jest położony pomiędzy regionalnymi gigantami: Szwecja i Rosją. Sama Estonia często podkreśla swój północy charakter i z tego względu bliskość z krajami nordyckimi. Aż trzykrotnie Estonię reprezentowali wykonawcy pochodzący ze Szwecji (2002,2006 i 2019).
W przypadku Rosji kwestia jest dużo bardziej skomplikowana co wynika z historii Estonii. To bałtyckie państwo było częścią Imperium Rosyjskiego, a po II wojnie światowej weszło w skład Związku Radzieckiego. Z tego względu największą mniejszością na terenie Estonii są Rosjanie (24,8% według Estońskiego Urzędu Statystycznego w 2019 roku). Po odzyskaniu niepodległości w 1991 roku, władze kraju nie uznawały praw do obywatelstwa tym rosyjskojęzycznym osobom, które przybyły na teren kraju po 1940 roku. Stopniowo ten problem przestaje być punktem zapalnym w relacjach z Rosją, ale wciąż aż 76 000 osób ma w Estonii status tzw. bezpaństwowca. Problem integracji i współżycia obu narodów został autoironicznie pokazany w filmikach towarzyszącym Eesti Laul w 2015 roku. Motywem przewodnim pocztówek były scenki odgrywane przez dzieci, ale ukazujące problemy dorosłych. W jednym z nagrań chłopiec zwraca się w języku rosyjskim do przypadkowo spotkanej dziewczynki o pomoc w znalezieniu sklepu. Dziewczynka krytycznie odnosi się do niego po estońsku, że skoro jest w Estonii to powinien rozmawiać właśnie w tym języku. Kiedy okazało się, że chłopiec jest z Murmańska, młoda dziewczynka swobodnie przeszła na język rosyjski i zaczęła tłumaczyć, że negatywne informacje o podejściu do Rosjan w Estonii to tylko wymysł propagandy prokremlowskiej.
Nie należy jednak zapominać, że Estonia wysłała na Eurowizję dwie rosyjskojęzyczne wokalistki – Tanję (2014) oraz Elinę Nechayevą. W ostatnich latach pojawią się dużo silniej wpływy rosyjskich producentów. Zdobywca drugiego miejsca w 2019 – Uku Suviste próbował zaistnieć na rosyjskiej scenie dzięki współpracy z Ani Lorak i Filipem Kirkorowem. W tej materii jest jeszcze wiele do zrobienia. W żadnych dotychczasowych preselekcjach nie pojawiła się piosenka po rosyjsku.
Czy Eesti Laul to preselekcje idealne?
Mimo osadzenia w tradycji masowych festiwali i lokalnej tożsamości muzycznej, Eesti Laul mierzy się z problemami związanymi z wybranymi utworami. Istotna część zwycięzców nie reprezentuje idei, której przyświecał ten format selekcji. Ostatnie lata pokazały również, że istniejące dylematy w dużej mierze ograniczają pole rozwoju, a producenci nie wiedzą jaką drogę powinno obrać Eesti Laul w przyszłości.
Źródło: Liberte, ERR, wikipedia