Kwiecień to czas, kiedy przygotowania do tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji idą pełną parą.
Zajrzyjmy zatem za eurowizyjne kulisy i dowiedzmy się, co słychać u osób odpowiedzialnych za realizację światła.
Na początek przypomnijmy, że nadal nie jest znany oficjalny projekt tegorocznej sceny. TUTAJ może dowiedzieć się, co do tej pory na jej temat wiadomo.
Zespół Kaspera Lange, który w tym roku odpowiada za przygotowanie oprawy świetlnej eurowizyjnych koncertów, pracuje na razie pracują w siedzibie duńskiej telewizji DR – tegorocznego organizatora Konkursu.
[quote]Pracujemy jak w symulatorze lotów. Programujemy światła w wirtualnej rzeczywistości. Mamy trójwymiarowy model sceny oraz hali. Za pomocą specjalnego programu do wizualizacji możemy zobaczyć, co zaprojektowaliśmy.
Kasper Lange[/quote]
Do realizacji tegorocznego koncertu zostanie wykorzystanych ponad 3000 różnego rodzaju lamp. Dodając do tego 1200 metrów kwadratowych ekranu LED, okazuje się, że będzie to największe tego typu przedsięwzięcie w historii Danii. I jedno z największych na świecie. Jak mówi Kasper Lange, światła mają być dodatkiem do występu artystów. Nie chce, aby wprowadzały niepotrzebne zamieszanie na scenie. Aby osiągnąć taki efekt, ściśle współpracuje z Clausem Zier, który projektuje tegoroczną scenę.
Kasper Lange pracował wcześniej przy takich programach, jak m.in. „X Factor”, „Danish Melodi Grand Prix”, „DMA”, „P3 Gold” i „Zulu Awards”.
Źródło i foto: dr.dk