Przed chwilą poznaliśmy wyniki gruzińskich selekcji przed Eurowizją 2017. Do Kijowa pojedzie niedoszła reprezentantka tego zakaukaskiego kraju na ESC 2009 w Moskwie.
Gruzini zadecydowali! Ich 10. reprezentantką została Tako Gachechiladze. Wokalistka w połączonym głosowaniu telewidzów i jury zdobyła 122 punkty, drugie miejsce zajęła Nutsa Buzaladze (107 punktów) a na trzecim miejscu ex aequo znaleźli się zespół The Mins oraz Maliibu (po 105 punktów).
Kim jest Tako?
Urodzona w 1983 roku w Tbilisi, ukończyła Szkołę Muzyczną im. Paliaszwiliego oraz Państwowe Konserwatorium na wydziale dyrygentury chóralnej. Od dzieciństwa śpiewa i zdobywa międzynarodowe nagrody. Występowała na festiwalach między innymi w Japonii, Egipcie czy Izraelu. Śpiewała przed prezydentem Stanów Zjednoczonych, Georgem W. Bushem, na otwarciu gruzińskiej ambasady. W 2002 roku wzięła udział w „Słowiańskim Bazarze”. W 2007 została nagrodzona prestiżową nagrodą „Patrinoti”. Prezydent Gruzji przyznał jej Medal Honoru. W 2009 wraz z grupą Stephane & 3G miała reprezentować Gruzję w Konkursie Piosenki Eurowizji, jednak ze względu na polityczne aluzje, ich utwór We Don’t Wanna Put In nie został przez EBU dopuszczony do Konkursu w Moskwie. Pomimo tego piosenka stała się sporym hitem w Gruzji. W 2015 artystka wygrała program „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Kontrowersje może wywołać fakt, że w wizualizacjach w czasie dzisiejszego występu Tako pojawił się nagłówek gazety z napisem „Russia invades Georgia” (Rosja atakuje Gruzję). Wokalistka już w 2009 wygrała selekcje „na fali” rosyjsko-gruzińskiego ataku, po czym została zdyskwalifikowana. Tym razem odniesienia nie pojawiły się w samej piosence, a w wizualizacjach, co nie powinno mieć żadnego wpływu na dopuszczenie utworu do Eurowizji. Czy jednak wywoła to większe zamieszanie w europejskich mediach?
Źródło: eurovision-georgia.ge; Foto: Tako Gachechiladze (facebook)